eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ojciec i dziecko.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2006-01-03 15:09:13
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    wk napisał(a):

    >
    >
    > Zgodzę się na rozwód bo kocham syna i ją też. Jeśli się bym nie zgodził
    > byłaby wojna, której chcę uniknąć i która to wojna nie ma sensu.
    >

    Gratuluję rozsądku :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 12. Data: 2006-01-03 15:14:17
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: "jacobs" <a...@m...pl>


    Użytkownik "wk" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:dpe2oc$d5j$1@inews.gazeta.pl...
    >> A nie możecie tego załatwić polubownie? Niech dziecko będzie z nią (albo
    >> z tobą) a druga osoba będzie miała swobodę kontaktów. W końcu dziecka
    >> nie da się podzielić.
    >
    > Oczywiście że załatwimy to polubownie ale ona jest pewna swego...

    sam oceń z kim dziecko będzie miało szanse na lepszy rozwój, zanim oceni to
    sąd.

    Teraz z innej beczki. Jeśli zależy ci na dziecku, to zbieraj dowody, że
    jesteś lepszym opiekunem niż mama.
    Jeszcze z innej beczki (ciemnej strony mocy). Kup dyktafon, nagraj to i owo.
    Nie będę dalej pisał co i dlaczego.

    Kobiety potrafią walczyć w sądzie i napawdę być okrutne wobec mężów.
    Posądzając ich o rzeczy, których się nie dopuścili. Tak aby tylko się
    zemścić.
    Wiesz co się stanie, jak się wkurzy Twoja żona i np. posądzi cię o
    molestowanie dziecka? Już po Tobie. Dobrze że takie groźby zawczasu były
    nagrywane, co pozwoliło obalić takie bzdurne posądzenia i wyszło na korzyść
    "oskarżonego". W sądach dzieją się cuda podczas rozpraw rozwodowych.
    Przygotuj się na to.

    J.



  • 13. Data: 2006-01-03 15:16:13
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <dpe40b$k58$1@inews.gazeta.pl>, w...@g...SKASUJ-TO.pl
    says...
    > Zgodzę się na rozwód bo kocham syna i ją też. Jeśli się bym nie zgodził
    > byłaby wojna, której chcę uniknąć i która to wojna nie ma sensu.

    No to sie zgodz, pod warunkiem, ze Ty bedziesz wychowywal syna.


    --
    KRZYZAK


  • 14. Data: 2006-01-03 15:22:03
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <dpe4cj$lvd$1@atlantis.news.tpi.pl>, a...@m...pl
    says...
    > Teraz z innej beczki. Jeśli zależy ci na dziecku, to zbieraj dowody, że
    > jesteś lepszym opiekunem niż mama.

    Tak na boku...
    To przeciez zona zdecydowala sie odejsc od rodziny. Jesli nie ma winy
    meza, to mamy mala paranoje - zona decyduje sie na odejscie, a odejsc
    musi maz.

    --
    KRZYZAK


  • 15. Data: 2006-01-03 15:48:57
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.1e24b5052a6b9ad698999f@news.tpi.pl...
    > In article <dpe4cj$lvd$1@atlantis.news.tpi.pl>, a...@m...pl
    > says...
    >> Teraz z innej beczki. Jeśli zależy ci na dziecku, to zbieraj dowody, że
    >> jesteś lepszym opiekunem niż mama.
    >
    > Tak na boku...
    > To przeciez zona zdecydowala sie odejsc od rodziny. Jesli nie ma winy
    > meza, to mamy mala paranoje - zona decyduje sie na odejscie, a odejsc
    > musi maz.
    >

    Odrozniaj odejscie od rodziny od rozstania z wspolmalzonkiem. O odejsciu od
    rodziny mozna mowic, gdy jedna z osob doroslych rowno olewa wszystkich
    pozostalych doroslych i niedoroslych czlonkow rodziny. tutaj kobieta chce
    sie nadal zajmowac dzieckiem, odchodzi od malzonka.

    Do autora watku: IMHO, jesli nie ma wojny, najlepiej jest dogadac sie z
    druga osoba i "podzielic" miedzy siebie dziecko. Sa rozne wersje - znajoma
    ma tak, ze syn mieszka 2 miesiace u niej, 2 miesiace u ojca. Miasto to samo,
    wiec szkoly dziecko nie musi zmieniac. Dla dziecka prawie zawsze (poza
    przypadkami skrajnymi, gdy jedno z rodzicow jest np. narkomanem,
    alkoholikiem prowadzacym meline itp.) kontakt z obojgiem rodzicow jest
    korzystniejszy niz bycie wychowywanym tylko przez jednego. Nastawianie
    dziecka przez jedno z rodzicow przeciwko drugiemu wyrzadza dziecku wielkie
    szkody w psychice. Dlatego trzeba pogadac o Waszej milosci do dziecka i
    podjac decyzje, zeby nie wciagac go w Wasza wzajemna niechec i nie czynic go
    przedmiotem rozgrywki, nie mowic do niego zle o drugiej osobie. Ustalcie
    kompromis polegajacy na wspolnym udziale w wychowywaniu i jesli przed sadem
    przedstawicie takie rozwiazanie, na ktore obie strony sie zgadzaja, sad je
    prawdopodobnie przypieczetuje.

    I.

    --

    www.immona.ownlog.com


  • 16. Data: 2006-01-03 15:53:03
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <c...@n...googlemailu> napisal(a):
    > Do autora watku: IMHO, jesli nie ma wojny, najlepiej jest dogadac sie z
    > druga osoba i "podzielic" miedzy siebie dziecko. Sa rozne wersje - znajoma
    > ma tak, ze syn mieszka 2 miesiace u niej, 2 miesiace u ojca. Miasto to samo,
    > wiec szkoly dziecko nie musi zmieniac.

    Przerażające. Dziecko żyje na walizkach. Nie ma swojego pokoju, swoich
    mebli, łóżka. Rytmu dnia, który jest w każdym domu. Bardzo mi żal tego
    dziecka, to jak życie w hotelu. Tak akurat kiedy się do jednego
    mieszkania przyzwyczai, to bęc i musi się odzwyczaić i przyzwyczaić do
    drugiego. To jest triumf samolubstwa rodziców nad dobrem dziecka. Każde
    musi się zaspokoić posiadaniem dziecka i mają w nosie to, że ono żyje w
    ciągłej podróży.
    --
    Samotnik
    www.bizuteria-artystyczna.pl


  • 17. Data: 2006-01-03 15:55:34
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 3 sty o godzinie 14:55, na pl.soc.prawo, wk napisał(a):

    >> Jeśli wykażesz, że dziecku będzie z Tobą lepiej... Czyli praktycznie
    >> biorąc zerowe ;) No chyba że żona trafi do szpitala psychiatrycznego
    >> albo więzienia, ale i wtedy bywa różnie :)
    >
    > Opiszę dokładniej. Ona aktualnie nie pracuje,


    To wniesie o alimenty nie tylko na dziecko - ale i na siebie.


    > ale przypuśćmy, że szybko znajdzie dobrą pracę.


    Nawet nie będzie musiała starać - Ty będziesz na nią pracował ;)


    > Więc jeśli chodzi o status materialny to jest 1:1.


    Obawiam się że to tylko Twoja wyobrażenie - ;)


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 18. Data: 2006-01-03 16:08:37
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <dpe6f7$iqi$1@nemesis.news.tpi.pl>,
    c...@n...googlemailu says...
    > Odrozniaj odejscie od rodziny od rozstania z wspolmalzonkiem. O odejsciu od
    > rodziny mozna mowic, gdy jedna z osob doroslych rowno olewa wszystkich
    > pozostalych doroslych i niedoroslych czlonkow rodziny. tutaj kobieta chce
    > sie nadal zajmowac dzieckiem, odchodzi od malzonka.

    Odrozniam. Odejscie tylko od wspolmalzonka jest wtedy, kiedy sa tylko
    malzonkowie. Tutaj, jak pewnie zauwazylas, mamy do czynienia z rodzina.
    Czyli w tym przypadku chce zmusic meza do odejscia od rodziny.

    --
    KRZYZAK


  • 19. Data: 2006-01-03 16:33:32
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> Opiszę dokładniej. Ona aktualnie nie pracuje,
    >
    >
    > To wniesie o alimenty nie tylko na dziecko - ale i na siebie.

    jezeli rozwod bedzie z jego winy, myle sie ?


    P.



  • 20. Data: 2006-01-03 18:13:33
    Temat: Re: Ojciec i dziecko.
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 3 sty o godzinie 17:33, na pl.soc.prawo, Przemek R... napisał(a):


    >> To wniesie o alimenty nie tylko na dziecko - ale i na siebie.
    >
    > jezeli rozwod bedzie z jego winy, myle sie ?


    Jeżeli odbędzie sie bez orzekania o winie to stronie której "się pogorszyła
    sytuacja" materialna może wystąpić o alimentowanie w okresie do ... zerknij
    do KRiO.
    Chyba że w tym czasie wejdzie ponownie w związek z inna osobą - wtedy
    alimentowanie przez druga stronę odpada.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1