eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObcy mężczyzna w moim domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 108

  • 51. Data: 2005-08-21 22:40:26
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):


    >
    >
    > Pytanie podstawowe, czy taka zgoda jest konieczna. Be jeśli przekonasz
    > mnie, że tak, to oczywiście przystanę, że ma tu zastosowanie art. 193
    > kk. Ale moim zdaniem taka zgoda nie jest konieczna.
    >

    Za pierwszym razem zgoda rodziców nie jest oczywiście konieczna i
    wystarczy zgoda córki. Jednak gdy natręt zostanie raz wyrzucony z
    wyraźnym zakazem wstępu to każda jego następna wizyta będzie wdzieraniem
    sie do mieszkania wbrew woli uprawnionych. Oczywiście zakładając że
    przychodzi w celach nie tylko konwersacyjnych.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 52. Data: 2005-08-21 22:59:52
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:deavmk$cun$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Umówmy się, że ja pisałem o prawach rodziców (opiekunów) nieletniej
    > dziewczyny, a nie prawach jej brata. Brat nie ma nic do gadania.

    Dobrze. W jednym jesteśmy zgodni.
    >
    > > I w tym akurat wypadku obecność rodziców jako właścicieli niewiele
    tak
    > > naprawdę zmienia. Nie mogą oni zasadniczo wyrzucić córki, a dokąd
    ona
    > > tam mieszka, to przyjmować gości może. Oczywiście dokąd goście nie
    > > zakłócają ogólnego porządku. Ale wówczas ściganie będzie
    ewentualnie
    > > nie ze 193 kk, ale z artykułów dotyczących tych naruszeń -
    przeważnie
    > > wykroczeń.
    > >
    >
    > Tu bym się nie zgodził. Można z tego zrobić 193 kk.

    Na jakiej podstawie. Ja proponuję metodą czajniczka Carno (czy jak się
    to pisze)

    Najpierw dla potrzeb analizy przyjmijmy, że dziewczyna jest
    pełnoletnia. Ma 18 lat, ale się uczy, więc wyrzucenie jej z domu nie
    wchodzi zasadniczo w rachubę. Czy rodzice jako właściciele lokalu mogą
    uniemożliwić jej przyjmowanie gości? Zakładam, że goście przychodzą w
    powszechnie sankcjonowanych godzinach, czyli nie budzą głośnym śpiewem
    rodziców o 3 nad ranem. Wydaje mi się, że nie.

    Teraz drugi stopień :-). Co zmienia, jeśli ów gość korzystając z
    faktu, że dziewczyna ma osobny pokój przytuli się do niej, pocałuje, a
    nawet w ostateczności posunie się dalej? We wspólnym załóżmy idąc za
    głosem przytoczonego przez Ciebie komentarza można uznać, że utrudnia
    to współużytkowanie pozostałym domownikom, bo trudno by tatuś oglądał
    spokojnie mecz w telewizji, jak na łóżku obok gostek rżnie jego córkę
    (pod warunkiem, ze gostkowi i córce starczy samozaparcia w tym
    zakresie). Również moim zdaniem nic to nie zmieni.

    A teraz stopień trzeci. Co zmieni się w tym wszystkim, jeśli córka
    będzie miała 16 lat?

    Bo moim zdaniem niestety prawnie tu nic nie zdziałamy. Można
    wychowawczo zadziałać, albo zastosować fortel jak w "Samych swoich" i
    co chwilę składać oferty dostarczenia herbaty, kawy, ciastek, gazet
    itd.


  • 53. Data: 2005-08-21 23:11:01
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    >
    > Najpierw dla potrzeb analizy przyjmijmy, że dziewczyna jest
    > pełnoletnia. Ma 18 lat, ale się uczy, więc wyrzucenie jej z domu nie
    > wchodzi zasadniczo w rachubę. Czy rodzice jako właściciele lokalu mogą
    > uniemożliwić jej przyjmowanie gości? Zakładam, że goście przychodzą w
    > powszechnie sankcjonowanych godzinach, czyli nie budzą głośnym śpiewem
    > rodziców o 3 nad ranem. Wydaje mi się, że nie.

    Nie mogą jej zabronić, jeśli goście są OK.


    >
    > Teraz drugi stopień :-). Co zmienia, jeśli ów gość korzystając z
    > faktu, że dziewczyna ma osobny pokój przytuli się do niej, pocałuje, a
    > nawet w ostateczności posunie się dalej? We wspólnym załóżmy idąc za
    > głosem przytoczonego przez Ciebie komentarza można uznać, że utrudnia
    > to współużytkowanie pozostałym domownikom, bo trudno by tatuś oglądał
    > spokojnie mecz w telewizji, jak na łóżku obok gostek rżnie jego córkę
    > (pod warunkiem, ze gostkowi i córce starczy samozaparcia w tym
    > zakresie). Również moim zdaniem nic to nie zmieni.

    Tu sie sytuacja zmienia. Nie każdy lubi widzieć czy słyszeć swoją córkę
    nawet dorosłą w takiej sytuacji. I w dodatku jest to całkiem uzasadnione
    panującymi u nas obyczajami. Chcą to robić niech idą do hotelu.




    >
    > A teraz stopień trzeci. Co zmieni się w tym wszystkim, jeśli córka
    > będzie miała 16 lat?

    A to już zmieni sytuację diametralnie. Dziewczyna w tym wieku nie
    powinna uprawiać seksu, gdyż jest zazwyczaj niedojrzała emocjonalnie.
    Każdy psycholog powie to na potrzeby sądu. Tak więc zachowanie gostka
    jest tu niezgodne z obowiązującymi zasadami, i to tym bardziej im
    większa będzie różnica wieku między nim, a dziewczyną.

    >
    > Bo moim zdaniem niestety prawnie tu nic nie zdziałamy. Można
    > wychowawczo zadziałać, albo zastosować fortel jak w "Samych swoich" i
    > co chwilę składać oferty dostarczenia herbaty, kawy, ciastek, gazet
    > itd.
    >

    Ja po prostu - jako rodzic wywaliłbym gostka na zbity pysk i powiedział
    córce że jak chce z nim sypiać to niech idzie do niego, a nie pod moim
    dachem. Jak gość by się stawiał, to składam doniesienie z art. 193 kk. I
    niech mi tylko policja to umorzy albo odmówi wszczęcia, to przeciągnę ją
    i prokuratora po sądach. Według mnie sąd uchyli postanowienie o umorzeniu.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 54. Data: 2005-08-21 23:18:58
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:deavtg$dmh$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Za pierwszym razem zgoda rodziców nie jest oczywiście konieczna i
    > wystarczy zgoda córki. Jednak gdy natręt zostanie raz wyrzucony z
    > wyraźnym zakazem wstępu to każda jego następna wizyta będzie
    wdzieraniem
    > się do mieszkania wbrew woli uprawnionych. Oczywiście zakładając że
    > przychodzi w celach nie tylko konwersacyjnych.

    Uważam, że nie masz racji. W art. 193 mowa jest o osobie uprawnionej,
    a nie właścicielu lokalu. A więc w tym konkretnym wypadku najpierw
    należy znaleźć podstawę prawną uprawniającą rodzica do nakazania
    chłopakowi opuszczenia lokalu. Dopiero później możemy zastanawiać się
    nad dalszymi konsekwencjami. Wdzieranie się do lokalu polega na
    pokonywaniu jakiejś tam przeszkody. Na upartego może przeszło by to w
    sytuacji, gdy ojciec panienki stoi w przedpokoju i wzorem Rejtana
    krzyczy "po moim trupie!", ale rozciąganie tego na łamanie zakazu pod
    jego nieobecność jest moim zdaniem bezpodstawne. Tym bardziej, że
    nadal nie wiemy, czy można skutecznie taki zakaz wydać. Jeszcze raz
    zaznaczam, że piszę o odwiedzinach w normalnych cywilizowanych
    godzinach, kiedy trudno uznać to za naruszenie normalnego
    funkcjonowania domu.

    Naprawdę jestem zdania, że od strony karnej tego ugryźć się nie da.
    Dało by się może od strony cywilnej po linii ochrony własności, ale i
    to nie za bardzo. Moim zdaniem, jeśli dziewczyna w wieku 15-tu lat
    domieszkuje z facetem, to najprędzej to można ugryźć od strony
    demoralizacji nieletniej. A więc zgodnie z ustawą należy o tym fakcie
    powiadomić w pierwszej kolejności rodziców, a później ewentualnie sąd
    rodzinny. (art. 4 uopn). W opisanym przez nas wypadku pierwsze na garb
    chwycą rodzice, którzy swoją latorośl cokolwiek porzucili. Może sąd
    ustanowi kuratora. Ale to jedynie w związku z jej stałym
    pomieszkiwaniem, a nie okresowymi wizytami, nawet jeśli są połączone
    ze współżyciem.


  • 55. Data: 2005-08-21 23:20:49
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    > Mówię po prostu o braku zgody rodziców na to by jakiś facet przychodził
    > do ich domu i dobierał się do ich córki nawet za jej zgodą.

    Uściślijmy: piszesz o braku zgody, czy też o istnieniu sprzeciwu?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 56. Data: 2005-08-21 23:24:41
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:deb1mg$dvj$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Tu się sytuacja zmienia. Nie każdy lubi widzieć czy słyszeć swoją
    córkę
    > nawet dorosłą w takiej sytuacji. I w dodatku jest to całkiem
    uzasadnione
    > panującymi u nas obyczajami. Chcą to robić niech idą do hotelu.
    >
    Napisałem, ze w osobnym pokoju. Niektórzy przy tym nie muszą krzyczeć
    niebogłosy, jak jedna opisana w telewizji pani. Idą do jej pokoju i
    możesz się jedynie domyślać, czy czytają Pismo Święte, czy się całują.
    >
    > A to już zmieni sytuację diametralnie. Dziewczyna w tym wieku nie
    > powinna uprawiać seksu, gdyż jest zazwyczaj niedojrzała
    emocjonalnie.
    > Każdy psycholog powie to na potrzeby sądu. Tak więc zachowanie
    gostka
    > jest tu niezgodne z obowiązującymi zasadami, i to tym bardziej im
    > większa będzie różnica wieku między nim, a dziewczyną.

    W psychologie się nie wdaję. Moja córa ma lat kilka,a i tak już
    nienawidzę przyszłego zięcia, kimkolwiek by był.:-)

    Ale ustawodawca był uprzejmy przyjąć, ze jak skończy 15 lat, to już to
    jej z zasady nie zagraża tak bardzo. Nie mnie tu dyskutować. Skoro tak
    uznał ... podaj przepis zabraniający.
    >
    > Ja po prostu - jako rodzic wywaliłbym gostka na zbity pysk i
    powiedział
    > córce że jak chce z nim sypiać to niech idzie do niego, a nie pod
    moim
    > dachem. Jak gość by się stawiał, to składam doniesienie z art. 193
    kk. I
    > niech mi tylko policja to umorzy albo odmówi wszczęcia, to
    przeciągnę ją
    > i prokuratora po sądach. Według mnie sąd uchyli postanowienie o
    umorzeniu.

    A od strony praktycznej, to ja się zgodzę. Sam bym mu dał w pysk, by
    go zniechęcić. Ja rozważam teoretycznie i od strony prawnej. uważam,
    że się nie da.


  • 57. Data: 2005-08-21 23:41:23
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    > Nie mogą jej zabronić, jeśli goście są OK.

    OK wg. kogo?

    [ciach]

    > Tu sie sytuacja zmienia. Nie każdy lubi widzieć czy słyszeć swoją córkę
    > nawet dorosłą w takiej sytuacji.

    Fakt, są różne zboczenia - m.in. słonność do robienia z córki królewny
    więzionej w wysokiej wieży.

    > I w dodatku jest to całkiem uzasadnione
    > panującymi u nas obyczajami. Chcą to robić niech idą do hotelu.

    Porządny hotel kosztuje sporo. I nie da się o ile mi wiadomo wynajmować
    na godziny - trzeba zabulić za 'dobę hotelową'.

    >> A teraz stopień trzeci. Co zmieni się w tym wszystkim, jeśli córka
    >> będzie miała 16 lat?
    >
    > A to już zmieni sytuację diametralnie. Dziewczyna w tym wieku nie
    > powinna uprawiać seksu, gdyż jest zazwyczaj niedojrzała emocjonalnie.

    ROTFL

    Dewockie przesądy nie są w Polsce obowiązującym prawem. A przepisy
    dopuszczają - ergo jest wystarczająco dojrzała.

    > Każdy psycholog powie to na potrzeby sądu. Tak więc zachowanie gostka

    Kto ci dał prawo ośmieszać psychologów opowiadając takie bajki w ich
    imieniu? Chyba mogli by za to pozwać ;->

    > jest tu niezgodne z obowiązującymi zasadami, i to tym bardziej im

    Ponownie: w Polsce nie obowiązują zasady szariatu. Ani żadne inne
    fundamentalistyczne pseudo-przepisy.

    > większa będzie różnica wieku między nim, a dziewczyną.

    I kto tę różnicę stosownie przeliczy? Ksiądz proboszcz? Desant
    moherowych berecików?

    >> Bo moim zdaniem niestety prawnie tu nic nie zdziałamy. Można
    >> wychowawczo zadziałać, albo zastosować fortel jak w "Samych swoich" i
    >> co chwilę składać oferty dostarczenia herbaty, kawy, ciastek, gazet
    >> itd.
    >>
    >
    > Ja po prostu - jako rodzic wywaliłbym gostka na zbity pysk i powiedział

    I mam nadzieję został byś pociągnięty do odpowiedzialności. Albo
    oberwałbyś w ramach obrony koniecznej.

    > córce że jak chce z nim sypiać to niech idzie do niego, a nie pod moim

    Może nie ma warunków (np. ma wspólny pokój z mającym 14 lat braciszkiem
    - i wtedy by przy nim nie mogli, bo by się móg prokurator przyczepić).

    Ech, niektórzy 'rodzice' są gotowi znęcać się psychicznie nad własnymi
    dziećmi, byle by tylko WŁADZĘ utrzymać.

    > dachem. Jak gość by się stawiał, to składam doniesienie z art. 193 kk. I
    > niech mi tylko policja to umorzy albo odmówi wszczęcia, to przeciągnę ją
    > i prokuratora po sądach. Według mnie sąd uchyli postanowienie o umorzeniu.

    Im za to płacą. No i sam siebie też przeciągniesz. Nie wiem, czy miałeś
    w praktyce do czynienia z sądami, ale minimum pół dnia roboczego szlag
    trafia. Oczywiście jeśli jesteś jakiemś tam szarym urzędasem, to pikuś.
    Ale jeśli np. wykonujesz jakąś konkretną pracę i np. jakiś fajny
    kontrakt szlag ci trafi przez wizytę w sądzie, to się może zastanowisz,
    czy skórka była warta wyprawki...

    Pomijam już taki detal, że im bardziej dewoccy rodzice, tym dziecko
    jednak wcześniej zacznie. Z reguły mając zbyt małą wiedzę.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 58. Data: 2005-08-22 04:37:38
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    >
    > Uważam, że nie masz racji. W art. 193 mowa jest o osobie uprawnionej,
    > a nie właścicielu lokalu. A więc w tym konkretnym wypadku najpierw
    > należy znaleźć podstawę prawną uprawniającą rodzica do nakazania
    > chłopakowi opuszczenia lokalu.

    Podstawą prawną będzie to że to ich lokal, a nie jego i oni mają prawo
    określić kto może przebywać, a kto nie.

    > Dopiero później możemy zastanawiać się nad dalszymi konsekwencjami. Wdzieranie się
    do lokalu polega na
    > pokonywaniu jakiejś tam przeszkody.

    A tu się mylisz.
    Pojęcie "wdarcia się" różni się istotnie od pojęcia "włamania się".
    Przez "wdarcie się" należy rozumieć przełamanie, przy wkroczeniu do
    miejsc określonych w art. 193, nie tyle przeszkody fizycznej, lecz *woli
    osoby uprawnionej*. Wchodzą tu w grę wszelkie sposoby przedostania się
    do miejsca wymienionego w przepisie bez zgody chociażby domniemanej, a
    więc gwałtem, podstępem, pod fałszywym pozorem, groźbą (zob. T.
    Bojarski, Karnoprawna..., s. 98).

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 59. Data: 2005-08-22 04:44:12
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    >
    >> Mówię po prostu o braku zgody rodziców na to by jakiś facet
    >> przychodził do ich domu i dobierał się do ich córki nawet za jej zgodą.
    >
    >
    > Uściślijmy: piszesz o braku zgody, czy też o istnieniu sprzeciwu?
    >

    Sprzeciw=brak zgody (przynajmniej dla mnie.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 60. Data: 2005-08-22 04:46:24
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 22.08.2005 Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
    > Sprzeciw=brak zgody (przynajmniej dla mnie.

    Jest chyba roznica, miedzy brakiem zgody po zadaniu zapytania, a brakiem
    zgody, bez tego zapytania - w pierwszym wypadku rzeczywiscie bedzie to
    sprzeciw.

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' <A HREF="http://lancaster.apcoh.org">LANcaster</A> / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1