eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLicznik energii elektrycznej - jak zawalczyc z ZE zeby nie przegrac › Licznik energii elektrycznej - jak zawalczyc z ZE zeby nie przegrac
  • Data: 2006-01-13 12:48:28
    Temat: Licznik energii elektrycznej - jak zawalczyc z ZE zeby nie przegrac
    Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Poniewaz systematycznie rosna mi rachunki za prad (wg wskazan licznika -
    rosnie pobor pradu) - zaczelem szukac przyczyn i zjadaczy pradu. Zadne
    poszukiwania nic nie daly, bo w zasadzie pobor pradu wychodzi taki ze
    jakbym przeliczyl pobor pradu/miesiac to wartosc srednia poporu wychodzi
    taka ze ledwo mi bezpiecznik 16A by wytrzymal.

    W akcie desperacji zamontowalem za licznikiem ZE wlasny drugi licznik,
    kupiony w sklepie, zaplombowany i z homologacja/legalizacja itd. I ten
    licznik wskazuje pobor ponad 2x mniejszy!. Podobne wskazania daje pomiar
    pradu amperomierzem i napiecia woltomierzem, ale jak ktos sie na pradzie
    zna to wie dlaczego takie obliczenie W = V * A bedzie obarczone bledem
    dla pradu zmienego, wiec na tym pomiarze sie nie opieram.

    Licznik ZE znajduje sie w skrzynce na klatce schodowej w piwnicy. Jest
    wbudowany w metalowa skrzynke elektryczna. Zadne magnesy neodymane nie
    byly przykladane, od lat jest systematycznie coraz wiekszy pobor pradu
    wg niego. W dodatku sadze ze jakby byly jakies magnesy w okolicy - to
    skrzynka metalowa by chyba sie tez namagnesowala? a nic takiego nie
    wystepuje.

    Gadalem z znajomym z ZE, jak to rozegrac, i ostrzegal, ze zaklad wezmie
    licznik do ekspertyzy (oczywiscie wlasnej ekspertyzy a nie niezaleznego
    eksperta) ktora tak naprawde polega na wyslaniu go gdzies tam i
    odebraniu go z kartka "byly przykladane magnesy neodymowe, klient winny"
    i jeszcze dowala mi kare a licznika juz nie odzyskam zeby zrobic
    niezalezna ekspertyze wiec nawet nie bede mogl sie obronic przed kara.

    Nie za bardzo wiem jak to rozegrac teraz, dopuki mam licznik podlaczony
    i niczego nie zglosilem, zeby potem nie zostac z reka w nocniku.
    W dodatku przy montowaniu "drugiego" licznika okazalo sie ze brakuje
    plomby na bezpiecznikach "przedlicznikowych" - kiedys cos wywalilo i
    ktos na szybko sam wymienil bezpieczniki, nie informujac nikogo o tym.
    Poniewaz do licznika i do bezpiecznikow przed nim kazdy mogl miec dostep
    - sasiad, ja, moi rodzice, ktos wynajmujacy pomieszczenia w tym budynku,
    lub nawet ktos z ulicy, to ciezko upilnowac kto to zrobil.

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1