-
21. Data: 2006-08-17 19:01:36
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: Szerr <s...@g...peel>
Dnia Thu, 17 Aug 2006 20:50:08 +0200, stern w wiadomości
<news:ec2dpm$njg$2@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
>> Czy ktoś może wrzucić tu tę uchwałę 7 SN?
> Mekduję wykonanie tego zadania panie prezesie
Dzięki, już się zapoznałem.
>> Robert pisze aż o skazaniu. Czy da się udowodnić mi zamiar?
> pewnie, przecież polecono Ci opuścić pomieszczenie i nie wyszedłeś.
Ale byłem zupełnie nieświadomy faktu, że w miejscu publicznym w tych
okolicznościach faktycznych można mnie tak po prostu wyprosić i skutecznie
tracę prawo do przebywania.
> IMHO obrona pt "nie słyszałem co kurator powiedział" raczej skutku nie
> przyniesie ;).
Nie zamierzam kręcić.
> BTW: znajac urzędy od drugiej strony, nie sądze, aby chciało im się
> pisać zawiadomienie.
Wiesz, specjalnie to się nawet nie boję. Naprawdę nie wierzę, że w tych
okolicznościach zostałbym za coś takiego skazany i że to by się utrzymało w
apelacji.
--
Sz.
-
22. Data: 2006-08-17 19:02:36
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: domek <r...@a...pl>
Szerr wrote:
> Dnia Thu, 17 Aug 2006 18:54:33 GMT, domek w wiadomości
> <news:JX2Fg.11462$5M.6184@trnddc02> napisał(a):
>
>> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam co mieszkania.
>> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do
>> kontaktow z... no kim?
>
> No właśnie tak to intuicyjnie odczuwam.
A moze jakies argumenty?
-
23. Data: 2006-08-17 19:03:13
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: Johnson <j...@n...pl>
domek napisał(a):
>>
>> Ja znam :) To termin medyczny. Objaw jakiejś choroby psychicznej.
>
>
> a jakia jest definicja PRAWNA skoro jestesmy na psp
ja tu zadaje pytania ;)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
24. Data: 2006-08-17 19:03:48
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: Szerr <s...@g...peel>
Dnia Thu, 17 Aug 2006 18:54:33 GMT, domek w wiadomości
<news:JX2Fg.11462$5M.6184@trnddc02> napisał(a):
> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam co mieszkania.
> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do
> kontaktow z... no kim?
No właśnie tak to intuicyjnie odczuwam.
--
Sz.
-
25. Data: 2006-08-17 19:03:49
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: Johnson <j...@n...pl>
Johnson napisał(a):
> ja tu zadaje pytania ;)
>
no i nie rozmawiam z trollami z hameryki.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
26. Data: 2006-08-17 19:09:17
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: stern <s...@0...pl>
domek napisał(a):
> Jestesmy na psp, wiec argumentuj jakimis ustawami.
193 kk,
naucz się czytać ze zrozumieniem, trollu
> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam so mieszkania.
zdecydowanie standard MIRu jest inny niż mieszkania,
a tak w ogóle to o co CI chodzi?
> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do
> kontaktow z... no kim?
1) przeczytaj jeszcze raz to zdanie, że ten przepis obejmuje też urzędy.
2) potem pomyśl,
powtórz kilkadziesiąt razy czynności może zrozumiesz.
> Twoim tokiem rozumowania nalezy przyjac ze obywatel nie zadnego ma prawa
> kontrolowania pracy urzedu. A w tym miesci sie wglad w dokumenty.
no to może odwiedź dowolną prokuraturę i zażądaj wglądu w akta
prowadzonych spraw.
Proponuję też małą awanturę.
Przynajmniej tu będzie spokój.
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
27. Data: 2006-08-17 19:11:02
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: stern <s...@0...pl>
domek napisał(a):
> Teraz tylko szybko podeprzyj ten argument obowiazkiem pracownika wobec
> obywatela, i przyznam Ci racje.
dobrze się czujesz ?
pan doktor nie stęsknił się za Tobą?
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
28. Data: 2006-08-17 19:14:04
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: stern <s...@0...pl>
Szerr napisał(a):
> Ale byłem zupełnie nieświadomy faktu, że w miejscu publicznym w tych
> okolicznościach faktycznych można mnie tak po prostu wyprosić i skutecznie
> tracę prawo do przebywania.
Abstrahując od Twojej sytuacji, pomyśl, że gdyby nie to dałoby się
sparaliżować pracę dowolnego urzędu.
> Nie zamierzam kręcić.
nie to miałem na myśli,
raczej to jak się wykazuje zamiar.
> Wiesz, specjalnie to się nawet nie boję. Naprawdę nie wierzę, że w tych
> okolicznościach zostałbym za coś takiego skazany i że to by się utrzymało w
> apelacji.
też tak sądzę, ale licho nie śpi :)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
29. Data: 2006-08-17 19:16:19
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: domek <r...@a...pl>
stern wrote:
> domek napisał(a):
>
>> Jestesmy na psp, wiec argumentuj jakimis ustawami.
>
> 193 kk,
> naucz się czytać ze zrozumieniem, trollu
ale nie wyszedles debilku poza wyjasnienie standardu miru domowego w
przypadku urzedu PUBLICZNEGO.
Czy na dworcu mir domowy tez ma ten sam standard PRAWNY do w przypadku
sypialni Kowalskiego?
Argumentuj od tego punktu.
>
>> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam so mieszkania.
>
> zdecydowanie standard MIRu jest inny niż mieszkania,
> a tak w ogóle to o co CI chodzi?
o to ze byle urzedas nie moze powolywac sie na mir domowy w przypadku
kiedy mu nie widzi sie wykonywanie obowiazkow pracowniczych.
>
>> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do
>> kontaktow z... no kim?
>
> 1) przeczytaj jeszcze raz to zdanie, że ten przepis obejmuje też urzędy.
> 2) potem pomyśl,
>
> powtórz kilkadziesiąt razy czynności może zrozumiesz.
Obejmuje, albo i nie. Zalezy od tego jaki przyjmiemy standard.
Zdaje sie ze polscy sedziowe dostali juz pare razy po nosie za
stosowanie tego samego standardu wobec osob prywatnych i osob publicznych.
>
>> Twoim tokiem rozumowania nalezy przyjac ze obywatel nie zadnego ma prawa
>> kontrolowania pracy urzedu. A w tym miesci sie wglad w dokumenty.
>
> no to może odwiedź dowolną prokuraturę i zażądaj wglądu w akta
> prowadzonych spraw.
> Proponuję też małą awanturę.
> Przynajmniej tu będzie spokój.
To zalezy jakie konkretnie akta mamy na mysli.
Zdaje sie ze miales argumentowac dokumenty kuratorium, a nie prokuratury.
-
30. Data: 2006-08-17 19:17:36
Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "domek" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:BI2Fg.11455$5M.7954@trnddc02...
> Z tego co wiemy, winika ze urzednik nie wykonal podstawowej czynosci
> pracowniczej wobec swojego pracodawcy, czyli obywatels.
Jeśli nawet - co nie jest do końca stwierdzone - to nie dawało to uprawnienia
pytającemu do łamania prawa. Czy w związku z tym miał prawo sprać po pysku
krnąbrnego - jego zdaniem - urzędnika? czemu nie bić, skoro można inne
przestępstwo popełnić?