W dniu 25-06-2024 o 11:37, Kviat napisał:
> W dniu 25.06.2024 o 08:46, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>> Badania były prowadzone w różnych kierunkach - w dawnych czasach
>> właśnie jedną z większych prac na ten temat napisał Fauci - między
>> innymi w pracy było o tym, że maski nie pomagają, a mogą szkodzić,
>
> To, jak pierdolisz, to przechodzi ludzkie pojęcie.
> https://www.factcheck.org/2021/06/scicheck-viral-pos
ts-pundits-distort-fauci-emails/

ja piszę o pracach naukowych, ty mi wyskakujesz z mailami...
Rzeczywiście... Zbuduj chochoła i później z nim dzielnie walcz.


>
>> Czasami jeszcze dochodzą leki antyhistaminowe, na wczesnym etapie zaś
>> kilka innych blokujących namnażanie się wirusa.
>> Jeśli chodzi o więcej ciekawy wywiad z naukowcem doktorem Czyrycą:
>> https://www.facebook.com/jerzy.karwelis/videos/23067
1672992902
>
> Na zjeździe "koronarealistów" też byłeś?
>
> Jakiś czas temu usłyszałem o serialu "The Boys", gdzieś tam mignęła mi
> recenzja, pomyślałem, eee kolejny serialik dla dzieci o superbohaterach.
> A jednak rzuciłem okiem i pomijając ewidentne mankamenty, to fajnie
> zostało pokazane jak i skąd biorą się tacy jak ty. Jak łatwo się
> manipuluje takimi jak ty. Świetne przełożenie wydarzeń ze współczesnego
> świata na świat w serialu. Jest nawet nawiązanie do "pizzagate".
> Najśmieszniejsze, że dopiero po opublikowaniu 4go sezonu wszelkiej maści
> prawactwo, płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, antymaseczkowcy i
> antychujwieco - do tej pory spore grono miłośników tego serialu -
> zesrało się i zorientowało, że serial nabija się z nich od samego
> początku... tak jakby wcześniejsze sezony oglądali z zamkniętymi oczami
> i nie rozumieli co się dzieje, co było jasne i oczywiste od samego
> początku.

na razie widzę, że prezentujesz się jako osoba, która wierzy w naukę....
Potrzebujesz koniecznie w coś wierzyć, więc wierzysz w naukę i
konsensusy naukowe, choć jak wiadomo, to wszystko jest sprzeczne z
nauką. Pozostałą pustkę uzupełniasz oglądaniem jakiś seriali i wierzysz,
że to co w serialu to prawda. Więc przeciwstawiasz, wywiad z naukowcem,
pracującym w Stanach jakieś wnioski z serialu, który ma być czystą
rozrywką. Rzeczywiście, przedstawiłeś się aż nadto. Ja wiem, każdy, kto
nie popiera tego w co wierzysz, to szur, niezależnie od tego jakie ma
argumenty, wykształcenie i wiedzę, bo wiesz, że jak w telewizji
powiedzieli, to jest to prawdą.

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 25.06.2024 o 11:52, io pisze:
> Widzisz, a ludzie to samo o działaniach w sprawie pandemii myślą.

Ludzie nie myślą, bo się na tym nie znają. W Polsce jest pewnie kilku,
może kilkunastu specjalistów, którzy świadomie mogą coś pomyśleć na
temat COVID-19 i podejmowanych przez rząd działaniach oraz kilka tysięcy
idiotów, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia, ale się wypowiadają w
mediach. Problem w tym, że specjalistom nie zależy na opinii tych
idiotów i nikt się nie będzie z oszołomami przepychać na merytoryczne
argumenty.

Nie znam się na wirusologii i nie mam zamiaru w żaden sposób się
merytorycznie wypowiadać. Chętnie posłucham opinii kogoś, kto się na tym
zna. Chcę wierzyć, że osoby odpowiedzialne podejmowały najbardziej z
możliwych profesjonalne decyzje. Nikt nie wiedział, co robić i te
decyzje w świetle obecnych badań mogły być niewłaściwe. Problem w tym,
że w 2020 roku nie były znane wyniki tych badań.

Było tam kilka "akcji" ewidentnie noszących znamiona przestępstw.
Respiratory, maseczki. Pewnie mi coś jeszcze umknęło. Ale nadal to były
wyjątkowe czasy.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 25-06-2024 o 12:17, Robert Tomasik napisał:
> W dniu 25.06.2024 o 11:52, io pisze:
>> Widzisz, a ludzie to samo o działaniach w sprawie pandemii myślą.
>
> Ludzie nie myślą, bo się na tym nie znają. W Polsce jest pewnie kilku,
> może kilkunastu specjalistów, którzy świadomie mogą coś pomyśleć na
> temat COVID-19 i podejmowanych przez rząd działaniach oraz kilka tysięcy
> idiotów, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia, ale się wypowiadają w
> mediach. Problem w tym, że specjalistom nie zależy na opinii tych
> idiotów i nikt się nie będzie z oszołomami przepychać na merytoryczne
> argumenty.
>
> Nie znam się na wirusologii i nie mam zamiaru w żaden sposób się
> merytorycznie wypowiadać. Chętnie posłucham opinii kogoś, kto się na tym
> zna. Chcę wierzyć, że osoby odpowiedzialne podejmowały najbardziej z
> możliwych profesjonalne decyzje. Nikt nie wiedział, co robić i te
> decyzje w świetle obecnych badań mogły być niewłaściwe. Problem w tym,
> że w 2020 roku nie były znane wyniki tych badań.

podawałem link do dokumentu stworzonego dużo wcześniej.
a że wiedziano:
Przykład dr Jerzy Milewski (w owym czasie doradca prezydenta):
https://www.youtube.com/watch?v=jOB_I1HDMyQ


>
> Było tam kilka "akcji" ewidentnie noszących znamiona przestępstw.
> Respiratory, maseczki. Pewnie mi coś jeszcze umknęło. Ale nadal to były
> wyjątkowe czasy.

Stworzono wyjątkowość tych czasów

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 25.06.2024 o 12:13, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 25-06-2024 o 11:37, Kviat napisał:

>>
>> Na zjeździe "koronarealistów" też byłeś?
>>
>> Jakiś czas temu usłyszałem o serialu "The Boys", gdzieś tam mignęła mi
>> recenzja, pomyślałem, eee kolejny serialik dla dzieci o superbohaterach.
>> A jednak rzuciłem okiem i pomijając ewidentne mankamenty, to fajnie
>> zostało pokazane jak i skąd biorą się tacy jak ty. Jak łatwo się
>> manipuluje takimi jak ty. Świetne przełożenie wydarzeń ze
>> współczesnego świata na świat w serialu. Jest nawet nawiązanie do
>> "pizzagate".
>> Najśmieszniejsze, że dopiero po opublikowaniu 4go sezonu wszelkiej
>> maści prawactwo, płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, antymaseczkowcy i
>> antychujwieco - do tej pory spore grono miłośników tego serialu -
>> zesrało się i zorientowało, że serial nabija się z nich od samego
>> początku... tak jakby wcześniejsze sezony oglądali z zamkniętymi
>> oczami i nie rozumieli co się dzieje, co było jasne i oczywiste od
>> samego początku.
>
> na razie widzę, że prezentujesz się jako osoba, która wierzy w naukę....
> Potrzebujesz koniecznie w coś wierzyć, więc wierzysz w naukę i
> konsensusy naukowe, choć jak wiadomo, to wszystko jest sprzeczne z
> nauką.

Oczywiście... bo tylko dureń może nie wiedzieć, że nauka jest sprzeczna
z nauką.

Ręce opadają...
A potem się dziwisz, że nawet w serialach się z was nabijają, choć to
nie jest śmieszne, tylko zwyczajnie niebezpieczne.

> Pozostałą pustkę uzupełniasz oglądaniem jakiś seriali i wierzysz,
> że to co w serialu to prawda.

LOL
Czyli po wrzuceniu 4go sezonu miłośnicy trumpa i całe to szurstwo się
posrało, bo... w serialu nie pokazali jak jest?
To dlaczego się tak posrali, skoro tak nie jest? Fikcja ich tak
zdenerwowała?
Twierdzisz, że nie potrafią odróżnić fikcji od rzeczywistości? :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 19.06.2024 o 08:55, Shrek pisze:
>>> https://youtu.be/21muYqLRrtk?t=1524
>>
>> Nie czytam pisma obrazkowego.
>
> Słusznie, można się dowiedzieć nieprzyjemnych rzeczy - w skrócie -
> naukowcy mówią że lokdałny nie dziają.

Nie do końca zrozumiałeś. Zaczyna się od tego, ze "nasze badania
dowiodły, ze nie ma żadnego związku ...". I w tym miejscu możemy się
zatrzymać. Po pierwsze nie ma żadnych badań, badających skutki nie
podjęcia działań związanych z COVID-19. Po drugie wyniki ich badań nie
były znane w chwili podejmowania strategicznych decyzji, to i nie mogły
zostać wzięte pod uwagę.

By uznać, ze podjęto złe decyzje trzeba by było wiedzieć, co by się
stało przy innych. Zwiększenie umieralności to nie dowód na złe decyzje,
bo może bez nich byłoby jeszcze większe.

Prawda jest taka, ze gdyby nie wojna na Ukrainie i brak możliwości
kontynuowania tych fal, to pewnie dalej byśmy walczyli z COVID. Za
powinniśmy podziękować Putinowi.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 25-06-2024 o 13:36, Kviat napisał:
> W dniu 25.06.2024 o 12:13, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 25-06-2024 o 11:37, Kviat napisał:
>
>>>
>>> Na zjeździe "koronarealistów" też byłeś?
>>>
>>> Jakiś czas temu usłyszałem o serialu "The Boys", gdzieś tam mignęła
>>> mi recenzja, pomyślałem, eee kolejny serialik dla dzieci o
>>> superbohaterach.
>>> A jednak rzuciłem okiem i pomijając ewidentne mankamenty, to fajnie
>>> zostało pokazane jak i skąd biorą się tacy jak ty. Jak łatwo się
>>> manipuluje takimi jak ty. Świetne przełożenie wydarzeń ze
>>> współczesnego świata na świat w serialu. Jest nawet nawiązanie do
>>> "pizzagate".
>>> Najśmieszniejsze, że dopiero po opublikowaniu 4go sezonu wszelkiej
>>> maści prawactwo, płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, antymaseczkowcy i
>>> antychujwieco - do tej pory spore grono miłośników tego serialu -
>>> zesrało się i zorientowało, że serial nabija się z nich od samego
>>> początku... tak jakby wcześniejsze sezony oglądali z zamkniętymi
>>> oczami i nie rozumieli co się dzieje, co było jasne i oczywiste od
>>> samego początku.
>>
>> na razie widzę, że prezentujesz się jako osoba, która wierzy w naukę....
>> Potrzebujesz koniecznie w coś wierzyć, więc wierzysz w naukę i
>> konsensusy naukowe, choć jak wiadomo, to wszystko jest sprzeczne z nauką.
>
> Oczywiście... bo tylko dureń może nie wiedzieć, że nauka jest sprzeczna
> z nauką.

nie, nauka i wiara są innymi kwestiami. Masz albo wiarę albo naukę. Jak
ktoś nie przyswaja podstaw, to potem mamy właśnie wysyp osób
podążających ślepo za fałszywymi prorokami.

>
> Ręce opadają...
> A potem się dziwisz, że nawet w serialach się z was nabijają, choć to
> nie jest śmieszne, tylko zwyczajnie niebezpieczne.
>
>> Pozostałą pustkę uzupełniasz oglądaniem jakiś seriali i wierzysz, że
>> to co w serialu to prawda.
>
> LOL
> Czyli po wrzuceniu 4go sezonu miłośnicy trumpa i całe to szurstwo się
> posrało, bo... w serialu nie pokazali jak jest?

nie wiem co jest w pierwszym sezonie, tym bardziej nie wiem co jest w 4.
Najzabawniejsze jest to, że nie uważam Trumpa za kogoś, czyj wybór
będzie dobry dla świata, choć jak na przeciwko ma Bidena w stanie w
jakim jest (ktoś nieźle się starał, aby Amerykanie nie mieli realnego
wyboru), to nie wiadomo co gorsze.


> To dlaczego się tak posrali, skoro tak nie jest? Fikcja ich tak
> zdenerwowała?

nie mam pojęcia, nie do mnie te pytania.

> Twierdzisz, że nie potrafią odróżnić fikcji od rzeczywistości? :)

nie wiem, zapytaj ich, możliwe że są podobnymi wyznawcami....
--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 25-06-2024 o 13:38, Robert Tomasik napisał:
> W dniu 19.06.2024 o 08:55, Shrek pisze:
>>>> https://youtu.be/21muYqLRrtk?t=1524
>>>
>>> Nie czytam pisma obrazkowego.
>>
>> Słusznie, można się dowiedzieć nieprzyjemnych rzeczy - w skrócie -
>> naukowcy mówią że lokdałny nie dziają.
>
> Nie do końca zrozumiałeś. Zaczyna się od tego, ze "nasze badania
> dowiodły, ze nie ma żadnego związku ...". I w tym miejscu możemy się
> zatrzymać. Po pierwsze nie ma żadnych badań, badających skutki nie
> podjęcia działań związanych z COVID-19. Po drugie wyniki ich badań nie
> były znane w chwili podejmowania strategicznych decyzji, to i nie mogły
> zostać wzięte pod uwagę.


wiedziano, jeden z wielu dokumentów (w większości krajów są podobne, tu
jednym z autorów jest człowiek, któremu przypisuje się zlikwidowanie na
świecie ospy prawdziwej)
https://web.archive.org/web/20200607084305/https://c
iteseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.552
.1109&rep=rep1&type=pdf

>
> By uznać, ze podjęto złe decyzje trzeba by było wiedzieć, co by się
> stało przy innych. Zwiększenie umieralności to nie dowód na złe decyzje,
> bo może bez nich byłoby jeszcze większe.
>
> Prawda jest taka, ze gdyby nie wojna na Ukrainie i brak możliwości
> kontynuowania tych fal, to pewnie dalej byśmy walczyli z COVID. Za
> powinniśmy podziękować Putinowi.

Czyli prawdę powiedział dr Gut pytany "kiedy skończy się pandemia", że
to nie sprawa medyczna, a polityczna, czyli wtedy, gdy politycy o tym
zadecydują.

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 2024-06-25 o 12:13, Tomasz Kaczanowski pisze:
> bo wiesz, że jak w telewizji powiedzieli, to jest to prawdą.


Wklejka jątrząca :)
12-15 minuta
https://www.cda.pl/video/172880724d

do góry

W dniu 25.06.2024 o 13:53, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
> wiedziano, jeden z wielu dokumentów (w większości krajów są podobne, tu
> jednym z autorów jest człowiek, któremu przypisuje się zlikwidowanie na
> świecie ospy prawdziwej)
> https://web.archive.org/web/20200607084305/https://c
iteseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.552
.1109&rep=rep1&type=pdf

W miarę krótkie, więc przeczytałem.

Po pierwsze (grypa to nie covid): "Disease Mitigation Measures in the
Control of Pandemic Influenza"

Po drugie (jedno z najczęściej używanych słów): "prawdopodobnie"

Po trzecie (ostatni akapit):
"An overriding principle. Experience has shown that
communities faced with epidemics or other adverse
events respond best and with the least anxiety when the
normal social functioning of the community is least disrupted. Strong
political and public health leadership to
provide reassurance and to ensure that needed medical
care services are provided are critical elements. If either
is seen to be less than optimal, a manageable epidemic
could move toward catastrophe."

Czyli, w dużym streszczeniu całości: jeśli społeczeństwo będzie miało
silne przywództwo polityczne cieszące się zaufaniem, będzie miało
zajebistą służbę zdrowia która sobie poradzi, zapasy leków, szczepionek
i odpowiednio duże zaplecze na obsługę pacjentów, oraz wierzy w
uspokajające komunikaty polityków, że mają wszystko pod kontrolą, to
luzik, lepiej nie zamykać kościołów i siłowni, bo siłownie zbankrutują,
więc lepiej nie, bo to za dużo kosztuje, a tak koszty będą niższe.
Ale jeśli to nie zadziała, to "a manageable epidemic could move toward
catastrophe".

Trzeba tylko ludzi przekonać, że spoko, chodźcie normalnie do pracy i na
pilates, bo to i tak nic nie da, pracodawca przecież nie będzie płacił
zdrowemu na kwarantannie, kaszlący na ciebie w autobusie bez maseczki,
to luz, kaszle to kaszle, a maseczki chuja dają, bo i tak się gdzieś
indziej zarazisz, więc co ci przeszkadza, że kaszle, a wasza teściowa,
albo dziecko, które mogłoby się nie dostać do szpitala z braku miejsc,
to tylko statystyka, przecież i tak by się zarazili (i albo przeżyją,
albo umrą), więc nie warto, żyjcie jakby się nic nie działo. Wszystko
mamy pod kontrolą, umrze, to umrze. Co za różnica, czy się zarazi w
przedszkolu, czy w kościele... miesiąc wcześniej, czy miesiąc później...
może, prawdopodobnie, dostanie się do szpitala, a może nie...
Lepiej nic nie rozbić, niech się dzieje wola nieba. Tak będzie taniej, a
przynajmniej linie lotnicze nie zbankrutują.

Uwielbiam jak szury powołują się na prace, których nie rozumieją.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 25-06-2024 o 15:11, Kviat napisał:
> W dniu 25.06.2024 o 13:53, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>
>> wiedziano, jeden z wielu dokumentów (w większości krajów są podobne,
>> tu jednym z autorów jest człowiek, któremu przypisuje się
>> zlikwidowanie na świecie ospy prawdziwej)
>> https://web.archive.org/web/20200607084305/https://c
iteseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.552
.1109&rep=rep1&type=pdf
>
> W miarę krótkie, więc przeczytałem.
>
> Po pierwsze (grypa to nie covid): "Disease Mitigation Measures in the
> Control of Pandemic Influenza"

Czym różni się grypa od innych grypopodobnych (poza rodzajem wirusa)?
Dlatego od pewnego czasu zaczęto używać wirusy powodujące choroby
grypopodobne.

> Po drugie (jedno z najczęściej używanych słów): "prawdopodobnie"
>
> Po trzecie (ostatni akapit):
> "An overriding principle. Experience has shown that
> communities faced with epidemics or other adverse
> events respond best and with the least anxiety when the
> normal social functioning of the community is least disrupted. Strong
> political and public health leadership to
> provide reassurance and to ensure that needed medical
> care services are provided are critical elements. If either
> is seen to be less than optimal, a manageable epidemic
> could move toward catastrophe."
>
> Czyli, w dużym streszczeniu całości: jeśli społeczeństwo będzie miało
> silne przywództwo polityczne cieszące się zaufaniem, będzie miało
> zajebistą służbę zdrowia która sobie poradzi, zapasy leków, szczepionek
> i odpowiednio duże zaplecze na obsługę pacjentów, oraz wierzy w
> uspokajające komunikaty polityków, że mają wszystko pod kontrolą, to
> luzik, lepiej nie zamykać kościołów i siłowni, bo siłownie zbankrutują,
> więc lepiej nie, bo to za dużo kosztuje, a tak koszty będą niższe.
> Ale jeśli to nie zadziała, to "a manageable epidemic could move toward
> catastrophe".

troszkę ubarwiłeś (pod tezę):

"Nadrzędna zasada: Doświadczenie pokazuje, że społeczności stojące w
obliczu epidemii lub innych niekorzystnych zdarzeń najlepiej i z
najmniejszym niepokojem reagują wtedy, gdy normalne funkcjonowanie
społeczne społeczności jest najmniej zakłócone.
Kluczowe elementy to silne przywództwo polityczne i w zakresie zdrowia
publicznego, zapewniające pewność i świadczenie niezbędnych usług opieki
medycznej. Jeśli którekolwiek z nich okaże się mniej niż optymalne,
możliwa do opanowania epidemia może doprowadzić do katastrofy."

Czyli to wszystko zrobiono odwrotnie, ale cóż. I doprowadzono do
katastrofy. Znowu cytujesz coś, czego nie rozumiesz. Zrobiono wszystko
inaczej i doprowadzono do katastrofy tak społecznej, zdrowotnej jak i
gospodarczej.


--
http://zrzeda.pl

do góry