eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat za parkowanie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2003-07-08 19:57:38
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Ancymun" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:bef6vf$9ql$1@inews.gazeta.pl...
    > otóż w tamtym miejscu właśnie tak nie jest. Mozna zupełnie legalnie
    stanąć.
    > Ulica jest b.szeroka, zakazów nie ma. Mnie to wygląda na zwykłą podpuche,
    > żeby frajerów nabrać. Dodam że mieszkam w wawie trzeci rok ale jakoś o tej
    > stefie nie słyszałem a poruszam się tylko samochodem. zwykle płace za
    parking
    > za pomocą telefonu.

    nie ma znakow zatrzymywania sie bo one przewaznie stoja zaraz przed strefa
    platnego parkowania :) nawet jak chodnik ma 3 metry i stojacy samochod nie
    utrudnial by ruchu czy widocznosci

    natomiast postawili znaki strefy platnego parkowania, co rozwiazalo problem,
    wjezdzajac za ten znak gdziekolwiek nie staniesz musisz bulic,
    najsmieszniejsze jest to, ze mozesz zaparkowac tirem a placisz jak za
    osobowy :), a czesto do parkomatu masz kilkadziesiat metrow i to po drugiej
    stronie ulicy,

    wracajac do meritum sprawy, powinienes miec bilecik, a mandat raczej
    zaplacisz, jesli nie teraz to za jakies pol roku, jak us sie do ciebie
    odezwie



  • 12. Data: 2003-07-08 20:30:09
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    Użytkownik "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:SmFOa.22790$1F6.362137@news.chello.at...
    >
    > Użytkownik "Ancymun" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:bef6vf$9ql$1@inews.gazeta.pl...
    > > otóż w tamtym miejscu właśnie tak nie jest. Mozna zupełnie legalnie
    > stanąć.
    > > Ulica jest b.szeroka, zakazów nie ma. Mnie to wygląda na zwykłą
    podpuche,
    > > żeby frajerów nabrać. Dodam że mieszkam w wawie trzeci rok ale jakoś o
    tej
    > > stefie nie słyszałem a poruszam się tylko samochodem. zwykle płace za
    > parking
    > > za pomocą telefonu.
    >
    > nie ma znakow zatrzymywania sie bo one przewaznie stoja zaraz przed strefa
    > platnego parkowania :) nawet jak chodnik ma 3 metry i stojacy samochod nie
    > utrudnial by ruchu czy widocznosci
    >
    > natomiast postawili znaki strefy platnego parkowania, co rozwiazalo
    problem,
    > wjezdzajac za ten znak gdziekolwiek nie staniesz musisz bulic,
    > najsmieszniejsze jest to, ze mozesz zaparkowac tirem a placisz jak za
    > osobowy :), a czesto do parkomatu masz kilkadziesiat metrow i to po
    drugiej
    > stronie ulicy,
    >
    > wracajac do meritum sprawy, powinienes miec bilecik, a mandat raczej
    > zaplacisz, jesli nie teraz to za jakies pol roku, jak us sie do ciebie
    > odezwie

    np w krakowie sa strefy a, b, c
    pod znakiem strefy a i b jest znak zakaz ruchu i wyszczegolnione wylaczenia
    w c mozna parkowac za oplata
    czy takie wezwanie od parkingowego trzeba placic i da sie to obejsc?



  • 14. Data: 2003-07-08 20:34:11
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał:

    >a mandat raczej zaplacisz,
    Narazie mandatu NIE dostał ;-)
    To i go nie moze zapłacić !

    Artur Golański


  • 13. Data: 2003-07-08 20:34:11
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "Ancymun" <a...@N...gazeta.pl> napisał:

    >Zastanawiam się czy to, że fakt iż pomimo postawienia samochodu
    >poza zasięgiem znaków informujacych o płatnym parkowaniu można
    >dostać "mandat" nie jest jednak przykładem tego że Polska nie jest jednak
    >państwem prawa.
    1. Strefa płatnego parkowania 'obowiązuje' od znaku inf. o wjeździe aż
    do znaku inf. o wyjeździe (nie wiem co masz na myśli poza zasięgiem)
    2. Sam fakt, że TK orzeka, że ustawa jest niezgodna z konstytucją, ale
    dalej obowiązuje (przez kolejny rok) świadczy o nas.

    >poproszę na ten adres z którego piszę teraz.
    Poszło :-)

    >no i może jednak na grupe?
    Nie chcę zasmiecać, chyba, że rozwinie się dalsza dyskusja.

    >jakoś skierować do sądu i czy waszym zdaniem jest szansa
    Jest - wszystko masz w załączniku

    Artur Golański


  • 15. Data: 2003-07-08 21:08:05
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: " Witek" <w...@N...gazeta.pl>


    > Podaj swój adres, to prześle ci kilka rad co z tym fantem można zrobić
    > ponieważ ich działanie jest prawdopodobnie niezgodne z prawem
    > (zastosowanie postępowania egzekucyjnego w administracji)

    Ja tez bardzo prosze o takie info!

    Pozdrawiam,

    Witek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2003-07-08 21:30:58
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "Axel_" <a...@p...NO_SPAM.com>


    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:4m5mgv8ajfclgafcebrpap0e9k6u0gcngq@4ax.com...
    > masti <m...@n...gazeta.pl> napisał:
    >
    > >> "Porzuciłem" samochod za znakiem koniec parkingu.
    > >blad. Jezeli stoisz za znakiem to powinienes dostac mandat za parkowanie
    w
    > >miejscu niedozwolonym.
    > Mandat za znakiem koniec parkingu ?
    > Od kiedy jest to zabronione i na jakiej podstawie ?

    W strefie platnego parkowania, jesli jest koniec parkingu, to znaczy, ze nie
    mozna tam parkowac z innych przyczyn, np. nie ma miejsca dla pieszych, albo
    mniej niz 10m do skrzyzowania (ten przepis akurat jest w wielu miejscach
    lamany znakami wyznaczajacymi parking

    >
    > >No chyba, ze bylby znak dopuszczajacy parkowanie na chodniku,
    > A jaki znak to dopuszcza ? Nie znam takiego !

    Tabliczka pod znakiem "zakaz zatrzymywania"

    >
    > > ale wtedy bylby to parking i dostalbys za parkowanie bez kwitka.
    > Pomieszanie z poplątaniem :-D
    > Kiedy i gdzie byłby parking ?

    W strefie platnego parkowania placi sie wszedzie na drodze publicznej....

    Axel



  • 17. Data: 2003-07-08 21:54:30
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "Shaql" <6...@x...wp.pl>

    > >No chyba, ze bylby znak dopuszczajacy parkowanie na chodniku,
    > A jaki znak to dopuszcza ? Nie znam takiego !

    Znak "zakaz zatrzymywania się" z tabliczka "nie dotyczy chodnika".

    pozdro



  • 18. Data: 2003-07-08 21:57:34
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "Shaql" <6...@x...wp.pl>

    > Ancymun

    Hmmm. Dobrze byloby zrobic zdjecie jak auto stalo, skoro juz chcesz z nimi
    walczyc.
    A najlepiej jest w takiej sytuacji znalezc kogos kto odjezdza i bilecik jest
    mu juz niepotrzebny, a nabyl go w tym czasie co Ty dostales mandat. Idziesz
    wtedy i mowisz, ze wiatr zdmuchnal a bilet kupiles itp.
    Z tym co ktos napisal, ze jesli jest "koniec parkingu" to stawac nie wolno
    to sie zgadzam. Skoro koniec to koniec, wiec powiniennes dostac mandat za
    stawanie poza miejscami do parkowania wyznaczonymi.

    Pozdro



  • 19. Data: 2003-07-09 04:23:22
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:fiamgv4v1nft69d19ss0oggpd92jr02req@4ax.com...
    > Narazie mandatu NIE dostał ;-)
    > To i go nie moze zapłacić !

    w sumie racja, w teorii jesli to bylo pierwszy raz to moze uda sie z nimi
    dogadac, ale jesli sie nie uda to i tak zaplaci i tak, ini nie maja takiego
    bajzlu jak policja, od nich mandaty sa sciagalne :)



  • 20. Data: 2003-07-09 08:28:36
    Temat: Re: Mandat za parkowanie.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 8 Jul 2003, Shaql wrote:
    [...]
    >+ Z tym co ktos napisal, ze jesli jest "koniec parkingu" to stawac nie wolno
    >+ to sie zgadzam. Skoro koniec to koniec, wiec powiniennes dostac mandat za
    >+ stawanie poza miejscami do parkowania wyznaczonymi.

    Obudź się. AFAIK to nie wolno stawać tam gdzie to jest *zabronione*,
    a przepisu że nie wolno zatrzymywać pojazdu poza parkingami chyba
    chwilowo nie ma :]
    Wręcz przeciwnie - wolno stawać wszędzie :> (chyba że zabroniono
    znakami), co być może nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem
    (zostanę zaraz okrzyczany :), ale kiedyś tak było - że aby się
    zatrzymać np. częsciowo na chodniku potrzebny był znak) - niemniej
    na dziś tak AFAIK jest.

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1