eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 61. Data: 2008-06-30 08:27:05
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: kam <...@...pl>

    gargamel pisze:
    > a nie zauważyłeś że podczas kupna nie zapoznano go z regulaminem?

    art.384 par. 2 kc

    KG


  • 62. Data: 2008-06-30 09:49:55
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 29 Jun 2008 18:02:12 +0200, PSYLO napisał(a):

    > Jeśli nikt by Cię nie poinformował o np. obowiązku jazdy na światłach,
    > to też byś się kłócił z policjantem? Regulamin _musi_ być obecny na
    > takiej imprezie.

    Obowiązek jazdy na światłach wynika z ustawy a nie regulaminu.

    >> organizator na pewno przejmuje sie duza iloscia rzeczy...
    >
    > Owszem, bardzo dobrze, na imprezę przychodzą /różni/ ludzie i trzeba się
    > przygotować na różne ewentualności. Do tego dochodzą kwestie finansowe,
    > umowy ze sponsorami itd.

    Różne ewentualności czyli na przykład to że zrobią zdjęcie i przez to
    ktoś straci duszę?
    Umowę ze sponsorami czyli "widzowie nie będą robić zdjęć i będą klaskać
    po każdym utworze i prosić 5x o bis"? Wolno w ogóle umieszczać w umowie
    zapisy dotyczące świadczeń które ma spełnić strona trzecia ("zaśpiewamy,
    ale jak widzowie nie będą robić zdjęć")?

    >> przyjmuje, ze podobnie jak w piekarni, regulamin jesli takowy istnieje
    >> nie wymaga ode mnie fikołków...
    >
    > Próbujesz przekształcić w skrajność całkiem logiczne postanowienia
    > organizatora.

    Wiesz - rejestr klauzul niedozwolonych jest pełen "logiczych postanowień
    różnych organizatorów".

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 63. Data: 2008-06-30 09:54:07
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 29 Jun 2008 22:06:02 +0200, Marian napisał(a):

    > ???????????
    >
    > zebys mial ulatwiona m,ozxliwosc polania kogos wodą|?

    Pewnie ochroniarze robią między sobą zakłady kto zmusi wchodzącego do
    większej głupoty zanim ten zaprotestuje ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 64. Data: 2008-06-30 10:38:16
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    szerszen wrote:
    >
    > Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
    > news:g48nka$onu$1@news.wp.pl...
    >
    >> nawet jak coś przeczytał, to nie znaczy że się z tym zgadza, że się
    >> pod tym podpisał, kupił bilet i tyle.
    >
    > no wlasnie kupil bilet, znaczy sie wyrazil zgode na istniejacy
    > rtegulamin,

    no nie do konca, bo dopiero majac bilet w rece dowiedzial sie o
    niemoznosci wniesienia aparatu.

    to cos jak "otwierajac opakowanie zgadzasz sie na warunki licencji.
    licencja znajduje sie wewnatrz opakowania"


  • 65. Data: 2008-06-30 10:38:43
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    szerszen wrote:
    >
    > Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:g4936d$t1$1@news.onet.pl...
    >
    >> a teraz - dlaczego nei moge wniesc aparatu?
    >
    > czy ty wylaczyles myslenie czy tylko sie z nami droczysz?
    > a prawa autorskie i majatkowe do wykonywanej na koncerice muzyki, oraz
    > generalnie do samego koncertu jako takiego, mowi ci to cos?

    uzytek wlasny - mowi ci to cos?


  • 66. Data: 2008-06-30 10:41:13
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Henry(k) wrote:
    > Dnia Sun, 29 Jun 2008 22:06:02 +0200, Marian napisał(a):
    >
    >> ???????????
    >>
    >> zebys mial ulatwiona m,ozxliwosc polania kogos wodą|?
    >
    > Pewnie ochroniarze robią między sobą zakłady kto zmusi wchodzącego do
    > większej głupoty zanim ten zaprotestuje ;-)


    dobrze, ze palucha w odbyt nei pakują... bo tak moze przeciez
    organizator we regulaminie zaznaczyc "wejscie za okazaniem biletu oraz
    wypieciem dupska w celu penetracji paluchem".

    W koncu regulamin byc musi, to i jest!


  • 67. Data: 2008-06-30 11:13:44
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:g4ad2q$l7q$1@news.onet.pl...

    > no nie do konca, bo dopiero majac bilet w rece dowiedzial sie o
    > niemoznosci wniesienia aparatu.

    a kto mu bronil, zapewne gdzies na stronie, lub w punkcie gdzie bilety
    kupowal taki regulamin byl dostepny



  • 68. Data: 2008-06-30 11:14:21
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:g4ad3m$l7q$2@news.onet.pl...

    > uzytek wlasny - mowi ci to cos?

    ale organizator sobie tego nie zyczy i jego prawo


  • 69. Data: 2008-06-30 11:57:37
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PSYLO pisze:
    > Marian pisze:
    >> skoro przed i w trakcie zakupu nikt mnie nie informuje o jakims
    >> regulaminie, to po kupieniu zakladam, ze go nei ma.
    >
    > Jeśli nikt by Cię nie poinformował o np. obowiązku jazdy na światłach,
    > to też byś się kłócił z policjantem?

    Sęk w tym, że obywatele są rutynowo informowani o przepisach -
    informacja ma postać Dzienników Ustaw i przed poinformowaniem
    społeczeństwa o nowym przepisie nie ma on mocy prawnej.

    > Regulamin _musi_ być obecny na
    > takiej imprezie.

    Tyle że regulamin musi mieć umocowanie w ustawie, a takie nie dają
    podstawy do zakazywania własnych napojów (poza alkoholem) czy innych
    przedmiotów (z wyjątkiem przedmiotów niebezpiecznych).

    Co więcej nawet jeśli potraktować regulamin jako umowę cywilną, to IMHO
    będzie to klauzula niedozwolona, bo wymagają zawarcia innej umowy (umowy
    przechowania). Patrz: Kodeks Cywilny, artykuł 385(3) punkt 7.

    [ciach]

    > Próbujesz przekształcić w skrajność całkiem logiczne postanowienia
    > organizatora.

    Logiczne?


  • 70. Data: 2008-06-30 11:59:14
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PSYLO pisze:
    > Andrzej Lawa pisze:
    >> Czyli jak rozumiem nie miałbyś nic przeciwko "dogłębnym" rewizjom
    >> osobistym, hmm? W końcu ktoś może coś szmuglować ukryte w, hmm,
    >> zakamarkach ;->
    >
    > Nie popadajmy w skrajności. Aczkolwiek jeśli organizator imprezy na
    > swoim terenie postawiłby taki warunek dla chcących wejść (i umieścił go
    > w dostępnym regulaminie) to myślę, że miałby prawo go wyegzekwować -

    ROTFL

    > licząc się oczywiście ze znacznie ograniczonym zainteresowaniem imprezą.

    To może jeszcze od razu "wstęp tylko dla białych"?

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 60 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1