-
31. Data: 2009-11-19 19:05:15
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
Od: Piotr VaGla Waglowski <p...@v...pl>
On 19 Lis, 19:58, Jacek <t...@g...com> wrote:
> Przecież bym nie kłamał. Jak chcesz to się go zapytaj.
Dobrze. Zapytam. Jak tylko go spotkam.
--
____________________________________________________
___
Piotr 'VaGla' Waglowski vagla [at] vagla [dot] pl
VaGla.pl Prawo i Internet http://www.vagla.pl
Internet Society Poland http://www.isoc.org.pl
-
32. Data: 2009-11-20 07:46:55
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 19 Nov 2009 10:58:24 -0800, Jacek napisał(a):
>> > To bardzo dobrze, bo mi kiedyś właściciel vagla.pl odmówił prawa do
>> > polemiki na temat zmieszczonych na jego portalu pomówień i
>> > kompletnych zmyśleń. Dziwne jest, że publikuje tego typu rzeczy
>> > jednocześnie odmawiając wypowiedzi drugiej stronie.
>>
>> Doprawdy?
>
> Przecież bym nie kłamał. Jak chcesz to się go zapytaj. Pozdrawiam
ROTFL :o)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
33. Data: 2009-11-21 13:32:08
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
Od: Jacek <t...@g...com>
Olgierd napisał(a):
> > Nie znam się, ale chyba za pomówienia osób prywatnych można odpowiadać
> > tylko na drodze cywilnej. Wiec za tekst 'kowalski to złodziej' będzie
> > można się rozliczyć tylko cywilnie.
>
> Nie znasz się.
> Art. 212 kk działa także w przypadkach, o jakich piszesz.
Postaram się zapamiętać może ta wiedza się przyda.;-)
> >> Nie reaguję na:
> >>(...)
> >> - żądania usunięcia nazwiska osoby, która kiedyś zrobiła coś złego,
> >> zostało to opisane, a po latach uważa, że zaczyna nowe życie i nie
> >> chce, by jego nazwisko było tam wymienione.
> >
> > Czyli rozumiem że świadomie zbierasz i rozpowszechniasz dane osobowe
> > osób które sobie tego nie życzą.
>
> Źle rozumiesz.
> Nic nie zbieram, pracuję w portalu. Zaś zdanie niektórych osób na takie
> tematy akurat nie ma wielkiego znaczenia.
Zdziwiłbym się gdybyś potwierdził. I nie traktujmy sprawy osobowo.
Rozumiem że uważasz, że to nie Ty zbierasz dane osobowe tylko osoba
która cię zatrudnia, niby logiczne i mogę się z tym zgodzić, ale
meritum sprawy to nie zmienia.
> > Nie dziwie się, że uważasz jako błędne
> > nalot na odsiebie.pl. Zdaje się że interpretujesz prawo tak by Tobie
> > pasowało, ignorując fakty (odsiebie, nasza klasa).;-)
>
> Nie znasz się i nie rozumiesz, ale zdanie masz ;-)
Mam nadzieje, że obejdzie się bez rozstrzygania sądowo kto ma racje.
Może się znasz i coś tam rozumiesz, ale dochodzi kwestia taka, że
podejrzewam że ściemniasz żeby pokazać że twoje na wierzchu, jakbyś
był po drugiej stronie to byś tak samo ciągnął tylko w inną stronę.
(wiem, za dużo 'że').
Czyli ustalając: tylko autor odpowiada za treść wpisu, ale osoba
hostująca może odpowiadać za jego nieusunięcie jeśli została o to
poproszona (paragrafy na to są). Oczywiście wymaga to długiej sprawy
sądowej i wynik jest nieznany. Zdaje się, że tego typu spraw nie było
jeszcze, no może poza wspomnianą naszą klasą.
Pozdrawiam
--
Blog na temat teorii Jana Pająka i pokrewnych
http://pajakowo.blogspot.com
-
34. Data: 2009-11-21 14:49:20
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za wpis na forum
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sat, 21 Nov 2009 05:32:08 -0800, Jacek napisał(a):
>> > Czyli rozumiem że świadomie zbierasz i rozpowszechniasz dane osobowe
>> > osób które sobie tego nie życzą.
>>
>> Źle rozumiesz.
>> Nic nie zbieram, pracuję w portalu. Zaś zdanie niektórych osób na takie
>> tematy akurat nie ma wielkiego znaczenia.
>
> Zdziwiłbym się gdybyś potwierdził. I nie traktujmy sprawy osobowo.
> Rozumiem że uważasz, że to nie Ty zbierasz dane osobowe tylko osoba
> która cię zatrudnia, niby logiczne i mogę się z tym zgodzić, ale meritum
> sprawy to nie zmienia.
No i nadal nie rozumiesz ;-) zaczęliśmy od "odpowiedzialność za wpis na
forum" a doszliśmy do "zbiera dane osobowe".
Więc o co pytasz: o dane osobowe czy o odpowiedzialność administratora
forum za np. naruszenie dóbr osobistych użytkownika przez innego
użytkownika?
> Czyli ustalając: tylko autor odpowiada za treść wpisu,
> ale osoba hostująca może odpowiadać za jego nieusunięcie jeśli została o
> to poproszona (paragrafy na to są).
Poproszona to za mało; to jest właśnie przyczyna, dla której napisałem,
że prośby i groźby zwykle ignoruję.
Musi być wiarygodne bądź urzędowe zawiadomienie o bezprawności
zgromadzonych danych. I dlatego jeśli mi np. jakaś firma pisze, że "na
forum nas krzywdzą, a to konkurencja i byli pracownicy", to ja to zwykle
olewam. Proszę o usunięcie bluzgów, często o usunięcie nazwisk -- ale sam
wpis, często nawet bardzo krytyczny, zostaje.
> Zdaje się, że tego typu spraw nie było
> jeszcze, no może poza wspomnianą naszą klasą.
Tak, niedawno bodajże facet ze Szczecina dostał 5 tys.
Jest jeszcze w rozwoju sprawa Tomasza W., niedawno wygrał z N-K sprawę w
temacie "czy zdjęcie klasowe i imię i nazwisko i nazwa szkoły to dane
osobowe" przed NSA.
Ledwie co skończyła się głośna sprawa za "trolla" na Wikipedii, dokładnie
z tego względu powód przegrał -- nie wiedział kogo pozywać (i pozywał
admina, a nawet nie admina).
Była też sprawa forum Gazety Bytowskiej, gdzie prokuratura próbowała
zapędzić redakcję tejże w kozi róg (i nawet przez jakiś czas się udawało).
Warto zapoznać się z tymi materiałami, bo to w sumie ciekawe jest i
pouczające.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl