eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2007-11-30 14:48:46
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr "PitLab" Laskowski wrote:

    > Będę musiał się procesować z ubezpieczycielem. Co zrobic aby wygrać tai
    > proces? Czy sa jakieś rzeczy, o których powinienem wiedzieć?
    > Znajomy doradza mi wykonanie własnej ekpertyzy mechanoskopowej.
    >


    Bardzo skutecznie pomaga pismo od prawnika. Szybko zmieniają zdanie.


  • 12. Data: 2007-11-30 15:17:25
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "Tomasz R" <d...@g...pl>



    > Co do meritum:
    > Napisz odwolanie w ten desen, ze "nic ci nie wiadomo o fakcie kopiowania
    > kluczyka" oraz ze "kluczyk z kodem byl ZAWSZE w domu/mieszkaniu i nie bylo
    > zadnej mozliwosci dotarcia do niego przez osoby trzecie"


    Dlatego ja juz nie mam zamiaru płacić nigy AC, a płaciłem przez 7 lat.

    W tym miałem kilka stłuczek, nie z mojej winy,
    raz pod basenem jakis wariat wjechał mi w auto, i niestety jak wyszedłem
    trochę
    się mocno zdenerwowałem.

    Straciłem zniżki i nie mam zamiaru już płacić AC,

    i nigdy nie mam zamiaru nic wysyłać Pocztą Polską, tylko firmy kurierskie

    Nawet listy wysłam firmą kurierską jeśli już muszę,
    śmiesznie wyglądają w wielkich kopertach, ale niestety ustawa zabrania
    firmą kurierskim dostarczania listów.



    pozdrawiam i współczuję sytuacji



  • 13. Data: 2007-11-30 15:27:11
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Mirek <l...@s...ue> napisal:
    > Allianz, to crosspost z pl.misc.samochody

    Czyli znow ci cwaniacy, ktorzy probowali wcisnac mi generyki.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 14. Data: 2007-11-30 16:50:13
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>


    Użytkownik "Piotr "PitLab" Laskowski" <p...@p...wp.pl> napisał w
    wiadomości news:fiov19$4ti$1@node1.news.atman.pl...
    > Jakiś czas temu skradzono mi Fabię Kombi. Dopełniłem
    > wszystie formalności.
    A co na to policja bo przecież zgłoszona była kradzież samochodu.Oni też
    uważają, że "pomogłeś" w kradzieży ?
    odwołaj się a nawet oddaj do sądu, niech on rozpatrzy.
    ZiPi


  • 15. Data: 2007-11-30 17:25:09
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "Piotr \"PitLab\" Laskowski" <p...@p...wp.pl>

    > A co na to policja bo przecież zgłoszona była kradzież samochodu.Oni też
    > uważają, że "pomogłeś" w kradzieży ?
    > odwołaj się a nawet oddaj do sądu, niech on rozpatrzy.

    Z Policją poszło dosyć sprawnie. Niestety nie znalazła samochodu ani sprawy
    kradzieży, sprawa jest już umorzona.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl



  • 16. Data: 2007-11-30 19:59:54
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: icek <i...@p...onet.pl>

    Piotr "PitLab" Laskowski pisze:
    >> A co na to policja bo przecież zgłoszona była kradzież samochodu.Oni też
    >> uważają, że "pomogłeś" w kradzieży ?
    >> odwołaj się a nawet oddaj do sądu, niech on rozpatrzy.
    >
    > Z Policją poszło dosyć sprawnie. Niestety nie znalazła samochodu ani sprawy
    > kradzieży, sprawa jest już umorzona.
    >
    poznałem Alianz przy innym ubezpieczeniu..

    pismo od prawnika działa :)
    szybko działa :)


    --
    pozdros
    icek


  • 17. Data: 2007-11-30 20:30:18
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Najbardziej prawdopodobna hipoteza jest taka że klucz został dorobiony (o
    > ile rzeczywiście był dorabiany) w czsie gdy samochód był na przeglądzie
    > lub
    > w warsztacie. Tylko dlaczego nie mogą uznać tego za kradzież. Ze swojej
    > strony nie dopuściłem się istotnego zaniedbania o bezpieczeństwo pojazdu.
    >

    I pewnie tak było. Skopiowanie transpondera jest bezinwazyjne. Wystarczy go
    zbliżyć do czytnika. Zresztą jeśli samochód był w serwisie to tam mogli po
    prostu zdeaktywować immobilisser by przygotować samochód do kradzieży. Czy
    nie dopuściłeś się istotnego zaniedbania to nie wiem... dałeś kluczyki w
    bardzo podejrzane ręce (serwis). Ja w czasie naprawy zawsze jestem przy
    samochodzie i nie oddaję kluczyków. Taki jest chyba standard w PL.


  • 18. Data: 2007-11-30 20:35:07
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "Jd." <j...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr "PitLab" Laskowski" <p...@p...wp.pl> napisał w
    wiadomości news:fip4d5

    A tak opis badania i wnioski: http://www.pitlab.pl/misc/badanie.jpg

    "Zatarcie tych śladów mogło powstać w trakcie kluczyka" - Co "poeta" miał na
    myśli?
    --
    ==========###-###*###-###==============
    Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
    ==========###-###-###-###==============




  • 19. Data: 2007-11-30 20:54:12
    Temat: Re: Odmowa wypłaty odszkodowania za skradzony samochód
    Od: "Piotr \"PitLab\" Laskowski" <p...@p...wp.pl>

    > I pewnie tak było. Skopiowanie transpondera jest bezinwazyjne. Wystarczy
    go
    > zbliżyć do czytnika. Zresztą jeśli samochód był w serwisie to tam mogli po
    > prostu zdeaktywować immobilisser by przygotować samochód do kradzieży.
    Nie znam dokładnie tego typu transpondera, ale swego czasu projektowałem
    sytem zabezpieczeń do samochodu z wykorzystaniem transponderów. Po
    uaktywnieniu szyfrowania w transponderze nie da rady zinterpretować
    odczytanych z niego danych - sa zaszyfrowane. Zesztą bez autoryzacji nie da
    rady odczytać czegokolwiek więcej niż jakieś podstawowe dane. W znanym mi
    przypadku był to numer seryjny. Wszystko inne jest dostępne dopiero po
    zakończonej autoryzacji. Bez znajomości klucza (kodu) tego nie objedziesz.
    Kod do klucza jest w zawieszce pod zdrapką - był bezpieczny.

    > Czy
    > nie dopuściłeś się istotnego zaniedbania to nie wiem... dałeś kluczyki w
    > bardzo podejrzane ręce (serwis). Ja w czasie naprawy zawsze jestem przy
    > samochodzie i nie oddaję kluczyków. Taki jest chyba standard w PL.
    Zawsze przegląd samochodu odbywał się tak że, zostawiałem rano pojazd i do
    wieczora był już po przeglądzie. Trudno zwalniać siez pracy i cały dzień
    warować przy pojeździe. Tak wiec nie nazwał bym tego standardem.
    Inna sprawa kiedyś miałem stłuczkę - gość z tyłu nie zdążył zahamować. Wtedy
    auto stało coś około tygodnia w warsztacie. życzę powodzenia w osobistym
    pilnowaniu auta przez tydzien.

    --
    Piotrek.
    http://www.pitlab.pl


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1