Witam

Chciałbym się dowiedzieć czym różnią sie te dwa tytuły.
Który jest wyższy, ma wiekszą wartość?
I kiedy wybrać pierwszy lub drugi?
Może macie jakieś linki do poczytania...

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Cbr" <jeton[nospam]@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bm3ccv$hjc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Chciałbym się dowiedzieć czym różnią sie te dwa tytuły.
> Który jest wyższy, ma wiekszą wartość?
> I kiedy wybrać pierwszy lub drugi?
> Może macie jakieś linki do poczytania...
>
licencjat to takie pół magistra
inzynier to cały magister. Tytuł zawodowy przysługujący absolwentom wyższych
uczelni technicznych (magister inzynier)

do góry

> > Witam
> >
> > Chciałbym się dowiedzieć czym różnią sie te dwa tytuły.
> > Który jest wyższy, ma wiekszą wartość?
> > I kiedy wybrać pierwszy lub drugi?
> > Może macie jakieś linki do poczytania...

> licencjat to takie pół magistra
> inzynier to cały magister. Tytuł zawodowy przysługujący absolwentom
wyższych
> uczelni technicznych (magister inzynier)

u cha cha.. a to ty nie wiem ze mozna byc inzynierem bez magistra ???
zdaje sie ze warunkiem jest uczenie sie jakichkolwiek przedmiotow
humanistycznych i sa chyba pewne dodatkowe wymagania przy obronie..

do góry

Użytkownik "Cbr" <jeton[nospam]@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bm3ccv$hjc$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Witam
|
| Chciałbym się dowiedzieć czym różnią sie te dwa tytuły.
| Który jest wyższy, ma wiekszą wartość?
| I kiedy wybrać pierwszy lub drugi?
| Może macie jakieś linki do poczytania...

Wlasciwie to jest to samo i zalezy od dziedziny - wyksztalcenie wyzsze
zawodowe (a nie akademickie jak np mgr, lek med, arch. etc)

W praktyce inz. dostaje kazdy mgr politechniki ale mozna skonczyc na
politechnice studia zawodowe i wtedy dostanie sie tylko inz. tytul inz mozna
doklejac do mgr, dr, dr hab. (ale raczej juz nie do prof.) a licancjata sie
nie dokleja ale jakie to ma znaczenie.

Pozdr.

mgr inz. A, Margraf

do góry

Cbr wrote:

> Chciałbym się dowiedzieć czym różnią sie te dwa tytuły.

Inżynier to tytuł zawodowy otrzymywany po ukonczeniu "wyznaczonych"
uczelni (tj. np. uczelni technicznych, uczelni rolniczych).
Tytul ten mozesz uzyskac juz po 3-letnich studiach bez uzyskiwania
tytulu magistra tak samo jak licencjat.

> Który jest wyższy, ma wiekszą wartość?

Nie ma "wyzszego" i "nizszego". to tak jakby sie zapytac kto jest
wazniejszy: "magister" czy "magister inzynier". Albo bardziej
jaskrawe porownanie:
Kto jest wazniejszy rektor uczelni czy ordynator szpitala?

Sa to po prostu dwie rozne sprawy. Nie mozesz byc inzynierem ds.
jezyka polskiego. Z jezyka polskiego mozesz miec licencjat.

> I kiedy wybrać pierwszy lub drugi?

Do czego?

tan

do góry

> Do czego?
>
No np Ekonomia

do góry

----- Original Message -----
From: "Cbr" <"jeton [nospam]"@tlen.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, October 09, 2003 3:43 PM
Subject: Re: Licencjat vs Inżynier ?


> > Do czego?
> >
> No np Ekonomia
>

W zasadzie uczelnia nie powinna dawac tytulu inzyniera absolwentowi
ekonomii. Czyba, ze w programie studiow sa przedmioty, ktorych zaliczenie
daje tzw wiedze ogolnoinzynierska (mechanika, techniki wytwarzania,
organizacja produksji itp._


--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

do góry

> licencjat to takie pół magistra
> inzynier to cały magister.


buhahahah, to dlaczego jest magister inżynier???
znowu ujawniło się nieuzasadnione poczucie wyższości absolwentów kierunków
technicznych.


qwertz

do góry

Analizując to co napisaliście w postach(dziękuję wszystkim za wypowiedzi),
inżynier jest równy licencjatowi. Tyle że inżyniera mozna dopisać do imienia
i nazwiska. Wiec licencjat daje wyższe wykształcenie czy nie?? Czy jeśli
ktoś posiada licecnjata może mówić że posiada wykształcenie wyższe? Bo z
tego co zrozumiałem inżynier może.

Pozdrawiam

do góry

qwertz wrote:

>
>> licencjat to takie pół magistra
>> inzynier to cały magister.
>
>
> buhahahah, to dlaczego jest magister inżynier???
> znowu ujawniło się nieuzasadnione poczucie wyższości absolwentów kierunków
> technicznych.

Heheh ;) jak to mowia magister to najnizszy mozliwy tytul naukowy, a
inzynier to najwyzszy mozliwy tytul zawodowy ;)

No offence :)))

do góry