-
1. Data: 2004-08-09 14:26:36
Temat: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Luka" <s...@s...pl>
Czy osoba, która pracowała w środowisku pracy w którym miała wieloletni
kontakt z czynnikami rakotwórczymi (apteka), zachorowała na nowotwór
złośliwy może wystąpić o odszkodowanie od pracodawcy (od ZUSu)?
Jeżeli tak to pewno problematyczne może być udowodnienie związku pomiedzy
powstaniem nowotworu, a warunkami pracy? A może się mylę?
Będę wdzięczy za wszelkie uwagi.
--
Luka
-
2. Data: 2004-08-09 16:01:48
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl>
Użytkownik "Luka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cf81oo$5rb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy osoba, która pracowała w środowisku pracy w którym miała wieloletni
> kontakt z czynnikami rakotwórczymi (apteka), zachorowała na nowotwór
> złośliwy może wystąpić o odszkodowanie od pracodawcy (od ZUSu)?
> Jeżeli tak to pewno problematyczne może być udowodnienie związku pomiedzy
> powstaniem nowotworu, a warunkami pracy? A może się mylę?
> Będę wdzięczy za wszelkie uwagi.
> Luka
Re : Ależ oczywiście ! Uczeni amerykańscy udowodnili, że jednym z głównych
czynników rakotwórczych ( 99,9 % zachorowań) jest kontakt ze znajdującymi
się w aptekach lekami. W związku z tym polski sejm w najbliższym czasie
uchwalić ma ustawę dot. likwidacji aptek
AR
-
3. Data: 2004-08-09 16:13:34
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Luka" <s...@s...pl>
"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:cf8762$9r7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Re : Ależ oczywiście ! Uczeni amerykańscy udowodnili, że jednym z głównych
> czynników rakotwórczych ( 99,9 % zachorowań) jest kontakt ze znajdującymi
> się w aptekach lekami.
W aptece ma sie kontakt nie tylko z lekami w pudełkach i opakowaniach, ale
także z innymi substancjami (także rakotwórczymi). Zapewniam Cię, że
zorientowani mogą to potwierdzić. Zresztą jeżeli by tak nie było to w
aptekach nie byłyby prowadzone rejestry czasu i rodzaju substancji z którą
pracownik miał styczność. Żart Ci więc nie wyszedł.
pzdr
Luk
-
4. Data: 2004-08-09 21:12:01
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: Elżbieta Tekieli <e...@w...pl>
Użytkownik "Luka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cf81oo$5rb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy osoba, która pracowała w środowisku pracy w którym miała wieloletni
> kontakt z czynnikami rakotwórczymi (apteka), zachorowała na nowotwór
> złośliwy może wystąpić o odszkodowanie od pracodawcy (od ZUSu)?
> Jeżeli tak to pewno problematyczne może być udowodnienie związku
pomiedzy
> powstaniem nowotworu, a warunkami pracy? A może się mylę?
> Będę wdzięczy za wszelkie uwagi.
>
> --
> Luka
>
> problematyczne w naszym prawie, co innego gdybysmy mieli precedensy, jak
Amerykanie...
-
5. Data: 2004-08-10 05:05:23
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga)
>Czy osoba, która pracowała w środowisku pracy w którym miała wieloletni
>kontakt z czynnikami rakotwórczymi (apteka),
Wymien kilka rakotworczych czynników, z ktorymi ma sie kontakt w
aptece. Rozumiem w laboratorium chemicznym, ale w aptece? Bardzo
jestem ciekaw, bardzo.
Warto sobie przypomniec, ze jednym z najpowszechniejszych czynnikow
rakotworczych jest dym papierosowy. Sadze wiec, ze ta osoba powinna w
pierwszym rzedzie skarzyc palaczy ze swego otoczenia, ewentualnie
producentów papierosów, ze przyczynili sie do jej biernego palenia.
--
Witek
http://www.trimen.pl/witek/
-
6. Data: 2004-08-10 08:26:51
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Aug 2004, Witek Mozga wrote:
[...]
>+ Warto sobie przypomniec, ze jednym z najpowszechniejszych czynnikow
>+ rakotworczych jest dym papierosowy.
Y... od dymu *na ogół* można się *jakoś* chronić.
Istnieją poważne powody żeby uważać że w samej czołówce jest brak
wody pitnej odpowiedniej jakości - sprawa bywa tylko cichcem
poruszana jak gdzieś ktoś myślący w ozonowanie wody zainwestuje...
>+ Sadze wiec, ze ta osoba powinna w
>+ pierwszym rzedzie skarzyc palaczy ze swego otoczenia
...i siebie ? Że wody "właściwej" nie sprowadzała ? :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
7. Data: 2004-08-10 09:14:03
Temat: Re: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga)
> jak gdzieś ktoś myślący w ozonowanie wody zainwestuje...
Ozonowanie? Hmm, ozon to jedna najsilniejszych trucizn wsrod prostych
zwiazkow chemicznych, dlatego, ze jest bardziej reaktywna odmiana
tlenu. Juz w poprzednim poscie mialem to napisac, ale sie wstrzymalem.
Skoro jednak Ty o wodzie, to ja osmiele sie postawic calkiem poważnie
teze, ze najczestsza przyczyna raka jest oddychanie tlenem, gdyz tlen
jest wolnym dwurodnikiem i w procesie metabolizmu powoduje powstawanie
innych wolnych rodnikow i uszkodzenia DNA, co moze prowadzic do raka.
--
Witek
http://www.trimen.pl/witek/
-
8. Data: 2004-08-10 10:41:59
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl>
Użytkownik "Luka" <s...@s...pl> napisał > W aptece ma sie kontakt nie tylko
z lekami w pudełkach i opakowaniach, ale
> także z innymi substancjami (także rakotwórczymi). Zapewniam Cię, że
> zorientowani mogą to potwierdzić. Zresztą jeżeli by tak nie było to w
> aptekach nie byłyby prowadzone rejestry czasu i rodzaju substancji z którą
> pracownik miał styczność. Żart Ci więc nie wyszedł.
> pzdr
> Luk
Re : Rzeczywiście nie wyszedł. Tym bardziej, że przespałem nowelizację nie
tylko Ustawy Prawo Farmaceutyczne, ale także całego (jakże obfitego) pakietu
ustaw towarzyszących i rozporządzeń wykonawczych stanowiących o nowatorskim
i przełomowym w farmacji aptecznej wymogu rejestracji czasu kontaktu
farmaceuty lub technika (a może i sprzątaczki/fasowaczki - wszak do jej
obowiązków zwykle należy zmywanie naczyń recepturowych i tejże receptury
sprzątanie) z poszczególnymi składnikami receptury w aptece. A tak z
ciekawości : sejm i minister Balicki znowelizowali to wszystko ostatniej
nocy, czy przedostatniej ? A może przy okazji (też nocą) wyszła nowa
Farmakopea Polska ?
Nie bądź taki ! Podziel się swoją przeogromną wiedzą tym bardziej, że ponoć
zaglądają tu farmaceuci ( czasem z II stopniem specjalizacji aptecznej ) i
nie chcą czekać na wiadomości z biuletynu NIA lub na informacje przekazane
podczas tzw. szkoleń ustawicznych.
Poważnie zmartwiony swoją niewiedzą AR :-((
Ps. Nie śmiem podejrzewać Wielce Szanownego Przedpiścy, iż pomylił Mu się
rejestr wykonywania leków recepturowych z czymś, co uczenie nazwać raczył
"..rejestrem czasu i rodzaju substancji z którą pracownik miał styczność..
". Bo jeśli pomylił, to proponuję Mu dyskusję np o miesiączkowaniu pingwinów
i wpływie tejże fizjologicznej czynności na fazy księżyca.
-
9. Data: 2004-08-10 11:16:16
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Luka" <s...@s...pl>
"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:cfa8qb$oca$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> ". Bo jeśli pomylił, to proponuję Mu dyskusję np o miesiączkowaniu
pingwinów
> i wpływie tejże fizjologicznej czynności na fazy księżyca.
>
Znowu Szanownemu Panu dowcip nie wyszedł. Pingwiny nie miesiączkują, a
miesiączka sama w sobie jest akurat ściśle związana z fazami księżyca.
Cytat:"Długość cyklu menstruacji jest taka sama jak czas obiegu Księżyca
wokół Ziemi. W wielu starożytnych kalendarzach miesiąc też był równy temu
okresowi i z tego wzięła się nazwa miesiączka. Nauka nie zna żadnego
wyjaśnienia tej zbieżności.".
Źródło: http://tinyurl.com/6328l
--
Luka
-
10. Data: 2004-08-10 11:49:54
Temat: Re: Czynniki rakotwórcze, a odszkodowanie za nowotwór
Od: "Luka" <s...@s...pl>
"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:cfa8qb$oca$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Re : Rzeczywiście nie wyszedł. Tym bardziej, że przespałem nowelizację nie
> tylko Ustawy Prawo Farmaceutyczne, ale także całego (jakże obfitego)
pakietu
> ustaw towarzyszących i rozporządzeń wykonawczych stanowiących o
nowatorskim
> i przełomowym w farmacji aptecznej wymogu rejestracji czasu kontaktu
> farmaceuty lub technika (a może i sprzątaczki/fasowaczki - wszak do jej
> obowiązków zwykle należy zmywanie naczyń recepturowych i tejże receptury
> sprzątanie) z poszczególnymi składnikami receptury w aptece. A tak z
> ciekawości : sejm i minister Balicki znowelizowali to wszystko ostatniej
> nocy, czy przedostatniej ? A może przy okazji (też nocą) wyszła nowa
> Farmakopea Polska ?
> Nie bądź taki ! Podziel się swoją przeogromną wiedzą tym bardziej, że
ponoć
> zaglądają tu farmaceuci ( czasem z II stopniem specjalizacji aptecznej )
i
> nie chcą czekać na wiadomości z biuletynu NIA lub na informacje przekazane
> podczas tzw. szkoleń ustawicznych.
> Poważnie zmartwiony swoją niewiedzą AR :-((
> Ps. Nie śmiem podejrzewać Wielce Szanownego Przedpiścy, iż pomylił Mu się
> rejestr wykonywania leków recepturowych z czymś, co uczenie nazwać raczył
> "..rejestrem czasu i rodzaju substancji z którą pracownik miał styczność..
Ehhh, ta ignorancja...
Polecam treść niniejszego rozporządzenia :
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJz dnia 11 września 1996
r.w sprawie czynników rakotwórczych w środowisku pracy oraz nadzoru nad
stanem zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki
a szczególnie załącznik nr 1 cz. II, tam jest wykaz substancji
prawdopodobnie rakotwórczych, z którymi bez wątpienia ma się do czynienia w
aptece
Luka