eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNatrętny adorator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2003-05-03 21:14:18
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: Slawek <s...@p...fm>

    "Russar" <j...@a...email.pl> naskrobal(a) w
    news:b90uoh$91t$1@atlantis.news.tpi.pl:

    > Delikwent albo sie porzadnie wkurzy i przestanie albo odpowie tym
    > samym :))

    To jest karalne...


    --
    Slawek
    Gadu-Gadu: 1262167
    GSM: 506661968


  • 12. Data: 2003-05-04 08:54:36
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: Tomasz Kałużny <camuflage@QWA_NIE_SPAMUJ.poczta.fm>

    Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b90koc$q0k$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    > Moja luba dostaje sms-y z "różnymi takimi "propozycjami od osobnika, który
    > wysyła jej co jakiś czas.

    To ja sie podepne pod watek...
    Kiedys mielismy podobny problem. Wydzwanial jakis zboczek, sapal i bluznil
    do sluchawki. Niby nic, ale najczesciej dzwonil w nocy. Wkurzony poszedlem
    do BOA TP SA porozmawialem z kierownikiem i poprosilem o udostepnienie
    (bylem gotow zaplacic sporo pieniedzy) numerow telefonow rozmow
    przychodzacych. ODMOWIONO mi!!! Odpowiedz brzmiala FUT Policja... Zglosilem
    na Policje, ale poniewaz nie byly to grozby to nic nie uczynili nasi dzielni
    policjanci. Doprowadzil do tego, ze na noc wylaczalismy telefon. Cale
    szczescie trwalo to krotko, bo pojawila sie konkurencja dla TPSA i
    zalozylismy nowy numer z identyfikacja numeru dzwoniacego gratis. Co mnie
    jednak w tej calej sytuacji najbardziej wkurzylo i co do dzis nie jest
    zrozumiale to to, ze moge zalozyc sobie urzadzenie do identyfikacji numeru a
    nie moge uzyskac listy numerow ktore do mnie wydzwanialy... Wytlumaczy mi to
    ktos?

    Pozdrawiam. Tomek.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-05-04 10:16:09
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "Roman Gladysz" <r...@p...onet.pl>

    1. Nagabywanie - rozwinąłem to zagadnienie w poprzednim poście. Według mnie
    jest to wykroczenie, ale trzeba to sprawdzić.
    2. A teraz sprawdzam kodowanie : ęóąśłżźćń - koduje w iso, tak samo było
    wczoraj.

    --
    ________________________________
    | Roman Gładysz
    | mailto:r...@p...onet.pl






  • 14. Data: 2003-05-04 11:12:50
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Co mnie
    | jednak w tej calej sytuacji najbardziej wkurzylo i co do dzis nie jest
    | zrozumiale to to, ze moge zalozyc sobie urzadzenie do identyfikacji numeru
    a
    | nie moge uzyskac listy numerow ktore do mnie wydzwanialy... Wytlumaczy mi
    to
    | ktos?

    Tego się nie da wytłumaczyć. To koniecznie trzeba przyjąć na wiarę. Jako
    dogmat.
    Tak samo jak to, czemu TP SA odmawia podania numeru telefonu, jak się poda
    tylko adres, a nie zna nazwiska i mienia abonenta. Nie wiem, na jakim
    przepisie się opierają, ale ja nie znam takiego, który by pasował.
    Podejrzewam, że będzie tak do czasu, gdy nie będzie silnej konkurencji na
    tym rynku. Wówczas okaże się, że klienci przeniosą się do konkurencji
    znudzeni kretyńskimi pomysłami tej firmy, firma z braku klientów padnie i
    sprawa się rozwiąże sama.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2003-05-04 13:14:02
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>

    Użytkownik "Tomasz Kałużny" <camuflage@QWA_NIE_SPAMUJ.poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:b92kgs$9so$1@inews.gazeta.pl...
    > To ja sie podepne pod watek...
    > [...]
    > zalozylismy nowy numer z identyfikacja numeru dzwoniacego gratis. Co mnie
    > jednak w tej calej sytuacji najbardziej wkurzylo i co do dzis nie jest
    > zrozumiale to to, ze moge zalozyc sobie urzadzenie do identyfikacji numeru a
    > nie moge uzyskac listy numerow ktore do mnie wydzwanialy... Wytlumaczy mi to
    > ktos?

    Temat był nie tak dawno omawiany na news:pl.misc.telefonia

    Zajrzyj tutaj: http://makeashorterlink.com/?L16732074

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl



  • 16. Data: 2003-05-04 20:37:55
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: Tomasz Kałużny <camuflage@QWA_NIE_SPAMUJ.poczta.fm>

    Użytkownik "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:b9341p$k3d$1@news.onet.pl...
    >
    > Temat był nie tak dawno omawiany na news:pl.misc.telefonia
    >
    > Zajrzyj tutaj: http://makeashorterlink.com/?L16732074

    Dziekuje bardzo. Teraz juz wszystko jasne :)

    Pozdrawiam. Tomek.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2003-05-04 21:58:45
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b93pl0$jrk$2@inews.gazeta.pl...
    > Tak samo jak to, czemu TP SA odmawia podania numeru telefonu, jak się poda
    > tylko adres, a nie zna nazwiska i mienia abonenta. Nie wiem, na jakim
    > przepisie się opierają, ale ja nie znam takiego, który by pasował.
    > Podejrzewam, że będzie tak do czasu, gdy nie będzie silnej konkurencji na
    > tym rynku. Wówczas okaże się, że klienci przeniosą się do konkurencji
    > znudzeni kretyńskimi pomysłami tej firmy, firma z braku klientów padnie i
    > sprawa się rozwiąże sama.

    Przepraszam, a znasz jakiegoś operatora telekomunikacynego w PL,
    który podaje dane prywatnego abonenta na podstawie numeru telefonu?

    Podejrzewam, że nie znasz (ja również nie znam takiego),
    więc to nie jest akurat kwestia tylko TPSA i braku konkurencji.

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl



  • 18. Data: 2003-05-04 22:27:04
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b93pl0$jrk$2@inews.gazeta.pl...
    > Tak samo jak to, czemu TP SA odmawia podania numeru telefonu, jak się poda
    > tylko adres, a nie zna nazwiska i mienia abonenta. Nie wiem, na jakim
    > przepisie się opierają, ale ja nie znam takiego, który by pasował.
    > Podejrzewam, że będzie tak do czasu, gdy nie będzie silnej konkurencji na
    > tym rynku. Wówczas okaże się, że klienci przeniosą się do konkurencji
    > znudzeni kretyńskimi pomysłami tej firmy, firma z braku klientów padnie i
    > sprawa się rozwiąże sama.

    Przepraszam, a znasz jakiegoś operatora telekomunikacynego w PL,
    który podaje dane prywatnego abonenta na podstawie numeru telefonu
    lub samego adresu?

    Podejrzewam, że nie znasz (ja również nie znam takiego),
    więc to nie jest akurat kwestia tylko TPSA i braku konkurencji.

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl




  • 19. Data: 2003-05-05 19:21:07
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Sprawa ta nie dotyczy operatorów telefonów komórkowych. Nie dotyczy z tej
    prostej przyczyny, iż naturalną rzeczą jest, że telefon komórkowy jest
    raczej przypisany do osoby, a nie do adresu. Stąd też nie dziwi mnie
    przyjęty przez nich sposób informowania. W mojej ocenie ma on uzasadnienie.
    Co innego operatorzy stacjonarni. Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas jest
    dwóch operatorów telefonii naziemnej, których to by mogło dotyczyć. Jednak
    informacji o wszystkich numerach udziela TP SA. I właśnie tu leży problem.
    Chcę zadzwonić do znajomego, ale on mieszka z teściami. Nie wiem jak
    nazywają się jego teściowie i dodzwonić się nie mogę. To znaczy mogę,
    pozostaje mi usiąść i przejrzeć cała książkę adres po adresie. Miasto spore,
    więc tego jest kilka numerów, ale zrobić się da. Tylko nie rozumiem,
    dlaczego TP SA zmusza mnie do tego wysiłku. Na moją znajomość przedmiotu, to
    w książkach telefonicznych w ogóle powinno się umieszczać same adresy i
    telefony. Jak do kogoś chcę zadzwonić, to bardzo często znam adres, ale nie
    znam akurat nazwiska i imienia abonenta. Tym bardziej, że wiele osób mieszka
    w wynajmowanych mieszkaniach i telefony są na właścicieli tych mieszkań, a
    to dodatkowo jeszcze komplikuje sprawę.
    Uważam, że w tym przedmiocie akurat jest to niczym nie uzasadniona
    uciążliwość ze strony TP SA. W końcu żaden przepis nie zabrania
    przetwarzania danych pod tytułem adres - telefon. To na przetwarzanie danych
    połączonych z imieniem i nazwiskiem jest wymagana zgoda.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2003-05-06 18:51:55
    Temat: Re: Natrętny adorator
    Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b96fkj$bpu$1@inews.gazeta.pl...
    > Co innego operatorzy stacjonarni. Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas jest
    > dwóch operatorów telefonii naziemnej, których to by mogło dotyczyć.

    Jeden to TPSA, a drugi - Telebeskid czy Potel? :-)

    > Jednak
    > informacji o wszystkich numerach udziela TP SA. I właśnie tu leży problem.
    > Chcę zadzwonić do znajomego, ale on mieszka z teściami. [...]

    Tutaj doskonale Cię rozumiem...

    > Uważam, że w tym przedmiocie akurat jest to niczym nie uzasadniona
    > uciążliwość ze strony TP SA.

    ...ale wciąż nie rozumiem, co ma do tego TPSA i brak konkurencji.
    Dialog, Netia i El-Net (a być może również inni operatorzy stacjonarni)
    mają swoje własne biura numerów, i u nich również nie dowiesz się
    prywatnego numeru na podstawie samego adresu. I tylko o to mi chodziło.

    > W końcu żaden przepis nie zabrania
    > przetwarzania danych pod tytułem adres - telefon. To na przetwarzanie danych
    > połączonych z imieniem i nazwiskiem jest wymagana zgoda.

    No to na co ci wszyscy operatorzy się powołują?
    Na "nie, bo nie", czy jednak na jakiś przepis?
    :-)

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1