-
1. Data: 2007-05-23 18:59:08
Temat: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
Jakis czas temu pisalem w temacie "nielegalny swiatlowod" przedstawiajac
zaistniala sytuacje.
Na dzien dzisiejszy sprawa wyglada tak:
W listopadzie 2006 roku pod moja nieobecnosc firma x przeszla przez moja
dzialke ze swiatlowodem majac na to zgode urzedu gminy oraz zarzadu
drogowego gdyz przekopu dokonano w poblizu drogi lokalnej.
Wg informacji jakie zebralem po kilku interwencjach w urzedzie gminy
powiedziano mi ze od drogi lokalnej maja prawo kopac 5m (od konca drogi),
przeszli ze swiatlowodem po mojej dzialce nawet bez mojej zgody i informacji
na ten temat.
Pojechalem wymierzylem i co sie okazalo:
Linia przekopu biegnie na ukos w odleglosci od 4 do 6metrow od kranca drogi
lokalnej.
Mam prawa wlasnosci do tej dzialki (przemyslowej) co mam teraz zrobic ?
Zaskarzyc urzad drogowy czy urzad gminy a moze wykonawce ?
Urzad gminy wydal zgode nie dokonujac ogledzin stanu faktycznego to samo
wydzial drogowy wykonawca robil jak pasowalo robotnikom wiec kto jest winny
od kogo zaczac te potyczke ?
Wiadomo swiatlowod nalezy do TP
jest w kolo tyle nieprawosci tyle chamsta i obludy
dalbym nawet wieksza polowe tego co uda mi sie wydobyc z tego na cele
dobroczynne aby jak najwiecej ich oskubac i pokazac rodakom ze w tym
panstwie obowiazuje jeszcze prawo i ze najwazniejsze jest dobro jednostki a
nie monopolisty.
Help me pleace.
-
2. Data: 2007-05-23 19:46:28
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl>
> Jakis czas temu pisalem w temacie "nielegalny swiatlowod" przedstawiajac
> zaistniala sytuacje.
>
> Na dzien dzisiejszy sprawa wyglada tak:
>
> W listopadzie 2006 roku pod moja nieobecnosc firma x przeszla przez moja
> dzialke ze swiatlowodem majac na to zgode urzedu gminy oraz zarzadu
> drogowego gdyz przekopu dokonano w poblizu drogi lokalnej.
>
> Wg informacji jakie zebralem po kilku interwencjach w urzedzie gminy
> powiedziano mi ze od drogi lokalnej maja prawo kopac 5m (od konca drogi),
> przeszli ze swiatlowodem po mojej dzialce nawet bez mojej zgody i
informacji
> na ten temat.
>
> Pojechalem wymierzylem i co sie okazalo:
> Linia przekopu biegnie na ukos w odleglosci od 4 do 6metrow od kranca
drogi
> lokalnej.
Ja bym wbil lopate na calej dlugosci dzialki 501 cm od drogi. Jakby gdzies
tam pod spodem lezal swiatlowod to bym sie cieszyl ze trafilem.
Fantom
-
3. Data: 2007-05-23 20:12:17
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>
Użytkownik "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f325v1$j4i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja bym wbil lopate na calej dlugosci dzialki 501 cm od drogi. Jakby gdzies
> tam pod spodem lezal swiatlowod to bym sie cieszyl ze trafilem.
Nie bądźmy zlośliwi, wbijmy 510cm od drogi.
Pozdrawia mPrzemek
-
4. Data: 2007-05-23 20:55:41
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f32367$b9b$1@nemesis.news.tpi.pl...
Zaczął bym kilkutorowo działać:
1) Wniósł wniosek o wznowienie postępowania o wydanie zezwolenia na budowę
z uwagi na fakt, że jako strona postępowania nie zostałeś o nim
powiadomiony (art. 145§1 pkt 4 kpa). Podanie o wznowienie postępowania
wnosi się do organu administracji publicznej, który wydał w sprawie decyzję
w pierwszej instancji, w terminie jednego miesiąca od dnia, w którym strona
dowiedziała się o okoliczności stanowiącej podstawę do wznowienia
postępowania (dla Ciebie termin biegnie od chwili, gdy się dowiedziałeś o
decyzji!).
2) Powiadomił Powiatowego inspektora Nadzoru Budowlanego, że wykonawca
podczas wykonawstwa dopuścił się istotnego odstępstwa od projektu (zmiana
biegu światłowodu). (art. 36a Prawa Budowlanego)
Przy czym w odniesieniu do drugiego punktu sprawdź najpierw, czy kabel źle
biegnie, czy droga. To nie jest żart. Bywa, że droga na mapce jest gdzie
indziej wyznaczona, niż w terenie. Wykonawca mógł położyć kabel zgodnie z
pomiarami geodezyjnymi, a te nie odnoszą się do drogi. może się okazać,, że
po prostu droga jest trochę nie w tym miejscu, co powinna i tyle.
-
5. Data: 2007-05-24 04:47:18
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl> napisał w
wiadomości news:f326un$3ka$1@news.vectranet.pl...
> Nie bądźmy zlośliwi, wbijmy 510cm od drogi.
tylko niestety nie lopate, jest stanowczo za krotka, chyba ze potrafi ja
wbic razem z trzonkiem, tak aby nie wystawalz ziemi ;)
-
6. Data: 2007-05-24 08:18:21
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: Marchefkowy <s...@g...com>
On 24 Maj, 10:19, "onanizm" <q...@w...com> wrote:
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:f32a10$1pf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I jeszcze jedno. Gdyby faktycznie okazało się że to paskudztwo jest za
> daleko to można by "zwichnąć nogę" lub kombinować coś innego. Beznamiętnie.
zwichnac noge na polozonym pewnie ze 2 metry pod ziemia kablu? heh :)
Naprawde wyobrazasz sobie ze ten światłowod "polozyli" na ziemi?
pozdrawiam.
-
7. Data: 2007-05-24 08:19:45
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "onanizm" <q...@w...com>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f32a10$1pf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:f32367$b9b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Zaczął bym kilkutorowo działać:
>
> 1) Wniósł wniosek o wznowienie postępowania o wydanie zezwolenia na budowę
> z uwagi na fakt, że jako strona postępowania nie zostałeś o nim
> powiadomiony (art. 145§1 pkt 4 kpa). Podanie o wznowienie postępowania
> wnosi się do organu administracji publicznej, który wydał w sprawie
> decyzję w pierwszej instancji, w terminie jednego miesiąca od dnia, w
> którym strona dowiedziała się o okoliczności stanowiącej podstawę do
> wznowienia postępowania (dla Ciebie termin biegnie od chwili, gdy się
> dowiedziałeś o decyzji!).
>
> 2) Powiadomił Powiatowego inspektora Nadzoru Budowlanego, że wykonawca
> podczas wykonawstwa dopuścił się istotnego odstępstwa od projektu (zmiana
> biegu światłowodu). (art. 36a Prawa Budowlanego)
>
> Przy czym w odniesieniu do drugiego punktu sprawdź najpierw, czy kabel źle
> biegnie, czy droga. To nie jest żart. Bywa, że droga na mapce jest gdzie
> indziej wyznaczona, niż w terenie. Wykonawca mógł położyć kabel zgodnie z
> pomiarami geodezyjnymi, a te nie odnoszą się do drogi. może się okazać,,
> że po prostu droga jest trochę nie w tym miejscu, co powinna i tyle.
Ale "wykopki" własne są wskazane. Oczywiście mam nadzieję że wiesz iż każda
złotówka zarobiona przez TP jedt przekazywana na fundusz francuskich
emerytów?
I jeszcze jedno. Gdyby faktycznie okazało się że to paskudztwo jest za
daleko to można by "zwichnąć nogę" lub kombinować coś innego. Beznamiętnie.
-
8. Data: 2007-05-24 10:22:54
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "AdamW" <A...@h...com>
- swiatlowod lezy na glebokosci conajmniej 1,0m wiec nogi nie zwichniesz
- prawdopodobnie lezy w pasie drogowym i zgodnie z mapka geodezyjna i
wypisem z rej. gruntu jest na terenie wlasciciela drogi (sprawdz czy napewno
jest na twoim terenie), mozesz sie oczywiscie odwolywac (to co mozesz
uzyskac to co najwyzej niewielkie odszkodowanie albo firma wykopie i
przesunie swiatlowod - jezeli sa to niescislosci geodezyjne to nie jest
winna tpsa ani wykonawca wiec mozesz kopac sie z koniem - czyli ze skarbem
panstwa)
- nie razdze go przecinac - wtedy dopiero to ty zaplacisz za straty i
wstrzymanie ruchu telekomunikacyjnego - na nim moze chodzic cale miasto,
moze tam jest jakas duza firma ktora pozwie tpsa za brak łączności a ta
pozwie ciebie.
-
9. Data: 2007-05-24 18:44:43
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Thu, 24 May 2007 12:22:54 +0200, AdamW napisał(a):
> - nie razdze go przecinac - wtedy dopiero to ty zaplacisz za straty i
> wstrzymanie ruchu telekomunikacyjnego - na nim moze chodzic cale miasto,
> moze tam jest jakas duza firma ktora pozwie tpsa za brak łączności a ta
> pozwie ciebie.
To proszę sobie poszukać w archiwum co się działo pod warszawą kilka lat
temu - właśnie z magistralną linią tepe, która przebiegała przez grunty
prywatnej osoby. Osoba ta, w skrócie, skierowała sprawę do sądu bo nie
mogła dojść z operatorem do porozumienia. Wyrok prawomocny się zrobił, a
tepe nadal nic nie zrobiła .... po jakimś czasie nastąpiła "awaria" na
odcinku który przebiegał ów kabel. Szybko pojawili się technicy z tepe by
"sprawdzić co się stało". Właściciel ich nie wpuścił, zrobiła się poważna
chryja, policja, prokuratura itd. Właściciel gruntu nieugięty twierdzi że
tu nie ma i nie powinno być ich kabla - i jeżeli wejdą na jego teren to ...
i tak sobie stali ... Kilka dni ogromna część ruchu "szła" przez jakieś
podrzędne magistrale, ktoś nie miał łączności itd. W stratę poszła tepe
.... a mogli dojść do porozumienia z właścicielem gruntu, a później już
mogli wykonać prawomocny wyrok sądowy i byłoby z mniejszymi kosztami ... a
tka musieli kilka kilometrów zdaje się robić w kilka dni (najgorsze były
załatwianie wejścia w teren i zgody pewnie :)))
Tak to wtedy zapamiętałem ... gdzieś na pewno jeszcze leży ten artykuł ;)
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
10. Data: 2007-05-25 05:42:09
Temat: Re: Nielegalny swiatlowod dlugie
Od: "AdamW" <A...@h...com>
> mogła dojść z operatorem do porozumienia. Wyrok prawomocny się zrobił, a
> tepe nadal nic nie zrobiła .... po jakimś czasie nastąpiła "awaria" na
Tam byl prawomocny wyrok, tu wyroku nie ma. Firma która ułożyła światłowód
miała pozwolenie na budowę czyli jest domniemanie że jest on ułożony zgodnie
z prawem.
> podrzędne magistrale, ktoś nie miał łączności itd. W stratę poszła tepe
> .... a mogli dojść do porozumienia z właścicielem gruntu,
mogli, myślę że stać ich by było, inaczej trzeba szukać innej drogi
> tka musieli kilka kilometrów zdaje się robić w kilka dni (najgorsze były
> załatwianie wejścia w teren i zgody pewnie :)))
to raczej niemożliwe- same formalności i papierki (geodezja, uzgodnienia,
projekt itd.) trwają conajmniej miesiąc jak nie dłużej, samo ułożenie na
odciku kilku kilomentrów to też nie parę dni
pozdr