-
111. Data: 2009-07-02 13:37:30
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
krys wrote:
> No to powiedz mi teraz, co jest nieetycznego w tym, że ktoś chce znać
> producenta jakiegoś wyrobu.
Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegające na tym, że
idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z góry powziętym
założeniem, że zamówisz go bezpośrednio u producenta.
>> Istnieje jakiś powód każdego działania, ale tego rodzaju interpretacja
>> jest moim zdaniem przesadzona. Informacja o produkcie jest zawsze w
>> jakiś sposób ograniczona, kwestia jak bardzo.
>
> Producent, rzekłabym, jest kluczową informacją. Niektórych producentów
> nie tyka się nawet kijem. A innych bierze się w ciemno.
Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej branży tak, w innej nie. Mam
bodaj 6-7 różnych rodzajów "kafelków" (glazura, terakota, gres) i po paru
latach mogę powiedzieć, że najlepsze okazały się te najdroższe oraz te
najtańsze. ;-)
--
cokolwiek
-
112. Data: 2009-07-02 13:41:27
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
spp wrote:
>> Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
>> korzystania z plytek. I finito.
>
> Jakie to ma znaczenie?
> W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić
> odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą. Sam potrafię sobie
> wtedy znaleźć producenta/importera. :)
Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie
obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej omijając
pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś pooglądać towar i
dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie jest przejawem
cwaniactwa?
--
cokolwiek
-
113. Data: 2009-07-02 13:45:32
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: to <t...@a...xyz>
Maddy wrote:
> Albo ja daję komuś zarobić a on mnie traktuje tak, żebym chciała dać mu
> zarobić jeszcze raz albo nawzajem usiłujemy sie wycyckać i wtedy nie
> należy oczekiwać wysokiej jakości obsługi ani miłych uśmiechów na
> dowidzenia.
I o to właśnie chodzi. Jeśli przyjmujemy postawę cwaniaka, to nie
oczekujmy czego innego od sprzedawcy.
--
cokolwiek
-
114. Data: 2009-07-02 13:51:52
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał
> To pojedź do fabryki i tam sobie obejrzyj.
Normalnie beton do kwadratu :-/
Po co ma jechać do fabryki (zresztą jakiej?? skoro nie wie, kto jest
producentem), jeśli towar obejrzeć może na miejscu.
> A skoro pomoc sprzedawcy jest
> Ci jednak do czegoś potrzebna, to kup u niego, zamiast cwaniaczyć.
Jaka pomoc??? Kobieta pyta o producenta. Faktycznie wielka łaska i ogromny
wysiłek umysłowo-fizyczny ze strony sprzedawcy, żeby tę nazwę podać. Pewnie
aż się spoci :>
Żeby było śmieszniej, to dziś z ciekawości podjechałem do sklepu z kaflami
i zagadnąłem o pochodzenie towaru. Bez problemu otrzymałem odpowiedź, a
dodatkowo bez żadnej łachy dostałem katalogi różnych producentów. Czyli
najwyraźniej Emka trafiła na wyjątkowo palancki sklep. Kto wie, może to
nawet Ty go prowadzisz ;-)
-
115. Data: 2009-07-02 13:52:14
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:h2i8c5$4n8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Baloo wrote:
>
>>> Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam,
>>> gdzie najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.
>>
>> A jeśli pójdzie i kupi u producenta (a konkretnie w sklepie czy salonie
>> firmowym, bo przecież nikt nikomu nie sprzeda towaru prosto z taśmy) to
>> już nie będzie? Czym to się wg Ciebie różni?
>
> Już pisałem na czym polega różnica
Gdzie? Bo jakoś nigdzie tego nie widzę.
-
116. Data: 2009-07-02 13:57:01
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał
> Taaak i całkiem przypadkowo akurat to przyszło jej na myśl gdy pisała
> posta, a tak naprawdę potrzebowała nazwy producenta zupełnie do czego
> innego. Jasne.
LOL. Jasne, bo TY wiesz lepiej, o co JEJ chodziło.
>> Ten co pyta, bo chce sprawdzić, czy producent jest godny zaufania też
>> jest cwaniakiem?
> Nie, ale tu mówimy o innej sytuacji.
A jak rózróżniasz ludzi, którzy nie podają powodów, dla których chcą znać
producenta?
>> Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w
>> swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!
> Identyczna z sytuacją gdy idziesz to najbliższego sklepu i prosisz o
> podanie namiarów na inne sklepy, gdzie można kupić to samo, ale taniej.
A od kiedy to inne sklepy są producentami towaru sprzedawanego przez sklep,
w którym pytam?
> Trochę bezczelne, nie sądzisz?
Trochę bez sensu. Ale jedynie to, co piszesz.
-
117. Data: 2009-07-02 13:59:25
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w
> Z punktu widzenia prawa nie ma żadnego, z punktu widzenia etyki ma
> zasadnicze.
Łośku, jakbyś do tej pory tego nie zauważył, to nie jest grupa o etyce,
tylko o prawie.
> Istnieje jakiś powód każdego działania, ale tego rodzaju interpretacja
> jest moim zdaniem przesadzona.
Oczywiście, bo tylko klient może być cwaniaczkiem :>
> Informacja o produkcie jest zawsze w jakiś
> sposób ograniczona, kwestia jak bardzo.
I o tę kwestię właśnie chodzi. A nie o Twoje filozofowanie na temat cudzej
moralności.
-
118. Data: 2009-07-02 14:02:15
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał
> Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegające na tym, że
> idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z góry powziętym
> założeniem, że zamówisz go bezpośrednio u producenta.
A skąd sprzedawca ma wiedzieć o tym zamiarze? Klient ma jakiś obowiązek
uzasadniania swoich próśb?
Sprzedawca słyszy pytanie "Kto jest producentem" i koniec. Nie jego
interes, do czego klientowi potrzebna jest ta informacja.
Ma ją po prostu podać.
>> Producent, rzekłabym, jest kluczową informacją. Niektórych producentów
>> nie tyka się nawet kijem. A innych bierze się w ciemno.
> Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej branży tak, w innej nie. Mam
> bodaj 6-7 różnych rodzajów "kafelków" (glazura, terakota, gres) i po paru
> latach mogę powiedzieć, że najlepsze okazały się te najdroższe oraz te
> najtańsze. ;-)
A kogo to obchodzi, co Ty masz i co Ty o tym sądzisz?
-
119. Data: 2009-07-02 14:03:21
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@g...com> napisal
> Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
> korzystania z plytek.
Alez jest, a ze Ty tego nie widzisz, to juz Twój problem.
-
120. Data: 2009-07-02 14:04:24
Temat: Re: Odmowa podania nazwy producenta
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:h2ide7$4n8$11@nemesis.news.neostrada.pl...
> Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie
> obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej omijając
> pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś pooglądać towar i
> dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie jest przejawem
> cwaniactwa?
Nie. Jest jedynie przejawem korzystania w pełni ze swoich praw.