eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat z Niemiec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2005-08-22 10:41:00
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik Samotnik napisał:

    >>A tak całkowicie z ciekawości - zdjęcie zdjęciem, ale skąd mieli dane
    >>osobowe?
    >
    >
    > No jak, myślisz że te czerwone tablice to wydają na gębę? ;) Paszport
    > kserują.

    I wysyłają na adres wojewody ;-)

    M.


  • 12. Data: 2005-08-22 10:41:33
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Pako" <p...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:dec9j2$cdr$1@opal.icpnet.pl...

    > nie wiem jak to wygląda w Ausrii, ale z tego co mnie wiadomo proces
    > postępowania egzekucyjnego jest w krajach UE bardzo podobny, ale wez
    > pod uwage ze jezeli zostanie wydany nakaz zatrzymania, czego Tobie
    > nie zycze to zsumują wszystkie niezapłacone mandaty i co wtedy jak
    > bedziesz miał do zapłaty np 1000 euro, chyba nie sądzisz ze panowie
    > policjanci pojadą z Tobą do bankomatu?

    Zazwyczaj mam tyle przy sobie (zreszta mysle, ze chyba bez problemu by
    podjechali, gdybym chcial zaplacic, nie?, poza tym, nie obsluguja
    jeszcze kart?), nie bardzo jednak rozumiem mechanizm mozliwosci
    wydania nakazu zatrzymania. Na kogo ten nakaz ma byc wystawiony? Te
    "mandaty" przychodza do mnie jako do wlasciciela pojazdu, zastanawiam
    sie na jakiej podstawie mozna ad hoc wykazac, ze to ja popelnilem te
    wykroczenia, zakladajac brak mozliwosci rozpoznania mnie na fotce (no
    i przeciez nie jezdze do Austrii z tymi fotkami przy sobie), tzn.
    stwierdzam, ze to nie ja (pomijam tutaj te przyjete i podpisane
    mandaty). No ale moze kiedys uda mi sie przetestowac (czego w sumie
    takze sobie raczej nie zycze). :-)

    > Kiedyś miałem do zapłaty mandacik 80 marek i tez sobie pofolgowałem,
    > po chyba 3 latach bums na granicy w Swiecku zatrzymanie przez
    > niemiaszków i wtedy było juz 480 marek do zapłaty. Miałem przy sobie
    > 200 marek ale niestety za mało. Do bankomatu nie maja obowiązku
    > zawieść, wieć posiedziałem sobie 2 godzinki w celi. A miałem
    > szczescie ze mam soistre w niemczech i ona perzelała na konto i
    > wysłałą potwierdzenie faxem. Jak nmasz ochotę coś przemysleć to cela
    > jak najbardzie właściwa, nikt nie przeszkadza no chyba ze trafisz na
    > jakiegos turka :)albo turków.

    Moze sie kiedys uda miec taka przygode, zobaczymy :). W sumie ja
    raczej bede odmawial zaplacenia, wiec moze byc ona nawet bardziej
    dlugotrwala niz 2 godziny. Ale z tym, ze z 80 marek zrobilo sie 480,
    to nie masz wrazenia, ze ktos Cie troche wykolowal ?? No i 3 lata ?
    Nie masz wrazenia, ze zaplaciles jakas wirtualna, a co najmniej
    przedawniona naleznosc ?

    marekz

    marekz


  • 13. Data: 2005-08-22 10:55:15
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Pako <p...@c...pl>

    Użytkownik MarekZ napisał:


    > Zazwyczaj mam tyle przy sobie (zreszta mysle, ze chyba bez problemu by
    > podjechali, gdybym chcial zaplacic, nie?, poza tym, nie obsluguja
    > jeszcze kart?), nie bardzo jednak rozumiem mechanizm mozliwosci wydania
    > nakazu zatrzymania. Na kogo ten nakaz ma byc wystawiony? Te "mandaty"
    > przychodza do mnie jako do wlasciciela pojazdu, zastanawiam sie na
    > jakiej podstawie mozna ad hoc wykazac, ze to ja popelnilem te
    > wykroczenia, zakladajac brak mozliwosci rozpoznania mnie na fotce (no i
    > przeciez nie jezdze do Austrii z tymi fotkami przy sobie), tzn.
    > stwierdzam, ze to nie ja (pomijam tutaj te przyjete i podpisane
    > mandaty). No ale moze kiedys uda mi sie przetestowac (czego w sumie
    > takze sobie raczej nie zycze). :-)

    fajnie cieszę sie, jednakze wez pod uwage fakt iz w momencie nakazu
    zaplaty jaki zatrzymania Twoim partnerem do rozstrzygniecia sporu nie
    bedzie policjant, bo jemu to lotto :) czy cie zamknie czy nie! a
    udowadniac swoją niewinnosc bedziesz przed sadem, a na ewentualna
    rozprawe bedziesz musiał poczekać, bo jak wiadomo u niemiaszków nie ma
    nic odrazu. Pytanie czy warto?
    >
    > Moze sie kiedys uda miec taka przygode, zobaczymy :). W sumie ja raczej
    > bede odmawial zaplacenia, wiec moze byc ona nawet bardziej dlugotrwala
    > niz 2 godziny. Ale z tym, ze z 80 marek zrobilo sie 480, to nie masz
    > wrazenia, ze ktos Cie troche wykolowal ?? No i 3 lata ? Nie masz
    > wrazenia, ze zaplaciles jakas wirtualna, a co najmniej przedawniona
    > naleznosc ?

    Było za duzo, fakt, ale w tym momencie nie myslałem o tym, tylko zeby
    stamtad wyjsc. Faktem jest ze odwołałem sie i otrzymałem po klilku
    pismach zwrot około 300marek i na tym sie sprawa zakonczyła.


  • 14. Data: 2005-08-22 11:00:55
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <m...@t...waw.pl> napisal(a):
    >>>A tak całkowicie z ciekawości - zdjęcie zdjęciem, ale skąd mieli dane
    >>>osobowe?
    >>
    >>
    >> No jak, myślisz że te czerwone tablice to wydają na gębę? ;) Paszport
    >> kserują.
    >
    > I wysyłają na adres wojewody ;-)

    Wysyłają do polskiej Policji, a ta im sprawdza.
    --
    Samotnik


  • 15. Data: 2005-08-22 11:07:34
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Ryszard Rączkowski <w...@p...pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał:

    > A tak całkowicie z ciekawości - zdjęcie zdjęciem, ale skąd mieli dane
    > osobowe?

    Z umowy kupna-sprzedaży auta na tereni RFN.
    Jak ojciec nabywał wóz, to musiał dane podać, więc odpada import ich z .pl

    --

    Rico - antylepperyzm i antyradiomaryjność gwarantowane.
    "Majątek należy prywatyzować poprzez powszechne uwłaszczenie,
    aby Polacy stawali się kapitalistami" - Zygmunt Wrzodak, LPR


  • 16. Data: 2005-08-22 11:18:06
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik "Pako" <p...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:decauo$dq5$1@opal.icpnet.pl...

    > fajnie cieszę sie, jednakze wez pod uwage fakt iz w momencie nakazu
    > zaplaty jaki zatrzymania Twoim partnerem do rozstrzygniecia sporu
    > nie bedzie policjant, bo jemu to lotto :) czy cie zamknie czy nie! a
    > udowadniac swoją niewinnosc bedziesz przed sadem, a na ewentualna
    > rozprawe bedziesz musiał poczekać, bo jak wiadomo u niemiaszków nie
    > ma nic odrazu. Pytanie czy warto?

    Widac na pierwszy rzut oka, ze nie warto wdawac sie w spory, ktorych
    skladnikiem jest tymczasowe aresztowanie :-). Moja niepewnosc budzi
    tylko fakt, ze nie spotkalem sie z wystawieniem takiego nakazu
    zatrzymania, ani w swoim przypadku, ani w przypadku zadnego znajomego.
    Zastanawiam sie wiec, dlaczego to nie nastapilo, bo nalezalo by
    oczekiwac, ze jesli takie rzeczy sie zdarzaja, to jest to jakas
    standardowa procedura, a nie losowanie: "na tego goscia wystawmy
    nakaz, a na tego nie". A tutaj nic, ani w przypadku fotek (tutaj
    intuicja mi podpowiada, ze to nie ma szans nastapic), ani w przypadku
    normalnych mandatow przyjetych do reki (tutaj pewnie rzeczywiscie
    teoretycznie moze cos takiego nastapic). No nic, nastepnym razem tam
    jade w okolicy 5 wrzesnia, jak sie nie bede odzywac przez ponad
    tydzien, znaczy siedze. ;-) Moze to kwestia malej sumarycznej
    wysokosci tych mandatow (ponizej 500 euro, z tego zapewne jeden, dwa
    lub trzy juz przedawnione) ?

    marekz


  • 17. Data: 2005-08-22 11:32:32
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <w...@p...pl> napisal(a):
    > Z umowy kupna-sprzedaży auta na tereni RFN.

    Że co? Ja kupiłem auto i sprzedający nawet nie wziął sobie swojego
    egzemplarza. Jemu jest kompletnie zbędny. A już do urzędów w ogóle umowy
    nie potrzeba. Przynosisz tylko brief, abmeldung i paszport. To wszystko.
    Jedyne dane, jakie mają, to te, które są w paszporcie. I nic więcej.
    Koniec, kropka i proszę nie dyskutować więcej. ;)
    --
    Samotnik


  • 18. Data: 2005-08-22 12:37:36
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Pako wrote:

    > udowadniac swoją niewinnosc bedziesz przed sadem, a na ewentualna
    > rozprawe bedziesz musiał poczekać, bo jak wiadomo u niemiaszków nie ma
    > nic odrazu. Pytanie czy warto?

    Udowadniać niewinność? A co to? IV Rzesza?

    Poza tym obywatel RP nie ma obowiązku znać języka niemieckiego - jak już
    coś przysyłają, to mają obowiązek przetłumaczyć.

    ATSD nie zdziwiłbym się, jakby to był jakiś kant - ktoś zdobył dane
    osobowe, wysmażył pisemko wyglądające na urzędowe, a potem siedzi i
    liczy kasę nadsyłaną przez naiwnych.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 19. Data: 2005-08-22 12:54:41
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > Udowadniać niewinność? A co to? IV Rzesza?

    Nie, oczywiscie ze nie.

    Do czasu rozprawy, tj. az do momentu, gdy nie beda ci potrafili
    udowodnic niewinnosci bedziesz jednak czekał w areszcie ;)

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 20. Data: 2005-08-22 12:58:33
    Temat: Re: Mandat z Niemiec
    Od: Miernik <m...@f...org>

    Pako <p...@c...pl> wrote:
    > Jezeli nie zapłacisz wystawia nakaz zatrzymania i pamietaj za głupie
    > 20 euro zatrzymają cię na granicy niemieckiej i wsadza do aresztu,

    Sorry, ale jakim prawem mogą kogoś za niezapłacenie mandatu wsadzić do
    aresztu? To jest jakieś barbarzyństwo, w polsce czegoś takiego chyba mam
    nadzieję nie ma?

    Zatrzymanie pod zastaw jakichś przedmiotów, telefonu, samochodu, byłoby
    OK, ale pozbawienie wolności osoby to duża przesada.

    --
    Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
    ___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
    Save Europe from Software Patents
    http://www.gnu.org/philosophy/savingeurope.html

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1