Witam,

Mam pytanie odnosnie do wlasnosci gruntu, ktory zostal zakupiony przed
zawarciem aktu malzenskiego. Czy po zawarciu aktu malzenstwa prawo do
wlasnosci automatycznie nabiera druga osoba? Nie wiem, jak obecnie
prawo reguluje te sprawy. Chodzi mi o kwestie koniecznosci sporzadzania
intercyzy, czy jest ona w takim wypadku konieczna do zachowania prawa
wlasnosci tylko dla jednej osoby?

Ponadto chcialem zapytac, czy osoba wstepujaca w zwiazek z osoba
rozwiedziona moze przejac ewentualne dlugi eksmalzonka. Sprawy
rozwodowe sa uregulowane (choc nie wiem, jakie adnotacje powinny sie
znalezc na akcie rozwodowym, aby sprawa byla czysta) - nie wiem jakie
moga byc konsekwencji ewentualnych sytuacji z przeszlosci. Nie wiem tez
czy mozna to wszystko jakos sprawdzic? Mam na mysli bylego malzonka i
ewentualnie osobe rozwiedziona. Chodzi mi glownie o kwestie prowadzenia
dzialalnosci gospodarczej, ewentualnych dlugow i spraw finansowych itp.
Jednym slowem, czy jest mozliwosc wkopania sie w jakies "bagno
finansowe" i jak sie przed tym zabezpieczyc. Bede wdzieczny za wszelkie
informacje, ktore moga okazac sie pomocne.

Generalnie moj post odnosi sie do szeroko rozumianego "zabezpieczenia
prawnego" przed ewentualnymi problemami z zakresu finansowego.

Przepraszam jednoczesnie, jesli moj jezyk nie jest precyzyjny lub jesli
odpowiedzi znalazly sie juz we wczesniejszych postach ale nie jestem
prawnikiem, ani osoba zorientowana w tych sprawach, a zalezy mi na
czasie.

Bardzo bym rowniez prosil o odnosniki do zrodel prawnych, ktore
reguluja te kwestie.

Z gory dziekuje za odpowiedzi

pozdrawiam
Marek Karas

do góry

> Witam,
>
> Mam pytanie odnosnie do wlasnosci gruntu, ktory zostal zakupiony przed
> zawarciem aktu malzenskiego. Czy po zawarciu aktu malzenstwa prawo do
> wlasnosci automatycznie nabiera druga osoba?

Nie.

Wspólne jest to, co zostało nabyte w trakcie trwania małżeństwa z wyłączeniem
darowizn i spadków, które nie wchodzą do wspólnoty.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 11 gru o godzinie 11:50, na pl.soc.prawo, Marek.Karas napisał(a):

> Witam,
>
> Mam pytanie odnosnie do wlasnosci gruntu, ktory zostal zakupiony przed
> zawarciem aktu malzenskiego. Czy po zawarciu aktu malzenstwa [..]

Marek - powiem krótko - nie pie...l
Co ma bzykanie się do prawa własności???
Akt małżeński, na który się powołujesz to nic innego jak dymanko pospolicie
zwane.
[cite]
AKT MAŁŻEŃSKI JEST OBOWIĄZKIEM

1 Kor 7,3-5:
Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. Żona nie
rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie
rozporządza własnym ciałem, ale żona. Nie unikajcie jedno drugiego, chyba
że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów
wróćcie do siebie, aby -- wskutek niewstrzemięźliwości waszej -- nie kusił
was szatan.
[/cite]

[cite]
Nikt nie mówi, że tylko i wyłącznie akt małżeński ma na celu prokreację.
Akt małżeński posiada podwójny wymiar: jednoczący i prokreacyjny. Jednak
nie zawsze prokreacja zachodzi, gdyż taka jest fizjologia człowieka. Chodzi
opełną akceptację drugiej osoby - w tym przypadku kobiety i jej płodności.
[/cite]

Jeszcze chcesz podyskutować nt. "aktu małżeńskiego"?
To sio - na pl.soc.religia

--
Herbi
11-12-2006 11:58:48

do góry