-
11. Data: 2004-12-06 02:40:55
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za osoby trzecie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
gaga wrote:
>> Naruszenie miru domowego? To by było wtargnięcie do jej mieszkania!
>>
>> Wiesz co? Złóż zawiadomienie z 51KW - baba złośliwie Cię niepokoi.
>
> Nie tak szybko. Hatton versus UK:
>
> http://www.echr.coe.int/Eng/Press/2003/july/Judgment
HattonGC.htm
Póki co sprawa nie doszła jeszcze do Sztrasburga, więc obowiązuje
polskie prawo.
[ciach]
> Swoja droga, to niby dlaczego nie mialbys byc odpowiedzialny za
> lokatorow? Pieniadze to wiedziales jak od nich brac, ale jak za nich
> zaplaic to juz nie wiesz. Kwestia raczej jest stopien odpowiedzialnosci,
> tj. czy miales jakas kontrole nad ich postepowaniem. Np. upominales
> wielokrotnie i wypowiedziales z tego powodu umowe. Jezeli ignorowales,
> to pojdz na ugode z sasiadka.
Potworne idiotyzmy wypisujesz, wiesz o tym?
Równie dobrze właściciel wypożyczalni video mógłby odpowiadać za hałasy
powodowane przez odtwarzanie wypożyczonego u niego filmu.
Pomijam już taki detal, że właściciela nie było przy zdarzeniu - miałby
wypowiadać umowę na podstawie zrzędzenia starej wariatki, której (jak
się okazało) przeszkadza kąpiel w nocy?
-
12. Data: 2004-12-06 16:05:34
Temat: Re: Odpowiedzialnosc za osoby trzecie
Od: tierrra <n...@t...com>
Andrzej Lawa wrote:
> gaga wrote:
>
>>> Naruszenie miru domowego? To by było wtargnięcie do jej mieszkania!
>>>
>>> Wiesz co? Złóż zawiadomienie z 51KW - baba złośliwie Cię niepokoi.
>>
>>
>> Nie tak szybko. Hatton versus UK:
>>
>> http://www.echr.coe.int/Eng/Press/2003/july/Judgment
HattonGC.htm
>
>
> Póki co sprawa nie doszła jeszcze do Sztrasburga, więc obowiązuje
> polskie prawo.
Powiadom o tym mame. Wyroki ze Strasbourga wyprzedzaja wyroki polskie
(sa nadrzedne) o OBOWIAZUJA w Polsce od dnia uprawomocnienia sie w
Strasbourgu. Nie ma nawet znaczenia ze idioci sedziowie w Pcimiu Dolnym
nie znaja angielskiego.
>
> [ciach]
>
>> Swoja droga, to niby dlaczego nie mialbys byc odpowiedzialny za
>> lokatorow? Pieniadze to wiedziales jak od nich brac, ale jak za nich
>> zaplaic to juz nie wiesz. Kwestia raczej jest stopien
>> odpowiedzialnosci, tj. czy miales jakas kontrole nad ich
>> postepowaniem. Np. upominales wielokrotnie i wypowiedziales z tego
>> powodu umowe. Jezeli ignorowales, to pojdz na ugode z sasiadka.
>
>
> Potworne idiotyzmy wypisujesz, wiesz o tym?
>
> Równie dobrze właściciel wypożyczalni video mógłby odpowiadać za hałasy
> powodowane przez odtwarzanie wypożyczonego u niego filmu.
Jezeli mial kontrole nad zachowaniem halasnikow to dlaczego nie? Do
odpowiedzialnosci zaliczamy nie tylko to co wlasciciel zrobil, ale tez
to czego nie zrobil (np. nie usunal sopli z dachu w pore, albo nie
upomnial lokatorow). Ciekawe czy ten sam wlasciciel tolerowalby halas
gdyby sam nie mogl spac.
>
> Pomijam już taki detal, że właściciela nie było przy zdarzeniu - miałby
> wypowiadać umowę na podstawie zrzędzenia starej wariatki, której (jak
> się okazało) przeszkadza kąpiel w nocy?
Tlo halasu w nocy jest inne niz w dzien. Babcina moze wygladac na
wariatke, ale to nie zmienia faktu ze halas szkodzi i jest podstawa
roszczenia o szkode. Wyrok jest tak fundamentalny ze rzad UK wniosl o
ponowny wyrok w pelnym skladzie. To sie zdarza baaardzo rzadko.
Oczywiscie dla Ciebie spokoj sasiadow nie jest wart zadnej uwagi.
Z mojego drzewa spadla galaz w wybila szybe w aucie sasiadowi. Galaz
byla legalna, auto parkowalo nie na mojej poseji i tez legalnie.
Oczywiscie nie ospowiadam za konar z MOJEGO drzewa bo bylo legalnie
zasadzone a konar spadl poza granice mojej posesji. Jakies problemy z
tym rozumowaniem?