eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKupiłem uszkodzony monitor - proszę o poradę i pomocKupiłem uszkodzony monitor - proszę o poradę i pomoc
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Adoks" <a...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Kupiłem uszkodzony monitor - proszę o poradę i pomoc
    Date: Sat, 5 Feb 2005 14:24:35 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 39
    Message-ID: <cu2hhq$5le$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: "Adoks" <a...@w...gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: qd166.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1107609979 5806 217.99.82.166 (5 Feb 2005 13:26:19 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Feb 2005 13:26:19 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-User: adoks1
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:275878
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Postaram się w miarę krótko ale dokładnie opisać sytuację.
    W grudniu (22.12.2004) kupiłem panel LCD, który po przywiezieniu do domu
    i podłączeniu okazał się niesprawny - całkowity brak wizji na łączu cyfrowym,
    a na analogu brak wizji przy rozdzielczości 720x400 (tryb DOS'owy). Po kilku
    próbach zadzwoniłem do sprzedawcy informując go o tym fakcie, a następnego
    dnia odwiozłem monitor do sklepu wręczając mu protokół reklamacji, gdzie opisałem
    usterkę i zarządałem bezzwłocznej wymiany na nowy. Druk reklamacji pobrałem
    ze strony "Federacji konsumentów"
    Sprzedawca sprzęt przyjął i powiedział, że musi go sprawdzić lecz mi go nie wymieni
    gdyż od tego jest gwarancja producenta i serwis o tym zadecyduje.
    Następnego dnia (po moim telefonie) sprzedawca oznajmił że nie miał czasu sprawdzić
    sprzętu i muszę poczekać. W ten sposób minął tydzień, i dopiero po świętach
    (po następnym moim telefonie), sprzedawca potwierdził usterkę i że musi go odwieź
    do serwisu by zadecydować co dalej. Serwis oczywiście sprzęt przyjął ale do naprawy
    a nie do wymiany. Minęło kolejne 2 tygodnie gdy sprzedawca przywióz mi z serwisu
    (06.01.2005) naprawiony monitor. Po podłączeniu okazało się że panel nadal
    jest niesprawny, próby uruchomienia przez złącze cyfrowe nie powiodły się,
    uruchomienie odbyło się w obecności sprzedawcy, który oczywiście sprzęt
    zabrał ponownie do serwisu. Serwis stwierdził że do wymiany jest cały moduł
    wejścia cyfrowego i już go zamówili. Kiedy minął czas naprawy (14-dni) zadzwoniłem
    do serwisu (z czystej ciekawości) z pytaniem co dalej, pomimo że to sprzedawca
    pilotował całą sprawę i usłyszałem że monitor został zgłoszony do wymiany.
    Czekałem cierpliwie, ale ile można. 31.01.2005 złożyłem u sprzedawcy wniosek
    z żądaniem zwrotu gotówki z uwagi na "niezgodność towaru z umową". W tej chwili
    ten monitor kosztuje ok.200zł mniej. Do dnia dzisiejszego tj.05.02.2005 brak odzewu.
    Od "nieszczęsnego" zakupu minęło już półtora miesiąca, a ja nie mam pieniędzy ani
    monitora, ani też nie byłem w jego posiadaniu nawet jednej doby. Jestem już dość
    mocno
    poirytowany taką sytuacją i dlatego liczę na Waszą pomoc.
    Co mam dalej robić ? Czy pominąłem coś w swoim postępowaniu ? Czy miałem
    prawo wystąpić z żądaniem najpierw wymiany na nowy a później o zwrot gotówki ?
    Czy prawo jest w tej sytuacji po mojej stronie ?
    Czy mam po prostu czekać dalej, aż któregoś dnia sprzedawca łaskawie zjawi się ze
    sprawnym monitorem ?

    pozdrawiam
    -= Refix =-


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 05.02.05 13:50 kam

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1