-
171. Data: 2019-06-03 12:05:13
Temat: Re: Na religie
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sat, 01 Jun 2019 00:08:14 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> aż trudno uwierzyć, że ktoś i ćwierćinteligentny po
> przeczytaniu imienia Kpinomir się nie zastanowi.
Sam widzisz, że Liwiusz ma słuszną rację, że człowiek głębokiej wiary
potrafi wzbić się na wyżyny intelektu niedostępne ateiście.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
172. Data: 2019-06-03 12:05:22
Temat: Re: Na religie
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 29 May 2019 08:17:35 +0200
doszła do mnie wiadomość <1qj8vbqte34yb$.1rxpuzatp9as6$.dlg@40tude.net>
od Jacek Maciejewski <j...@g...pl> :
>Dnia Tue, 28 May 2019 23:39:36 +0200, Kviat napisał(a):
>
>> Nie da się dowieść nieistnienia boga nie dlatego, że nie można tego
>> zrobić, ale dlatego, że nikt nie wie czego nieistnienia mamy dowodzić.
>> Nie ma definicji boga.
>
>To celna myśl, dzięki za podzielenie się.
To pierwszy kłopot, jest jeszcze inny.
Nieistnienia(tak samo jak istnienia) można dowodzić ściśle w systemach zamkniętych,
nie
podlegających ewolucji(zbiory liczb itp). Wszechświat(czy hipotetyczne multiversum,
wieloświat) jest zmienny, podlega ewolucji, w dodatku ma ograniczenie na maksymalną
prędkość oddziaływań, więc znaczna jego część jest poza naszym horyzontem zdarzeń.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.