-
1. Data: 2003-09-01 10:02:59
Temat: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
Sytuacja jest taka: trzy budynki w zabudowie zwartej (stare kamienice z
pocz. XX w.), śrdokowy jest niższy od skrajnych, w jednym ze skrajnych
budynków są okna wychodzące na stronę dachu budynku środkowego, parapet tuż
nad poziomem dachu. Mieszkańcy tego budynku traktują dach swego sąsiada jako
taras - chodzą po nim, opalają się itp. uszkadzając pokrycie dachu (deski
kryte papą).
Pytania mam następujące:
1. czy można doprowadzić do zamurowania tych okien (może taka ich
lokalizacja iest sprzeczna z jakimiś przepisami bodowlanymi np.
przeciwpożarowymi?)
2. właściciel środkowego budynku chce przebudować poddasze m.in. podnosząc
dach o 1m. Oczywistą konsekwencją byłaby likwidacja tych okien, gdyż dach
znalazłby się w połowie ich wysokości. Czy właściciele tych okien (tzn.
pomieszczeń z tymi oknami) mogą skutecznie zablokować taką inwestycję?
Proszę o poradę.
Alek
-
2. Data: 2003-09-03 09:12:08
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> Proszę o poradę.
Haaaaloooo! Czy jest tu ktoś zorientowany w prawie budowlanym?
Może ktoś mi pomoże?
Alek
-
3. Data: 2003-09-03 20:43:20
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Skoro bieglejszych nie ma, to ja spróbuję.
1, Sąsiedzi nie mają prawa chodzić po Twoim dachu i go niszczyć. Możesz ich
pozwać na drodze cywilnej, albo też nawet w wypadku gwałtownego działania
potraktować ich czyn jako przestępstwo.
2. Jak będziesz podnosił dach, to jest to remont i musisz dostać zezwolenie.
Wówczas sąsiad pewnie zaprotestuje. Tak więc ja bym wystosował pismo do
Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z prośbą o wyjaśnienie tej
kwestii.
-
4. Data: 2003-09-04 08:07:51
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> 1, Sąsiedzi nie mają prawa chodzić po Twoim dachu i go niszczyć.
Tak właśnie uważam!
> Możesz ich pozwać na drodze cywilnej
Ale trzeba udowodnić kto, kiedy, ile razy, w jaki sposób itp.
wykazać szkody, udowodnić ich związek z działaniem tych osób itd.
W praktyce trzeba by zainstalować na dachu kamery nagrywające co tam się
dzieje
a potem zatrudnić rzeczoznawcę który oceni i wyceni szkody.
Potem się okaże, że pacjenci są niewypłacalni i po ptokach.
Zamurowanie okien załatwia sprawę raz na zawsze, jest 100 razy tańsze i w
100% skuteczne.
> albo też nawet w wypadku gwałtownego działania
> potraktować ich czyn jako przestępstwo.
Udowodnić ZAMIAR zniszczenia mienia byłoby trudno. Pozostają też trudności
dowodowe j.w.
> 2. Jak będziesz podnosił dach, to jest to remont i musisz dostać
zezwolenie.
> Wówczas sąsiad pewnie zaprotestuje. Tak więc ja bym wystosował pismo do
> Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z prośbą o wyjaśnienie tej
> kwestii.
Zanim to zrobię chciałbym wiedzieć na czym stoję (jakieś przepisy budowlane
itp.).
Poza tym zamurowania tych okien chcę niezależnie od tego czy i kiedy będzie
przebudowa dachu.
Dzięki za pomoc. Może ktoś dorzuci coś jeszcze?
Alek
-
5. Data: 2003-09-05 13:31:14
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| > Możesz ich pozwać na drodze cywilnej
|
| Ale trzeba udowodnić kto, kiedy, ile razy, w jaki sposób itp.
| wykazać szkody, udowodnić ich związek z działaniem tych osób itd.
| W praktyce trzeba by zainstalować na dachu kamery nagrywające co tam się
| dzieje
| a potem zatrudnić rzeczoznawcę który oceni i wyceni szkody.
| Potem się okaże, że pacjenci są niewypłacalni i po ptokach.
Niestety takie ryzyko jest możliwe. Z tym że, zamiast kamery pewnie kilka
zdjęć by wystarczyło i biegły, który potwierdzi, że uszkodzenie dachu
nastąpiło wskutek chodzenia po nim. Przyznasz, ze mało prawdopodobne, by
osoba nie mająca dostępu do tych ich okien właziła na Twój dach w celu
uprawiania joggingu.
| Zamurowanie okien załatwia sprawę raz na zawsze, jest 100 razy tańsze i w
| 100% skuteczne.
Ale nieco narusza prawa właścicieli tych okien do światła za oknem.
|
| > albo też nawet w wypadku gwałtownego działania
| > potraktować ich czyn jako przestępstwo.
|
| Udowodnić ZAMIAR zniszczenia mienia byłoby trudno. Pozostają też trudności
| dowodowe j.w.
Eeeeeee! Jak sfotografujesz sąsiada wiercącego dziurę w Twoim dachu, to nie
spodziewam się kłopotów dowodowych.
|
| Zanim to zrobię chciałbym wiedzieć na czym stoję (jakieś przepisy
budowlane
| itp.).
| Poza tym zamurowania tych okien chcę niezależnie od tego czy i kiedy
będzie
| przebudowa dachu.
|
Co do zamurowania okien, to należałoby zwrócić się do Nadzoru Budowlanego z
wnioskiem, czy wykonano je zgodnie z prawem. Na wykonanie okien potrzebne
jest zezwolenie, tak jak i na remont dachu. Wykonanie ich w opisanym przez
Ciebie miejscu wiąże się z koniecznością wyrażenia Twojej zgody. Z tym, że
nie wiem, jak długo te okna są już tam.
-
6. Data: 2003-09-08 08:06:55
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> Z tym że, zamiast kamery pewnie kilka zdjęć by wystarczyło
Nadal trudne do zrobienia. Przecież nie będę siedział na dachu przez
tydzień, żeby ustrzelić ptaszka?
> | Zamurowanie okien załatwia sprawę raz na zawsze, jest 100 razy tańsze i
w
> | 100% skuteczne.
> Ale nieco narusza prawa właścicieli tych okien do światła za oknem.
Ale ich istnienie narusza prawa sąsiada.
> | Udowodnić ZAMIAR zniszczenia mienia byłoby trudno.
> Eeeeeee! Jak sfotografujesz sąsiada wiercącego dziurę w Twoim dachu, to
nie
> spodziewam się kłopotów dowodowych.
Ale jak sfotografuję leżącego na leżaku i opalającego się, to on powie, że
nie miał ZAMIARU ZNISZCZENIA tego dachu. I faktycznie zamiaru takiego pewnie
nie ma, ale skutek jest taki, że woda się leje.
> Co do zamurowania okien, to należałoby zwrócić się do Nadzoru Budowlanego
z
> wnioskiem, czy wykonano je zgodnie z prawem. Na wykonanie okien potrzebne
> jest zezwolenie, tak jak i na remont dachu. Wykonanie ich w opisanym przez
> Ciebie miejscu wiąże się z koniecznością wyrażenia Twojej zgody. Z tym, że
> nie wiem, jak długo te okna są już tam.
Okna są tam od bardzo dawna (powstały w czasach gdy wszystkie budynki były
"niczyje" czyli podlegały pod ADM). Trudno dziś dochodzić czy wykonanie ich
było legalne. Ale chcę zakwestionować legalność obecnego STANU tzn. tego, że
okna są tam gdzie są.
Alek
-
7. Data: 2003-09-08 21:20:15
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Nadal trudne do zrobienia. Przecież nie będę siedział na dachu przez
| tydzień, żeby ustrzelić ptaszka?
No cóż, pozostaje Ci ewentualnie powołanie świadków.
|
| > | Zamurowanie okien załatwia sprawę raz na zawsze, jest 100 razy tańsze
i
| w
| > | 100% skuteczne.
| > Ale nieco narusza prawa właścicieli tych okien do światła za oknem.
|
| Ale ich istnienie narusza prawa sąsiada.
Toteż dla tego proponowałem wszczęcie procedury administracyjnej przed PINB
w celu ustalenia, kto ma rację w tej spornej kwestii.
|
| > | Udowodnić ZAMIAR zniszczenia mienia byłoby trudno.
| > Eeeeeee! Jak sfotografujesz sąsiada wiercącego dziurę w Twoim dachu, to
| nie
| > spodziewam się kłopotów dowodowych.
|
| Ale jak sfotografuję leżącego na leżaku i opalającego się, to on powie, że
| nie miał ZAMIARU ZNISZCZENIA tego dachu. I faktycznie zamiaru takiego
pewnie
| nie ma, ale skutek jest taki, że woda się leje.
Zamiar bezpośredni pewnie będzie trudno udowodnić. Ale ewentualny bym
zaryzykował. W końcu co najmniej się na to godził, że może zepsuć.
|
|
| Okna są tam od bardzo dawna (powstały w czasach gdy wszystkie budynki były
| "niczyje" czyli podlegały pod ADM). Trudno dziś dochodzić czy wykonanie
ich
| było legalne. Ale chcę zakwestionować legalność obecnego STANU tzn. tego,
że
| okna są tam gdzie są.
Jeśli tak, to moim zdaniem nic z nimi nie robisz. Pozostaje Ci zniechęcenie
sąsiada do chodzenia po dachu. Na początek proponuję gęstą smołę
rozcieńczoną naftą, by była stale lepka. powinna ostudzić zapał w uprawianiu
joggingu po dachu.
-
8. Data: 2003-09-09 08:06:06
Temat: Re: Okna sąsiadów nad moim dachem
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> Na początek proponuję gęstą smołę
> rozcieńczoną naftą, by była stale lepka. powinna ostudzić zapał w
uprawianiu
> joggingu po dachu.
To jest dobre!
A niezależnie od tego nadzór budowlany też trzeba będzie zaangażować.
Dzięki za rady.
Alek