eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieanonimowy policjant
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 328

  • 231. Data: 2018-07-29 19:37:22
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29-07-18 o 09:00, Budzik pisze:

    > P.S. Odpowiedz na twoje pytanie jest oczywista, mozesz sobie sam ją
    > dopisac.
    >
    No dla mnie nie jest oczywista.


  • 232. Data: 2018-07-29 19:40:32
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 19:18, Robert Tomasik pisze:

    > Nie chce mi się Ci tu przeklikiwać całego wątku,więc sobie sam poczytaj,

    "Bo nie jetem idiotą. Dawno przestałem wierzyć w dyrdymały o protestach
    z potrzeby serca. Szansa na to, kilkudziesięciu ludzi na raz w jednym
    momencie wpadnie na potrzebę pokrzyczenia pod sejmem jest żadna. No i
    jak sadzisz, skąd ta Policja wiedziała, ze oni tam przyjdą?"


    Zapewne znowu padłem ofiarą tego, że nie napisałeś trgo, co napisałeś.

    Gdzie spodziewałeś się że zbiorą się przeciwnicy tej ustawy i kiedy - ze
    trzech w mc'donaldzie na dworcu w Piszu we wtorek, jeden w jaskini
    Mylnej w przyszły czwartek i czterech w toalecie na Centralnym 1 września?

    Przecież nie trzeba być ciężkim mózgowcem żeby wpaść na to, że wpadną
    pod parlament i to akurat wtedy jak będą obradować. No a tobie się to w
    pale nie mieści. Daj spokój...

    Shrek


  • 233. Data: 2018-07-29 20:13:25
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-07-29 o 19:29, Robert Tomasik pisze:
    > Po pierwsze nie wiem, kiedy on przechodził przeszkolenie. Ja dość
    > regularnie przechodzę szkolenie.

    Oj, chyba już raczej od dawna jesteś na policyjnej emeryturce.


    --
    animka


  • 234. Data: 2018-07-29 20:17:22
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: <6...@9...201722.invalid> (Tom N)

    Robert Tomasik w
    <news:5b5df972$0$608$65785112@news.neostrada.pl>:

    > W dniu 29-07-18 o 02:32, Marcin Debowski pisze:

    > Ten flejm jest tak długi, że w sensownym okresie nie widzę, a starsze
    > posty mi czytnik wywala.

    Ten? Ma zaledwie tydzień!

    > Musiałbym z Google podglądać.

    Twój czytnik, Twój problem!

    >> Nie jest wymagane u ratowników wodnych formalne przeszkolenie z AED?
    > Po pierwsze nie wiem, kiedy on przechodził przeszkolenie.

    To nie znaczy, że nie ma odpowiednich norm!

    > Ja dośćregularnie przechodzę szkolenie. AED - zaryzykuję z pamięci - pojawiło
    > się tak gdzieś koło 2012 roku. Ale po pierwsze AED jest "reklamowane"
    > jako nie wymagające szkolenia


    Zdecyduj sie -- jest potrzebne szkolenie, czy nie jest!

    > a po drugie przeszkolenie lub nie z
    > zakresu AED miałoby znaczenie, jakby użyli tego źle.

    Aaaa, czyli szkolenie nie jest potrzebne, dopóki nie jest potrzebne, żeby
    komuś "dojebać"


    --
    'Tom N'


  • 235. Data: 2018-07-29 20:23:26
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 19:29, Robert Tomasik pisze:

    > Po pierwsze nie wiem, kiedy on przechodził przeszkolenie. Ja dość
    > regularnie przechodzę szkolenie. AED - zaryzykuję z pamięci - pojawiło
    > się tak gdzieś koło 2012 roku.

    I przez sześć lat nie nauczyłeś się do czego służy, jak się go używa i
    kiedy?

    > Ale po pierwsze AED jest "reklamowane"
    > jako nie wymagające szkolenia

    A ty nie dajesz rady nawet ze szkoleniem...

    Shrek


  • 236. Data: 2018-07-29 20:30:28
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29-07-18 o 09:34, Shrek pisze:

    >> Nie, nie szanujesz tylko robisz podchody.
    >> Zapytałem wprost skąd takie pytanie nie związane w żaden sposób z
    >> tematem..?
    > Przecież to oczywiste. Odpiszesz, że ty nie bierzesz motyki bo do
    > niczego ci nie potrzebna, a on opowie że nie bierze AED, bo według jego
    > najlepszej wiedzy mu do niczego nie potrzebny.

    No widzisz, niby Twoim zdaniem oczywista, a jednak się wyłożyłeś :-)
    Motyka jak najbardziej może się przydać - sztyl od niej jest doskonały
    do stabilizacji kończyny. Chciałem zapytać, czy będzie kogoś ścigał, że
    motyki nie zabrał, a mógł.


  • 237. Data: 2018-07-29 20:36:33
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2018-07-24 o 06:26, Shrek pisze:
    > W dniu 24.07.2018 o 01:58, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> "Rzecznik policji: Ujawnienie wizerunku funkcjonariuszy to szczucie na
    >> policjantów"
    >
    > Myślałem, że (przynajmniej oficjalnie) bycie funkcjonariuszem to powód
    > do dumy, nie wstydu.
    >
    >> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,2370
    7082,rzecznik-policji-ujawnienie-wizerunku-funkcjona
    riuszy-to-szczucie.html
    >>
    >>
    >> Czyli jakieś podżeganie lub publiczne nawoływanie do popełnienia.
    >
    > Podżeganie i nawoływanie do czego?
    >
    > Shrek


    Jak to do czego? Czy niczym groźnym dla rodziny policjanta a szczególnie
    dla przyszłej możliwości utrzymania porządku w państwie nie skutkowało?



  • 238. Data: 2018-07-29 20:41:20
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 20:30, Robert Tomasik pisze:

    > No widzisz, niby Twoim zdaniem oczywista, a jednak się wyłożyłeś :-)
    > Motyka jak najbardziej może się przydać - sztyl od niej jest doskonały
    > do stabilizacji kończyny. Chciałem zapytać, czy będzie kogoś ścigał, że
    > motyki nie zabrał, a mógł.

    Stabilizacja kończyny jest przereklamowana. O ile poszkodowany nigdzie
    się nie wybiera, to zrobią to fachowcy jak przyjadą. W warunkach
    miejskich zadaniem udzielającego pierwszej pomocy jest utrzymać przy
    życiu do przyjazdu fachowców. Czyli:

    Upewnić się, że zaraz nie będzie trzeba ratować ciebie i powiadomić
    służby/wyznaczyć konkretną osobę która powiadomi.

    Jak przytomny, to wybadać co się stało, jak się nazywa, jakie leki
    bierze, alergie, kogo powiadomić itp

    Jak nieprzytomny to oddycha czy nie. Jak oddycha, to w zasadzie pilnować
    czy nie przestaje.

    Jak nie oddycha to pompować (jak chcesz to oddechy), AED jak jest. Jak
    cieknie to wcześniej uszczelnić jak ma zatkany wentyl to udrożnić.

    W zasadzie koniec. Leczeniem/składaniem/medycyną estatyczną/odkażaniem
    ran itd zajmą się fachowcy.

    Shrek


  • 239. Data: 2018-07-29 20:48:19
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 20:36, t-1 pisze:

    >>> Czyli jakieś podżeganie lub publiczne nawoływanie do popełnienia.
    >>
    >> Podżeganie i nawoływanie do czego?

    > Jak to do czego? Czy niczym groźnym dla rodziny policjanta a szczególnie
    > dla przyszłej możliwości utrzymania porządku w państwie nie skutkowało?

    A podrzeganiem do czego jest podanie w wyroku nazwiska sędziego czy
    protokolanta, podanie nazwisk lekarzy na stronie szpitala, urzędników
    skarbówki czy choćby to że do mojego dzielnicowego to nawet orócz
    imienia i nazwiska to i nr telefonu na klatce wisi.

    W czym szczególny jest ten policjant, żeby jego imię i nazwisko było
    tajne i jego ujawnienie maiałoby być podżeganiem (do niewoadomo czego) ?

    Shrek


  • 240. Data: 2018-07-29 21:07:37
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29-07-18 o 02:23, Marcin Debowski pisze:

    >>> Tego nie ma aż tyle i mi to nie przeszkadza, a wole byc poinformowany
    >>> niż nie. Tylko mówię, że informacja jest łatwo dostępna. Wystarczy, że
    >>> jeden ze znajomych obserwuje kod, czy np. Jandę i jak chesz to pi x
    >>> drzwi wiesz o bieżących/planowancyh manifestacjach.
    >> o więc co tu się dziwić, że i Policja zna te plany.
    > No ale to Ty sugerowałeś, że ktoś z PO dał cynk policji, czy Cię źle
    > zrozumiałem?

    Źle zrozumiałeś. Gdzieś tu ktoś pisał o INWIGILACJI organizatorów. No po
    prostu te informacje są powszechnie znane.

    > Trochę wiadomo. Odbudowanie międzynarodowej reputacji, odpartyjnienie
    > (zmniejszenie, bo całkowicie się nie da) instytucji państwowych,
    > naprawa/usunięcie ustaw sprzecznych z konstytucją, usunięcie ograniczeń
    > w wolności obywatelskiej i mediów (jeśli nastąpiły/nastąpią), być może
    > będą konieczne jakieś ruchy z gospodarką.
    >
    Powiem Ci tyle, że to postulaty zacne. Rzecz w tym, że chyba wszystkie
    rządy przez ostatnie kilka kadencji miały podobne. Problemem jest to,że
    jak słuchasz PiS, to oni w sumie mają te same postulaty.

    Najgorsze jest to, że to wszystko powinna weryfikować "czwarta władza",
    czyli dziennikarze. Bo ja się na tym nie znam. Nie mam czasu śledzić
    tego. Ale poziom przekazu tych dziennikarzy - w moim odczuciu, być może
    złym - jest żenujący. Jeśli w odniesieniu do okoliczności, które znam
    okazuje się, że przekaz dziennikarzy jest tendencyjny, nieprofesjonalny,
    to daje mi to podstawy sądzić, że w tych nieznanych mi okolicznościach
    też nie będzie lepiej.

    Dlatego przykładowo większe znaczenie przypisuję jakimś relacjom
    uczestników, choćby z mediów społecznościowych, niż relacjom
    dziennikarzy. Kilka dni temu kilka osób relacjonowało protest pod
    Pałacem Prezydenta. Kilka relacji po kilka kilkanaście minut z różnych
    miejsc demonstracji. Nie widzę powodu, by miały to być relacje
    tendencyjne, bo to telefonami wewnątrz tłumu ludzie robili.

    No ale ja tam nie słyszałem słowa do Prezydenta RP. Były groźby w
    stosunku do policjantów, że ich będą sądzić. Była jakiś zachowujący się,
    jakby był pod wpływem środków psychotropowych facet w białej koszuli,
    który biegał jak małpa w klatce i "zygał" do policjantów. Urywki scen z
    przemywających twarz ludzi,którzy podobno gazem dostali - no ale starsze
    osoby tam były, to nie wiem po co się na pierwszą linię wpychały -
    chyba, że jak słyszałem pogłoski w tłumie ktoś z demonstrantów gazu użył.

    I teraz w jednym "dzienniku" relacja, że pokojowo nastawiony tłum chciał
    Panu Prezydentowi długopisy przekazać. W innym, że ściany malowali i
    policja zatrzymała dwóch gości za to. Taż ja bym musiał chyba z 10
    relacji obejrzeć, by sobie jakieś zdanie wyrobić. Nie chce mi się.
    Pewnie stąd moje podejście do tych wszystkich relacji.

    Ad rem, to może i ten ratownik źle zrobił, ale poziom tego artykułu jest
    tak żenujący, a materiał tendencyjny, że po prostu bronię ratownika, bo
    mam świadomość, że linczują być może niewinnego człowieka.


strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1