Witam,
Mój problem polega na tym, iż kilka lat temu "z litości" i dobrego
serca mój
ojciec (głowny najemca lokalu) zameldował w naszym mieszkaniu
komunalnym
osobę z dalszej rodziny, która w tej chwili nie chce płacić czynszu
i
mediów!!! Mieszkam w tym mieszkaniu sama z ojcem któy jest schorowany
i
więcej czasu spędza w szpitalach niz w domu. Przez ostatni rok byłam
za
granicą w pracy, po powrocie okazało się że mieszkanie jest
zadlużone!!! Co
zrobić by nie płacić zadłużenia za tą osobę??? Ta osoba posiada
swój
oddzielny pokój, jednak korzysta razem z nami z kuchni, toalety! Nie
jesteśmy
zamożnymi ludźmi więc nie jest nas stać na utrzymywanie
bezrobotnego a nie
chcemy również zadłużać się wzgledem administracji!!! Wiem że w
takiej
sytuacji ojciec lub inne zameldowane osoby mogą wystąpić do sądu z
pozwem o
ustalenie sposobu korzystania z lokalu (tyle się dowiedziałam w
administracji...) Mam serdeczną prośbę do wszystkich życzliwych
którzy mogą
coś w tej kwestii pomóc a szczególnie zależy mi na pomocy w
sporządzeniu pozwu
(niestety nie mogę znaleść wzoru w necie, w Sądzie "przemiłe
Panie"
powiedziały mi że takowego nie posiadają...). Jesteśmy załamani,
sytacja jest
na tyle patowa, że ta osoba jest na rencie (nie ma to dla sądu czy
gminy
żednego znaczenia że ją całą przepija) a taką osobę cięzko
wymeldować!!!
Wdzięczni za każdą pomoc
Meggy_Wawa

do góry

Sprawa ciężka i do tego nieraz wałkowana na grupie. Przejrzyj archiwum
grupy (przykładowy wątek http://glinki.com/?l=fb5gjj )
Najlepiej byłoby tej przemiłej osóbce zatruć na tyle życie, żeby
wyniosła się na co najmniej 6 miesięcy z domu i wtedy wystąpić o
wymeldowanie w formie decyzji administracyjnej.



--
>**< Suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Aksjomat Cole'a >**<

do góry