-
1. Data: 2004-08-09 14:33:56
Temat: Odpowiedzialność Gminy za skutki nie przeprowadzenia eksmisji
Od: "Krzysztof " <r...@i...com.pl>
Skarżę gminę o zapłatę odszkodowania za straty jakie poniosłem na skutek nie
przeprowadzanie przez wiele lat eksmisji lokatorów bezprawnie zajmujących
moje spółdzielcze mieszkanie własnościowe.
Eksmisja przez wiele lat nie była wykonywana mimo moich licznych interwencji –
główną przyczyną był brak lokali socjalnych , a uchwała rady miasta nakazywała
przeprowadzanie eksmisji do takich lokali.
Moje straty wynikają z tego że lokatorzy czynszu nie płacili , ja musiałem go
płacić spółdzielni (bo inaczej spółdzielnia podała by mnie do sądu). Przed
laty wygrałem sprawę sądową przeciwko lokatorom o zwrot czynszu , ale byli
praktycznie niewypłacalni ,komornik ściągał co miesiąc śmieszną kwotę niższą od
narastających odsetek od długu. Informowałem gminę że lokatorzy są
niewypłacalni , że komornik nie ma z nich co ściągać , i że nie płacą czynszu
i miałem nadzieję że będzie to argument na przyspieszenie eksmisji. Niestety
gminę to „nie ruszało”.
W końcu lokatorzy zaszantażowali mnie , że się wyprowadzą jeżeli zrezygnuję z
roszczeń wobec nich. W związku z tym , że nie było żadnego widoku na
przeprowadzenie eksmisji , ani na zwrot zasądzonego czynszu , a ja stale czynsz
musiałem płacić zgodziłem się na to.
Obecnie Gmina stoi na stanowisku , że jest moją sprawą dochodzić zwrotu długu
od nieprawnie zajmujących mój lokal lokatorów , i nie mogę zrzucać
odpowiedzialność na gminę , ja usiłuję dowieść że dług powstał na skutek
postępowania Gminy i Gmina powinna za to odpowiadać
Potrzebuję pomocy poprzez wskazaniu precedensu , lub podaniu podstawy
prawnej , lub chociaż określenia „mądrej regułki prawniczej” – może
jakiejś
sentencji łacińskiej ?? – która by stwierdzała , że jeżeli ktoś swoim
postępowaniem (lub brakiem odpowiedniego postępowania) spowoduje czyjeś straty
(nawet pośrednio!) – to ten ktoś za te straty odpowiada i powinien je
zrekompensować .
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl