-
51. Data: 2020-04-12 17:02:55
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Kviat
W dniu 12.04.2020 o 15:36, Shrek pisze:
> W dniu 12.04.2020 o 15:26, Kviat pisze:
>
>>> Dla mnie na przykład. Generalnie nie da się lasów zapełnić ludźmi, bo
>>> są za duże.
>>
>> No nie da się. Ale przecież nie w tym problem.
>
> To w czym? Dwa metry odstępu przy "drzwiach do lasu" i po problemie.
Jakie to proste.
Czy tylko ja w tym gronie mieszkam w dużym mieście i wiem jak to wygląda?
>>> Znacznie łatwiej chodnik w mieście, a tam zakazu nie ma.
>>
>> Jak nie ma?
>> Przecież jest zakaz. Można się przemieszczać tylko w niezbędnych
>> sprawach. Czy coś mi umknęło?
>
> Zgodnie z tweetem premiera oznacza to, że można sobie chodzić na
> spacery. Coś mi umknęło?
Kulsony też czytają tweety premiera i podają je jako podstawę prawną?
Czy coś mi umknęło?
>>> Tak samo jak wszędzie indziej - z czego wynika wyjątkowość lasu, poza
>>> tym, że jest tam generalnie mniej ludzi na m2 niż w większości innych
>>> miejsc?
>>
>> Wyjątkowość lasu polega na tym, że trzeba do niego dojechać i żeby
>> osiągnąć stan rozproszenia, to trzeba się rozproszyć ze stanu skupienia.
>
> Dojechać, dojść, wiele ludzi ma lasa całkiem niedaleko - nawet w mieście.
A wielu nie ma.
Nie dość, że pislam robi nam Folwark Zwierzęcy, to Ty też chcesz
podzielić ludzi na tych, którym wolno wchodzić do lasu i na tych, którym
nie wolno?
>> Przecież to nie jest tak, że 50 tyś ludzi rusza z miasta w odstępach
>> co 2 m i ławą o długości 98,998 km wchodzą do lasu.
>
> A rusza? Skąd te dane o 50 tysiach?
Przyjąłem optymistycznie, że tylko 5% ludzi wpadnie na pomysł spaceru w
lesie.
Przeszacowałem? Za dużo? Za mało?
> To co w takim razie powiedzieć o
> metrze?
Nie mam bladego pojęcia o metrze.
Gdy metro w Londynie uruchamiano, u nas w tym czasie ludzie bili się w
powstaniu z kosami na dzidach. Minęło 157 lat i nadal u mnie nie ma
metra, więc nie mam zdania. Znam się tylko na pobliskich lasach.
:)
Pozdrawiam
Piotr
-
52. Data: 2020-04-12 17:04:28
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.04.2020 o 13:08, Kviat pisze:
> To z tego, że zanim się wejdzie do lasu, to trzeba do niego dojechać
> i do niego wejść. To nie jest tak, jak w latach 80tych ubiegłego
> wieku, że jak jechałeś na grzyby to się zatrzymywałeś byle gdzie przy
> drodze, zamykałeś samochód i szedłeś do lasu. Być może gdzieś jeszcze
> tak ludzie robią, ale na pewno nie w promieniu 100 km od milionowego
> miasta.
Nie wiem o którym milionowym mieście piszesz, ale ja mam do milionowego
w prostej linii 70 km, autostradą 104 km, a normalnie u nas się po tych
lasach chodzi.
>
>> O parkingach nie ma nawet co wspominac - na parkingu biedry jest ok
>> a w lesie nie?
> A na parkingu biedry ludzie wypakowują się z samochodu całymi
> rodzinami z dziećmi i z wózkami?
A jakie to ma znaczenie, skoro i tak razem jednym samochodem przyjechali?
>
> Jak już pisałem, rozumiem punkt widzenia kogoś, kto mieszka w małym
> miasteczku i ma las pod nosem i gdy taki ktoś nie wie jak to na co
> dzień (w sezonie) wygląda w okolicach dużego miasta, to tego nie
> zrozumie.
To było zakazy tam ustanowić. Ja mam las "za domem" Jakoś tłumów nie widzę.
--
Robert Tomasik
-
53. Data: 2020-04-12 17:08:23
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.04.2020 o 16:19, Kviat pisze:
>> To moze trzeba pozwolic wjezdzac w głąb lasu? Nigdy nie wiem w
>> która droge mozna a w ktora nie.
>
> Słuszna uwaga. Tylko dlaczego w takim razie wcześniej nie było można
> i na wjazdach do lasu postawili szlabany? Może dlatego, żeby ludzie
> jadąc samochodem przez las niedogaszonych petów przez okno nie
> rzucali? Albo żeby skapujący z silników olej nie ściekał do lasów?
> Mógłbym znaleźć jeszcze kilka powodów, które nie straciły na
> aktualności pomimo wirusa.
Tam gdzie zakaz jest, to jest. Ale jest masa normalnych dróg
prowadzących przez las. U nas w tych lasach ludzie mieszkają.
--
Robert Tomasik
-
54. Data: 2020-04-12 17:23:04
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.04.2020 o 17:02, Kviat pisze:
>>> No nie da się. Ale przecież nie w tym problem.
>>
>> To w czym? Dwa metry odstępu przy "drzwiach do lasu" i po problemie.
>
> Jakie to proste.
> Czy tylko ja w tym gronie mieszkam w dużym mieście i wiem jak to wygląda?
NIe - ja też i akurat wszelkiego rodzaju "kolejki" są bardzo dobrze
zdystansowane.
>> Zgodnie z tweetem premiera oznacza to, że można sobie chodzić na
>> spacery. Coś mi umknęło?
>
> Kulsony też czytają tweety premiera i podają je jako podstawę prawną?
> Czy coś mi umknęło?
A jakie to ma znaczenie - kulsony działają po uważaniu i w oderwaniu od
obowiązującego prawa. Niektórzy uważają że można, a inni uważają że nie
można myć samochodu i zmieniać opon. Żartowałem sobie że jak nie świeci
ci się rezerwa, to tankowanie jest nielegalne i ponoć niektróre kulsony
na to już wpadły.
>> Dojechać, dojść, wiele ludzi ma lasa całkiem niedaleko - nawet w mieście.
>
> A wielu nie ma.
To trudno. Wielu też nie ma własnych ogródków przed domem - więc co zakazać?
> Nie dość, że pislam robi nam Folwark Zwierzęcy, to Ty też chcesz
> podzielić ludzi na tych, którym wolno wchodzić do lasu i na tych, którym
> nie wolno?
Chyba nieco odleciałeś.
>>> Przecież to nie jest tak, że 50 tyś ludzi rusza z miasta w odstępach
>>> co 2 m i ławą o długości 98,998 km wchodzą do lasu.
>>
>> A rusza? Skąd te dane o 50 tysiach?
>
> Przyjąłem optymistycznie, że tylko 5% ludzi wpadnie na pomysł spaceru w
> lesie.
> Przeszacowałem? Za dużo? Za mało?
Tak wychodzi. Ponoć na marszach przeciw pisowi było 20k luda według
policji. Jakby się 50k zebrało gdzieś, to raczej byłoby kilka zdjęć -
prawda?
>> To co w takim razie powiedzieć o metrze?
>
> Nie mam bladego pojęcia o metrze.
Taki tramwaj pod ziemią - normalnie przewozi w warszawie coś koło pół
piliona ludzi dziennie (razy dwa, bo w dwie strony) - zakazać!
--
Shrek
-
55. Data: 2020-04-12 17:23:57
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Kviat
W dniu 12.04.2020 o 17:04, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.04.2020 o 13:08, Kviat pisze:
>
>> To z tego, że zanim się wejdzie do lasu, to trzeba do niego dojechać
>> i do niego wejść. To nie jest tak, jak w latach 80tych ubiegłego
>> wieku, że jak jechałeś na grzyby to się zatrzymywałeś byle gdzie przy
>> drodze, zamykałeś samochód i szedłeś do lasu. Być może gdzieś jeszcze
>> tak ludzie robią, ale na pewno nie w promieniu 100 km od milionowego
>> miasta.
>
> Nie wiem o którym milionowym mieście piszesz, ale ja mam do milionowego
> w prostej linii 70 km, autostradą 104 km, a normalnie u nas się po tych
> lasach chodzi.
U nas też się normalnie po lasach chodzi. Tyle że do nas dotarła
cywilizacja i nie zostawia się samochodu byle gdzie przy drodze w rowie.
A przynajmniej większość nie zostawia.
Jemy tez łyżką i widelcem. Francuzi nas nauczyli.
>>> O parkingach nie ma nawet co wspominac - na parkingu biedry jest ok
>>> a w lesie nie?
>> A na parkingu biedry ludzie wypakowują się z samochodu całymi
>> rodzinami z dziećmi i z wózkami?
>
> A jakie to ma znaczenie, skoro i tak razem jednym samochodem przyjechali?
Wszystkie rodziny jednym? U nas nie ma tak dużych samochodów, strasznie
zacofani jesteśmy i do lasu jeździmy osobnymi samochodami.
>> Jak już pisałem, rozumiem punkt widzenia kogoś, kto mieszka w małym
>> miasteczku i ma las pod nosem i gdy taki ktoś nie wie jak to na co
>> dzień (w sezonie) wygląda w okolicach dużego miasta, to tego nie
>> zrozumie.
>
> To było zakazy tam ustanowić.
Genialne. Niech sobie ludzie zapierdalają 300 km na spacer, tam gdzie wolno.
> Ja mam las "za domem" Jakoś tłumów nie widzę.
Ustaw zakazy tylko w lasach w pobliżu miasta, to zobaczysz.
Pozdrawiam
Piotr
-
56. Data: 2020-04-12 17:29:17
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Kviat
W dniu 12.04.2020 o 17:23, Shrek pisze:
> W dniu 12.04.2020 o 17:02, Kviat pisze:
>>
>> Przyjąłem optymistycznie, że tylko 5% ludzi wpadnie na pomysł spaceru
>> w lesie.
>> Przeszacowałem? Za dużo? Za mało?
>
> Tak wychodzi. Ponoć na marszach przeciw pisowi było 20k luda według
> policji. Jakby się 50k zebrało gdzieś, to raczej byłoby kilka zdjęć -
> prawda?
Chyba nieco odleciałeś.
Pozdrawiam
Piotr
-
57. Data: 2020-04-12 17:36:05
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.04.2020 o 17:29, Kviat pisze:
> W dniu 12.04.2020 o 17:23, Shrek pisze:
>> W dniu 12.04.2020 o 17:02, Kviat pisze:
>
>>>
>>> Przyjąłem optymistycznie, że tylko 5% ludzi wpadnie na pomysł spaceru
>>> w lesie.
>>> Przeszacowałem? Za dużo? Za mało?
>>
>> Tak wychodzi. Ponoć na marszach przeciw pisowi było 20k luda według
>> policji. Jakby się 50k zebrało gdzieś, to raczej byłoby kilka zdjęć -
>> prawda?
>
> Chyba nieco odleciałeś.
Dobra - wiemy że było w porywach koło 80k. Jakby się gdzieś wczoraj
zmasowało 50k ludzi przed jakimś wejściem do lasu to z pewnością byśmy o
tym wiedzieli. Ttymczasem maks oburzenia było jak ktoś zrobił filmik
gdzie stoi z 50 samoochodów przed kampinosem - to max 200 ludzi. Jak ich
wrzucisz do lasu to się rozlezą i nikt nie zauważy.
--
Shrek
-
58. Data: 2020-04-12 17:37:48
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.04.2020 o 16:31, r...@o...pl pisze:
> Wszyscy mieszkamy w mieście, a większość w Warszawie - niedaleko mnie jest las
> i typowo przy każdym wjeździe stało przed obostrzeniami około 100 samochodów,
> kiedyś policzyłem i wyszło mi średnio 95 samochodów przy 15 wjazdach, co
> zakładając średnią 3 osoby w samochodzie daje ponad 4 tysiące osób w jednym
> lesie. Dlatego zrezygnowałem z jazdy góralem po lesie, po prostu trudno się
> było przecisnąć przez tłumy.
Dobra - u mnie jest coś takiego jak las bielański i jest w nim całkiem
pusto. Zarówno przed jak i po zakazie;)
--
Shrek
-
59. Data: 2020-04-12 17:42:50
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Kviat
W dniu 12.04.2020 o 17:08, Robert Tomasik pisze:
>
> W dniu 12.04.2020 o 16:19, Kviat pisze:
>
>>> To moze trzeba pozwolic wjezdzac w głąb lasu? Nigdy nie wiem w
>>> która droge mozna a w ktora nie.
>>
>> Słuszna uwaga. Tylko dlaczego w takim razie wcześniej nie było można
>> i na wjazdach do lasu postawili szlabany? Może dlatego, żeby ludzie
>> jadąc samochodem przez las niedogaszonych petów przez okno nie
>> rzucali? Albo żeby skapujący z silników olej nie ściekał do lasów?
>> Mógłbym znaleźć jeszcze kilka powodów, które nie straciły na
>> aktualności pomimo wirusa.
>
> Tam gdzie zakaz jest, to jest. Ale jest masa normalnych dróg
> prowadzących przez las.
U nas też. Ale u nas nie zostawia się samochodu na poboczu, czy w rowie.
Może u nas mieszka więcej debili, nie wiem z czego to wynika.
> U nas w tych lasach ludzie mieszkają.
A u nas w lasach mieszkają zwierzęta, którym udało się ocaleć po
przejściu myśliwych.
Tak więc jak widzisz, nie wszędzie jest tak samo, a głupio by było
zrobić kolejny podział społeczeństwa na tych, którym wolno wchodzić do
lasu i tych, którym nie wolno.
A z drugiej strony... dziwię się, że pislamiści tak właśnie nie zrobili.
Niedopatrzenie, albo wypadek przy pracy.
Pozdrawiam
Piotr
-
60. Data: 2020-04-12 17:50:43
Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Od: Kviat
W dniu 12.04.2020 o 17:36, Shrek pisze:
> W dniu 12.04.2020 o 17:29, Kviat pisze:
>> W dniu 12.04.2020 o 17:23, Shrek pisze:
>>> W dniu 12.04.2020 o 17:02, Kviat pisze:
>>
>>>>
>>>> Przyjąłem optymistycznie, że tylko 5% ludzi wpadnie na pomysł
>>>> spaceru w lesie.
>>>> Przeszacowałem? Za dużo? Za mało?
>>>
>>> Tak wychodzi. Ponoć na marszach przeciw pisowi było 20k luda według
>>> policji. Jakby się 50k zebrało gdzieś, to raczej byłoby kilka zdjęć -
>>> prawda?
>>
>> Chyba nieco odleciałeś.
>
> Dobra - wiemy że było w porywach koło 80k. Jakby się gdzieś wczoraj
> zmasowało 50k ludzi przed jakimś wejściem do lasu to z pewnością byśmy o
> tym wiedzieli. Ttymczasem maks oburzenia było jak ktoś zrobił filmik
> gdzie stoi z 50 samoochodów przed kampinosem - to max 200 ludzi. Jak ich
> wrzucisz do lasu to się rozlezą i nikt nie zauważy.
Ja to wszystko rozumiem. Ale cały czas podkreślam efekt skali, dojazdu i
powrotu.
Może właśnie tylko 50 samochodów (kompletnie nie wiem o jakim zdarzeniu
piszesz :)) było tylko dlatego, że jest zakaz? A jakby nie było zakazu,
było by ze 200 albo więcej tych samochodów?
Pozdrawiam
Piotr