-
1. Data: 2011-07-05 07:44:13
Temat: Odp: Re: daszek na balkonie i hałas w czasie deszczu
Od: JaMyszka <f...@g...com>
W dniu wtorek, 5 lipca 2011, 08:34:13 UTC+2 użytkownik rom napisał:
> >> Qurcze to? to wojna ....a ja chce tylko aby wyciszyc ten p.....daszek
Godne to i sprawiedliwe, by zapobiegać konfliktom sąsiedzkim.
Ale też zrozum sąsiada, który nie chce, by mu deszcz zalewał balkon. Akurat to
rozumiem, bo moja siostra ma podobną sytuację - mieszka na I p. i wszystkie wody
"balkonowe" z góry u niej się gromadzą. Widać, jakiś błąd w sztuce budowlanej. I też
rozważa opcję daszku.
Z drugiej strony, ten hałas, który Tobie przeszkadza, jest dokładnie taki sam u tego
sąsiada, który ten daszek sobie zamontował. Jeśli jemu to nie przeszkadza tzn., że ma
lepsze wygłuszenie (czytaj: szczelne okna) lub Ty masz większą wrażliwość na hałas. I
teraz od Ciebie zależy, jak zapewnisz sobie święty spokój. Bo facet zastosował
najlżejszy materiał i ani myśli zastępować go cięższym, ale sztywniejszym.
> > Przecie? jak deszcz czy grad pada to te? Ci wali o parapeet i okna.
> > We 1/4 leki uspokajaj?ce.
Każdy sądzi wg siebie;p
Tak jak syty nie zrozumie głodnego, tak niespotykanie spokojny człowiek nie zrozumie
człowieka wrażliwego czy nadwrażliwego na bodźce zewnętrzne.
> Wystaw za okno w czasie deszczu kawa?ek pleksy na dwóch drutach....to wtedy
> zrozumiesz o co chodzi.
Jeżeli dół Twojego balkonu jest sąsiada to rozumiem, że góra jego daszku jest Twoja?
To rozwiązanie z karimatą nie jest, więc, takie głupie. Pytanie tylko czy sąsiad na
tyle pewnie go przymocował, by dodatkowe obciążenie z mokrą karimatą nie spadło mu na
głowę. Hmm... Właściwie to będzie jego wina - wszak Twoje mocowanie karimaty nie
puści;p
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
-
2. Data: 2011-07-05 18:15:04
Temat: Re: daszek na balkonie i hałas w czasie deszczu
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-07-05 09:44, JaMyszka pisze:
> Godne to i sprawiedliwe, by zapobiegać konfliktom sąsiedzkim.
> Ale też zrozum sąsiada, który nie chce, by mu deszcz zalewał balkon.
Zrozum, że u mnie daszek był ostatecznością. Jako zabezpieczenie przed
szczaniem, rzyganiem (sorry) itd.itd.
Może tamten człowiek też chciał się (i swój balkon, loggię) jakoś
zabezpieczyć.
--
animka