W dniu 2024-07-02 o 13:15, alojzy nieborak pisze:
> W dniu 2024-07-02 o 00:15, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 01.07.2024 o 19:25, Jacek Marcin Jaworski pisze:
>>>     Dokument  ten  zawiera
>>
>> Wpisujcie miasta, kto przeczytał. ;)
>>
>>
>> Robert
>
>
> Przecież to to już schyłek usenetu.

Fakt, zostali tylko stali wyjadacze... czy tu czy na kolej, militaria,
gsm... Zauważył ktoś kogoś nowego?

do góry

W dniu 2.07.2024 o 17:09, Henryk Hajdan pisze:
> W dniu 2024-07-02 o 13:15, alojzy nieborak pisze:
>> W dniu 2024-07-02 o 00:15, Robert Wańkowski pisze:
>>> W dniu 01.07.2024 o 19:25, Jacek Marcin Jaworski pisze:
>>>>     Dokument  ten  zawiera
>>>
>>> Wpisujcie miasta, kto przeczytał. ;)
>>>
>>>
>>> Robert
>>
>>
>> Przecież to to już schyłek usenetu.
>
> Fakt, zostali tylko stali wyjadacze... czy tu czy na kolej, militaria,
> gsm... Zauważył ktoś kogoś nowego?

1. Obciach


--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!

Wiele informacji, które przekazują polskie i amerykańskie media oraz
przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie
doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony USA i
Rzeczpospolitej Polskiej.

do góry

W dniu 2.07.2024 o 16:12, nadir pisze:
> Już wcześniej na tej lub innej grupie było to "wiekopomne" dzieło, nie
> podpada to pod mini spamowanie?

Publikowałem tą Mini Netykietę na tej grupie w d. 16 maj br. Jednak
teraz znowu ją opublikowałem dla przypomnienia. I nie jest to spam,
tylko przypomnienie. Chodzi o to, by netykieta była dostępna oraz by nie
było konieczności bezsensownego zakładania stron WWW których nikt nigdy
nie ujrzy w wynikach wyszukiwania (bo Google i reszta cenzuruje
wszystkie niezależne s. WWW).

do góry

W dniu 02.07.2024 o 21:31, Jacek Marcin Jaworski pisze:

> Jednak teraz znowu ją opublikowałem dla przypomnienia.

A przypominasz nam czy sobie?

> I nie jest to spam,

To odbiorca decyduje co jest spamem, a nie nadawca.

> tylko przypomnienie.

I kto wymaga tego przypomnienia?

> (bo Google i reszta cenzuruje wszystkie niezależne s. WWW).

Jest jakiś przymus używania google?

do góry

> Ja nie przeczytałem, to dlaczego mam podawać? :)

Całości może nie, ale coś tam musiałeś liznąć.

do góry

W dniu 02.07.2024 o 22:47, nadir pisze:
>
>> Ja nie przeczytałem, to dlaczego mam podawać? :)
>
> Całości może nie, ale coś tam musiałeś liznąć.
>
No fakt, tak, że proporcjonalnie do ilości treści muszę napisać.

Sw......


Robert

do góry

W dniu 01.07.2024 o 19:25, Jacek Marcin Jaworski pisze:
> Mini [1]Netykieta1) polskich grup dyskusyjnych
>
> .....

Wygląda to na "dzieło" tego samego autorstwa co Konstytucja RP. Te same
zakute łby.
Jeden z nielicznych serwisów gdzie użytkownik może (lub by mógł) bez
strachu pisać o tym co naprawdę myśli a tu każą podawać prawdziwe dane
personalne. Czyli zaprzeczyć całej idei o swobodzie wypowiedzi..  Do
bani z taką netykietą.

do góry

Dnia Wed, 3 Jul 2024 14:16:24 +0200, Trybun napisał(a):

> Jeden z nielicznych serwisów gdzie użytkownik może (lub by mógł) bez
> strachu pisać o tym co naprawdę myśli

Popadasz w paradoks. Przecież właśnie pisanie pod nickiem świadczy o
obawie przed reperkusjami społecznymi. Natomiast pisanie pod imieniem i
nazwiskiem świadczy o braku takich obaw.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 03.07.2024 o 18:41, Jacek Maciejewski pisze:

> Popadasz w paradoks. Przecież właśnie pisanie pod nickiem świadczy o
> obawie przed reperkusjami społecznymi. Natomiast pisanie pod imieniem i
> nazwiskiem świadczy o braku takich obaw.

Reperkusje społeczne na usenecie są takie same czy piszesz pod
nazwiskiem fałszywym, prawdziwym czy nickiem, bo tak cię identyfikuje
społeczność.

Prawne zresztą są też takie same, bo jak nawywijasz, to trzeb
konkretnego postera zidentyfikować z dokładnością do konkretnej osoby a
nie nazwiska i jak będzie trzeba to służby tak samo dojdą albo nie dojdą.

Różnica jest taka, że jak łatwo cię zidentyfikować, to ktoś może ci
narobić gnoju prywatnie albo w robocie. I to niezależnie czy masz
poglądy "dobre czy złe" - wystarczy że inne niż "przeciwnik" i ma on
zaburzone podejście gdzie kończy się dyskusja a zaczyna napierdalanka.
Byli tacy co z ochraniaczem na zębach biegli i chcieli się bić z
interlektorami, dzwonili do ich HRów a potem kandydowali na prezydenta.
Jak wystawiasz swoje dane publicznie to jest duża liczba osób które mogą
z nich skorzystać - im więcej ludzi czyta ty większa szansa że komuś
podpadniesz. Niekoniecznie dlatego, że masz "złe" poglądy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.07.2024 o 19:25, Jacek Marcin Jaworski pisze:

>    Mimo że nie istnieje żadna centralna zwierzchność pilnująca
>    przestrzegania zasad netykiety, za ich łamanie grożą różnorakie
>    konsekwencje, poczynając od reprymendy przesłanej listem pryw.,
>    poprzez  publiczne  napiętnowanie,  a skończywszy na bardziej
>    drastycznych   posunięciach   takich   jak   kasowanie  wiad.,
>    skreślenie  z  listy  subskrybentów lub powiadomienie twojego
>    administratora.

Zamiast tego wszystkiego dał bym Trybunał Stanu, zadziała równie
skutecznie i da +100 do powagi.

PD

do góry