-
41. Data: 2018-07-24 23:52:47
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.07.2018 o 20:10, Robert Tomasik pisze:
>>> Gdyby to ode mnie zależało, to bym mu postawił zarzuty: podżegania do
>>> naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza (222 kk), wywierania
>>> wpływu na czynności organu państwowego poprzez groźbę karalną (224 kk),
>>> znieważenia funkcjonariusza publicznego poprzez pomówienie go o
>>> działanie sprzeczne z prawem (226 kk). W grę wchodzi jeszcze pomówienie
>>> (art. 212) ale pewnie policjant nie będzie chciał się sądzić i
>>> prokurator musiały to objąć ściganiem z urzędu, a poza tym chyba 226 kk
>>> to pochłania w tym wypadku.
>>
>> Masz szansę się wybić na dobrej zmianie. Takich organów im trzeba!
>
> Niczego szczególnego tu nie widzę. To dość oczywiste rozumowanie.
Uprzejmie donoszę, że urząd prezydenta pełni niejaki (nie poprawiać)
Andrzej Duda, a z drugiej strony politycznej na przykład urząd
prezydenta Warszawy Hanna Gronkieicz-Waltz. I co popełniłem jakieś
przestępstwo z wyżej wymienionych?
Shrek
-
42. Data: 2018-07-25 00:59:15
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-07-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 24-07-18 o 21:21, Kviat pisze:
>>> Jak Sejm uchwali taką ustawę i się uprawomocni. Czepiacie się naruszenia
>>> przez PiS trójpodziału włazy, a nie potraficie pojąć, że Policja jest
>>> organem wykonawczym i nie do policjantów należy jego stanowienie.
>> Policjanci nie potrafią pojąć, że nie mają prawa wykonywać rozkazów
>> niezgodnych z prawem.
>
> Nie Piotrze. To Tobie - i Tobie podobnym - się wydaje, że zgodne z
> prawem jest to, na co Wy wyrażacie zgodę. Prawo, to prawo. Jest ustawa.
> Są przepisy wykonawcze. Można z nimi się nie zgadzać, ale latanie po
O tyle wchodzisz MZ na śliski grunt, że 90% tych protestów ma związek z
łamaniem Konstytucji, która jednak cały czas pozostaje nadrzędna do pisich
ustaw.
> Co więcej politycy wysyłający ludzi przeciwko Policji muszą sobie zdawać
> sprawę ze skutków. Zamiast skonsolidować ludzi wokół jakiegoś
> ugrupowania i przejąć władzę, to tak naprawdę kilkudziesięciu ludzi
> próbuje przekonywać, że całe społeczeństwo tego chce.
Nie mam cienia wątpliwości, że nawet z rosnacym stadkiem medialnych
kulsonów, nikt normalny nie chce występować przeciwko policji bo nadal
policja jako całość nie jest postrzegana jako wróg (za wyjątkiem Shreka
oczywiście). Nie ona jest tu celem protestów, nawet dla polityków. Co
najwyżej oburza działanie konkretnych funkcjonariuszy.
I to nawet też nie to, że tych kulsonów przybywa, co że obecny rząd
nader chetnie po policje sięga.
--
Marcin
-
43. Data: 2018-07-25 01:25:28
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.07.2018 o 00:59, Marcin Debowski pisze:
> Nie mam cienia wątpliwości, że nawet z rosnacym stadkiem medialnych
> kulsonów, nikt normalny nie chce występować przeciwko policji bo nadal
> policja jako całość nie jest postrzegana jako wróg (za wyjątkiem Shreka
> oczywiście). Nie ona jest tu celem protestów, nawet dla polityków. Co
> najwyżej oburza działanie konkretnych funkcjonariuszy.
Uściślijmy, że nawet Shrek nie ma nic przeciwko policji jako takiej,
tylko temu co aktualnie policja (bo już nie pojedynczy funkcjonariusze)
sobą prezentuje. Shrek bywał w okolicy po drugiej stronie i nawet
zdarzało mu się z funkcjonariuszami pogadać (oczywiście z pojedynczymi),
a nawet poczęstować wodą i batonikami, wzięli, podziekowali, widać
logistyka nawala;) Morzna? - morzna:P Inni byli na tyle mili, że
wizerunek Shreka uwiecznili w ramach pełnienia obowiązków. Zapewne nie z
dobroci serca, ale Shrek się nie wstydzi, więc niech sobie nagrywają.
Shrek również jako nieco anarchistyczny obywatel ma czasem doczynienia z
funkcjonariuszami i do tej pory zapłacił dwa mandaty - jeden za
przekroczenie prędkości koło szkółki (takie leśniej, z sadzonkami) drugi
za skręt na zakazie. Pierwszym przypadku funkcjonariusz nawet po
przyjacielskiej pogawędce źle odczytał prędkość i wyszło mu 10 mniej, w
drugim przypadku Shrek zdziwił się, że funkcjonariusze dalej próbują
wymuszać korzyści majątkowe. Miał też trzeci mandat za usiłowanie
spożycia, ale przekręcili i nazwisko i adres;) Więc nie jest tak źle.
Trochę jak między rowerzystami, motocyklistami i kierowcami. Niby
dżihad, a jednak na drodze kultura;)
Shrek nie lubi po prostu jak się z logiki kurwę robi i broni dostępu do
defibrylatora jak potrzebny do ratowania życia, albo z rowerzysty
przewoźnika;) Albo już zupełnie poważnie jak się łamię szmatę z konstytucji.
Shrek.
-
44. Data: 2018-07-25 01:36:55
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-07-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.07.2018 o 12:51, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Podżeganie i nawoływanie do czego?
>>
>> Najwyraźniej, aby zrobić policjantowi q-q.
>
> Uwaga, uwaga przetwarzam. Ministrem spraw wewnętrznych i administracji
> jest Joachim Brudziński. Co z tego wynika?
>
> Co jeszcze utajnimy? Nazwiska posłów, urzędników, burmistrzów,
> strażników miejskich? W imię czego - chorych urojeń?
To nie oto chodzi.
Myśle, że to nazwisko zostało upublicznione aby przynajmniej napiętnować
tego policjanta bo po co niby innego? Z drugiej strony, jeśli to był
kolejny kulson to można dyskutować o stronie etycznej. To jest problem
bardziej ogólny, bo ludzie mają tendencje do samosądów (moralnych i
fizycznych) a jednak od czasu do czasu zdarza się, że sprawa jest mniej
oczywista, niż by się z mediów mogło wydawać.
--
Marcin
-
45. Data: 2018-07-25 01:42:17
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-07-24, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2018-07-24 o 15:05, Robert Tomasik pisze:
>>
>>>
>>> Jak Sejm uchwali taką ustawę i się uprawomocni. Czepiacie się naruszenia
>>> przez PiS trójpodziału włazy, a nie potraficie pojąć, że Policja jest
>>> organem wykonawczym i nie do policjantów należy jego stanowienie.
>>
>> Policjanci nie potrafią pojąć, że nie mają prawa wykonywać rozkazów
>> niezgodnych z prawem.
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>
> A policjant to profesor prawa?
> Policjanci nie mają prawa wykonywać rozkazów w sposób oczywisty
> (dla nie prawnika) niezgodnych z prawem. Granice "oczywistości" w
Zgadza się. Dlatego sam fakt, że policja występuję przeciwko
protestującym nie jest absolutnie naganny (na poziomie zgodnych z prawem
działań policji). Co innego gdy niektórzy przekraczają uprawnienia i
wyżywają swoje frustracje.
A o czym jest w zasadzie w tym watku, bo mi się wydawało, że o tym
drugim?
--
Marcin
-
46. Data: 2018-07-25 01:46:38
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.07.2018 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
> To nie oto chodzi.
> Myśle, że to nazwisko zostało upublicznione aby przynajmniej napiętnować
> tego policjanta bo po co niby innego?
A to już nie wolno piętnować?
> Z drugiej strony, jeśli to był
> kolejny kulson to można dyskutować o stronie etycznej. To jest problem
> bardziej ogólny, bo ludzie mają tendencje do samosądów (moralnych i
> fizycznych) a jednak od czasu do czasu zdarza się, że sprawa jest mniej
> oczywista, niż by się z mediów mogło wydawać.
Wypadałoby zarzut uprawdopodobnić. Jak dotąd żaden z policjantów
samoosądzony fizycznie nie został i nic nie wskazuje, żeby został (chyba
że rzeczywiście dojdzie do walk na ulicach). Co do strony moralnej to
IMHO każdy ma prawo do takiego osądu.
Shrek
-
47. Data: 2018-07-25 02:08:34
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-07-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 25.07.2018 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
>
>> To nie oto chodzi.
>> Myśle, że to nazwisko zostało upublicznione aby przynajmniej napiętnować
>> tego policjanta bo po co niby innego?
>
> A to już nie wolno piętnować?
Wolno, ale jest ryzyko zrobienia q-q osobom trzecim i jest ryzyko, że
niekoniecznie ta właśnie osoba powinna być piętnowana. Przydał by się
wyrok sądu, który by jego czyn uprawdopodobnił jako ten karalny.
>> Z drugiej strony, jeśli to był
>> kolejny kulson to można dyskutować o stronie etycznej. To jest problem
>> bardziej ogólny, bo ludzie mają tendencje do samosądów (moralnych i
>> fizycznych) a jednak od czasu do czasu zdarza się, że sprawa jest mniej
>> oczywista, niż by się z mediów mogło wydawać.
>
> Wypadałoby zarzut uprawdopodobnić. Jak dotąd żaden z policjantów
> samoosądzony fizycznie nie został i nic nie wskazuje, żeby został (chyba
> że rzeczywiście dojdzie do walk na ulicach). Co do strony moralnej to
> IMHO każdy ma prawo do takiego osądu.
W fizyczne to sam za bardzo nie wierzę, ale środowiskowe, odnośnie jego
dzieci czy rodziny? Każdy ma prawo do takiego osądu, ale też przypomina
to publiczny lincz i to pewnie w oparciu o doniesienia medialne. Ja bym
najpierw gościa skazał, a potem publicznie piętnował.
--
Marcin
-
48. Data: 2018-07-25 02:49:20
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 25.07.2018 o 00:59, Marcin Debowski pisze:
/.../
>
> O tyle wchodzisz MZ na śliski grunt, że 90% tych protestów ma związek z
> łamaniem Konstytucji, która jednak cały czas pozostaje nadrzędna do pisich
> ustaw.
Konstytucja nie jest łamana.
Gluta nie da się złamać.
-
49. Data: 2018-07-25 07:44:11
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Kviat
W dniu 2018-07-24 o 21:29, A. Filip pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2018-07-24 o 15:05, Robert Tomasik pisze:
>>
>>>
>>> Jak Sejm uchwali taką ustawę i się uprawomocni. Czepiacie się naruszenia
>>> przez PiS trójpodziału włazy, a nie potraficie pojąć, że Policja jest
>>> organem wykonawczym i nie do policjantów należy jego stanowienie.
>>
>> Policjanci nie potrafią pojąć, że nie mają prawa wykonywać rozkazów
>> niezgodnych z prawem.
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>
> A policjant to profesor prawa?
Zapytaj gdy będziesz jechał samochodem i zatrzymają cię do kontroli.
> Policjanci nie mają prawa wykonywać rozkazów w sposób oczywisty
> (dla nie prawnika) niezgodnych z prawem.
Nie.
Policjanci nie mają prawa wykonywać rozkazów niezgodnych z prawem.
> Granice "oczywistości" w
> praktyce wyznaczają rozkazy za wykonanie których jakiś policjant został
> "niedawno" z medialnym hukiem ukarany a już przynajmniej obsztorcowany.
Nie. Granice prawa nie wyznaczają rozkazy.
Dlaczego niby nieznajomość prawa nie tłumaczy zwykłego obywatela, a
policjanta tak? Bo nie jest profesorem prawa?
A zwykły obywatel jest, tak?
> Za wykonanie jakich rozkazów ukarano za PO? Żadnych? Statystyczny CUD! :-)
Jak długo jeszcze będziecie używać tego przedszkolnego "argumentu"?
Pszepani a Jacek też się bił!
Podobno miało być lepiej.
Pozdrawiam
Piotr
-
50. Data: 2018-07-25 07:53:44
Temat: Re: Nieanonimowy policjant
Od: Kviat
W dniu 2018-07-24 o 21:33, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24-07-18 o 21:21, Kviat pisze:
>
>>> Jak Sejm uchwali taką ustawę i się uprawomocni. Czepiacie się naruszenia
>>> przez PiS trójpodziału włazy, a nie potraficie pojąć, że Policja jest
>>> organem wykonawczym i nie do policjantów należy jego stanowienie.
>> Policjanci nie potrafią pojąć, że nie mają prawa wykonywać rozkazów
>> niezgodnych z prawem.
>
> Nie Piotrze. To Tobie - i Tobie podobnym - się wydaje, że zgodne z
> prawem jest to, na co Wy wyrażacie zgodę.
Nie. To tobie i tobie podobnym policjantom wydaje się, że jak rozkaz to
rozkaz. Spaliście na lekcjach historii. O znajomości prawa nie wspominając.
> Prawo, to prawo. Jest ustawa.
I jest Konstytucja.
> Są przepisy wykonawcze. Można z nimi się nie zgadzać,
I jeżeli łamią prawo, to należy się z nimi nie zgadzać.
> ale latanie po
> ulicy i pranie się z policjantami nie jest najlepszym pomysłem.
Jasne. Mają grzecznie siedzieć w domach, modlić się i ze spokojem
przyjąć na klatę wprowadzanie dyktatury.
Latanie policjantów po ulicach i pranie obywateli nie jest najlepszym
pomysłem.
> Co więcej politycy wysyłający ludzi przeciwko Policji muszą sobie zdawać
> sprawę ze skutków.
Co więcej, politycy wysyłający policję przeciwko ludziom, muszą sobie
zdawać sprawę ze skutków.
> Zamiast skonsolidować ludzi wokół jakiegoś
> ugrupowania i przejąć władzę, to tak naprawdę kilkudziesięciu ludzi
> próbuje przekonywać, że całe społeczeństwo tego chce.
Serio?
Jak można tak nie ogarniać rzeczywistości?
Pozdrawiam
Piotr