Przypomniała mi się sprawa, jaką córka Cimoszewicza
wytoczyła 'Wprost'. Zasądzone odszkodowanie opiewa
na 5 mln dolarów:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,71870
80,_Wprost__jednak_zaplaci_5_mln_dolarow_corce_Cimos
zewicza_.html

Pytanie: jaka jest zdolność egzekucyjna takiego amerykańskiego
wyroku na terenie Polski? I czy to odszkodowanie zostało
ostatecznie wypłacone, czy też nie? Bo nie podejrzewam, aby
Król zrobił ten sam błąd, co Polański i udał się do Szwajcarii
lub do UK ;)

--
Pozdrawiam,

Jacek