Dnia Wed, 5 Jan 2022 00:43:38 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Natomiast
> jestem zwolennikiem opierania się na racjonalnych dowodach. Zdjęcie na
> FB nie jest dowodem pobytu na wczasach.

Artykuł traktował akurat o nauczycielce, która pracowała w czasie
zwolnienia.
Zdjęcie na fejsie albo w innych internetach pewnie w sądzie nie wystarczy,
ale jest dobrym powodem, żeby przyjrzeć się sprawie i ustalić, gdzie
delikwent w czasie zwolnienia przebywał.

Masz jeszcze kilka przykładów, że nie warto się chwalić, gdzie popadnie:

"- ciężko chory pracownik wypoczywał aktywnie w Chorwacji. Tłumaczył w
sądzie, że lekarz zalecił mu wyjazd do zagranicznego ośrodka rehabilitacji.
Sprawę przegrał,

- inny z poważnym schorzeniem kręgosłupa wziął udział w wymagającym biegu,

- chory sołtys zbierał od mieszkańców opłaty za odpady komunalne,

- kierowca tira był na zwolnieniu lekarskim w jednej firmie, a w tym samym
czasie zamieszczał na portalu społecznościowym dowody na to, że pracował
dla konkurencji, a więc zdjęcia z różnych miejsc w Europie, opisy tras,
przeprawy promowe, miejsca postoju, przygotowywane posiłki. Stracił pracę,
a wypłacony zasiłek chorobowy musiał zwrócić,

- urzędniczka na L4 z powodu schorzenia psychiatrycznego występowała na
imprezie kulturalnej, później tłumacząc, że występy sceniczne poprawiają
jej stan psychiczny."

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kontrola-zwolnien-Z
US-Polacy-oszukuja-na-chorobowym-7652521.html

Sam jesteś nad wyraz kreatywny w wyjaśnianiu rozmaitych zjawisk, więc
pewnie ze zrozumieniem przyjmiesz poniższe:
"By wytłumaczyć swoją nieobecność w domu podczas kontroli ZUS-u, niektórzy
wspinają się na twórcze wyżyny. Na przykład pani nie otworzyła drzwi
komisji, bo widząc zza firanki zbliżające się osoby, myślała, że to
świadkowie Jehowy. Prosiła, by uprzedzić ją o wizycie."


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi
za ich własne pieniądze"
Alexis de Tocqueville

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Mnie niezwykle rozczula podawane od czasu do czasu w wiadomościach "policjanci masowo
idą na zwolnienia lekarskie".


-----
"Marcin Debowski" wrote in message news:%a9BJ.1528007$8674.886969@fx11.ams1...

do góry

On 2022-01-05, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 05.01.2022 o 04:34, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> Albo zwięszyć udział z dochodów innych niż składki.
>>>
>>> Odkryc zloza ropy czy zlota, i przeznaczyc na uwolnienie od systemu
>>> emerytalnego?
>>
>> Powiedzmy, że w tej chwili N% idzie z bierzących składek, to można
>> zrobić N-x gdzie x jest z innego dochodu. Jak się to rozlozy na 25 lat
>> to jest to MZ technicznie wykonalne z postępującą coroczną redukcją bo o
>> tyle mnie będzie pobierany zus skłądkowo. Technicznie, bo politycznie
>> wątpię.
>
> Czyli chcesz podwójnie opodatkować mołodszych przy jednoczesnym
> pogorszeniu ich warunków emerytury... Jak już napisałeś - politycznie
> wątpię.

Nie. Bardziej widzę opcje w jakiejś redystrybucji dochodów. Innymi
słowy, komuś trzeba by zabrać co niekoniecznie oznacza, że to młodzi
mają więcej dokładać. Sądząc po tym jak została w ostatnich latach
rozbudowana cała infrastruktura urzędnicza i spółkowa, te stada
pociotków i misiewiczów, agencji do kontroli agencji, innego
marnotrastwa publicznych pieniędzy, to parę miliardów z tego by było.

>> Obywatele z chęcią by łykneli dodatkoe pieniążki, które teraz płacą za
>> rozbuchaną obsługę,
>
> Akurat wbrew obiegowym opinią zus bierze bardzo małą prowizję.

To dlaczego jest tak źe skoro jest taki efektywny zarządca?

--
Marcin

do góry

On 2022-01-05, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 05 Jan 2022 03:46:37 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2022-01-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 04.01.2022 o 07:57, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>>> Problem w tym, że nie ma dobrego pomysłu jak z tego wyjść. Musiałbyś
>>>>> kilka pokoleń oszukać - to znaczy brać od nich kasę nie dając nic w zamian.
>>>>
>>>> Albo zwięszyć udział z dochodów innych niż składki.
>>>
>>> A ten dochód weźmiesz z...?
>>
>> Wiadomo, że z czegoś wziąć trzeba, ale też nie te 130mld rocznie a pewną
>> frakcję zależną od tego jak długo będzie szła transformacja.
>
> Tak powiedzmy po 10% na pokolenie ... i juz za 500 lat bedzie po zus
>:-)

Może szybciej. Redukujesz składkę, kompensujesz z innych przychodów
państwa. Ci z mniejszą składką dokupują inne ubezpieczenie, na którym
też w końcu ktoś zarabia, co przynajmniej teoretycznie powinno prowadzić
do powiększania sektora prywatnego czy ogólnie, częsci dochodowej
gospodarki.

Problem oczywisty jest taki, że państwo musi dokładać i dopiero za
jakieś 30 lat+ budzet zacznie się w tym zakresie wyrównywać, bo ci
ubezpieczeni prywatnie zaczną wtedy korzystać nie z państwowej a
prywatnej emerytury.

--
Marcin

do góry

On 2022-01-05, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 05.01.2022 o 04:40, Marcin Debowski pisze:
>
>>> U mnie trzeba korzystać - jak nie wykorzytsujesz urlopu to się
>>> kierownictwo denerwuje.
>>
>> Chorobowe też?
>
> Chorobowe nie jest u nas urlopem.

Bo u nas urlop to wolne, choć jest też przecież urlop zdrowotny, ale w
angielskim to bliżej nieobecność (opuszczenie)... sick leave vs annual
leave.

>>> NIe wiem - dla mnie urlop to urlop a zwolnienie to zwolnienie. Urlop się
>>> wykorzystuje na maksa. A zwolnienie jak trzeba. Ale raczej bym nie wpadł
>>> na to żeby brać bezpłatny zamiast zwolnienia.
>>
>> No bo nie musisz, ale wydaje się, że taki system jest zwyczajnie
>> zdrowszy. Organizujesz sobie większość rzeczy sam i na ogół masz z czego
>> bo podatki i inne daniny są odpowiednio niższe.
>
> Jak masz karar to wszystko jedno. Z tym że jakoś nie widzę tej obniżki
> podatków. Wiesz jak jest. Problemem jest bardziej, że za pierwsze 30 dni
> płaci pracodawca.

No i dlatego gdzieindziej postuluję aby to była kwestia umowy pracodawcy
z pracownikiem. Co do reszty rzecz sprowadza się do tego, że np. płacisz
połowę podatków (dochodowych) niż płacisz obecnie i jakąś niewielką
część tego co idzie na zus a co kiedyś z odsetkami będziesz mógł dostać.
I z tej różnicy opłacasz ubezpieczenie medyczne i odkładasz sobie na
emeryturę. Tak to jednak w paru krajach funkcjonuje i niekoniecznie musi
prowadzić do skrajnej biedy części społeczeństwa.

Tak sobie z ciekawości zerknąłem na skrajnie patologiczne pod względem
opieki medyczne USA, ile tam jest bezdomnych, którymi się co pewien czas
epatuje, i wcale nie jest pod tym względem aż tak źle - ze 3-4x mniej
niż w takim UK, Francji, NZ... długość życia odrobinę krótsza. Nie
jestem pewien czy da się to (efekty różnych systemów emerytalnych na
długość i jakość życia) jakoś rozsądnie oszacować.

--
Marcin

do góry

W dniu 06.01.2022 o 00:54, Marcin Debowski pisze:

>> Czyli chcesz podwójnie opodatkować mołodszych przy jednoczesnym
>> pogorszeniu ich warunków emerytury... Jak już napisałeś - politycznie
>> wątpię.
>
> Nie. Bardziej widzę opcje w jakiejś redystrybucji dochodów. Innymi
> słowy, komuś trzeba by zabrać co niekoniecznie oznacza, że to młodzi
> mają więcej dokładać.

No skoro komuś musisz zabrać żeby dać emertytom, to zabierasz
nie-emerytom:P Czyli okradasz następne pokolenie.

> Sądząc po tym jak została w ostatnich latach
> rozbudowana cała infrastruktura urzędnicza i spółkowa, te stada
> pociotków i misiewiczów, agencji do kontroli agencji, innego
> marnotrastwa publicznych pieniędzy, to parę miliardów z tego by było.

A... w ten deseń. 180 miliardów rocznie... Nie uzbierasz choćby 1/100.

>>> Obywatele z chęcią by łykneli dodatkoe pieniążki, które teraz płacą za
>>> rozbuchaną obsługę,

Za obsługę to akurat nie płacą tak wiele. Zresztą ty proponujesz dać nie
obywatelom a emerytom:P

>> Akurat wbrew obiegowym opinią zus bierze bardzo małą prowizję.
>
> To dlaczego jest tak źe skoro jest taki efektywny zarządca?

Z powodu demografii.


--
Shrek

do góry

W dniu 06.01.2022 o 01:02, Marcin Debowski pisze:

> Może szybciej. Redukujesz składkę, kompensujesz z innych przychodów
> państwa. Ci z mniejszą składką dokupują inne ubezpieczenie, na którym
> też w końcu ktoś zarabia, co przynajmniej teoretycznie powinno prowadzić
> do powiększania sektora prywatnego czy ogólnie, częsci dochodowej
> gospodarki.

I potem do władzy dochodzą populiści/epidemia/wojna/wielki kryzys/kim
odpala rakietę/chiny wykupują europę/cokolwiek i jesteś w punkcie
wyjścia... Tak jak pisałem - w historii polski w ostatnim wieku nie było
ani jednego pokolenia gdzie by to miało zadziałać:P Na pewno tym razem
się uda;)

--
Shrek

do góry

W dniu 06.01.2022 o 01:14, Marcin Debowski pisze:

>> Chorobowe nie jest u nas urlopem.
>
> Bo u nas urlop to wolne,

Weekend to też urlop;) U nas urlop to urlop i masz (w uproszczeniu)
obowiązek go wykorzystać w całości. A zwolnienie to zwolnienie i w
zależności od okoliczności.

> choć jest też przecież urlop zdrowotny, ale w
> angielskim to bliżej nieobecność (opuszczenie)... sick leave vs annual
> leave.

No w korpo sick leave to właśnie nasze zwolnienie L4.

>> Jak masz karar to wszystko jedno. Z tym że jakoś nie widzę tej obniżki
>> podatków. Wiesz jak jest. Problemem jest bardziej, że za pierwsze 30 dni
>> płaci pracodawca.
>
> No i dlatego gdzieindziej postuluję aby to była kwestia umowy pracodawcy
> z pracownikiem.

A ja dlatego jestem przeciwny;) Jak piszesz nawet w cywilizowanych
krajach niby masz, a chodzisz na bezpłatne bo cię wywalą. A polska
cywilizowanym krajem jeszcze nie jest.

> Co do reszty rzecz sprowadza się do tego, że np. płacisz
> połowę podatków (dochodowych) niż płacisz obecnie i jakąś niewielką
> część tego co idzie na zus a co kiedyś z odsetkami będziesz mógł dostać.

A był w tej bajce smok? Bo przypominam że w tym samym wątku proponowałeś
jeszcze spłacić dzisejszych emerytów z "dodatkowych dochodów państwa":P

> I z tej różnicy opłacasz ubezpieczenie medyczne i odkładasz sobie na
> emeryturę.

To nie zadziała. Nie ma prawa zadziałać w kraju rozwijającym się, o
kolonialnej strukturze gospodarki w dodatku niestabilnym politycznie. Po
prostu co byś nie zrobił okaże się że albo po drodze jebnie albo twoje
oszczędności będą na końcu nic nie warte. Znaczy pomijając już ten
pierwszy punkt o obniżce podatków i spłaceniu obecnych emerytów z tej
obniżki;)

> Tak to jednak w paru krajach funkcjonuje i niekoniecznie musi
> prowadzić do skrajnej biedy części społeczeństwa.

Hmmm. Napieraj a powiemy ci w czym te kraje różnią się od polski:P No i
dodaj jak długo to tam funkcjonyje.

> Tak sobie z ciekawości zerknąłem na skrajnie patologiczne pod względem
> opieki medyczne USA, ile tam jest bezdomnych, którymi się co pewien czas
> epatuje, i wcale nie jest pod tym względem aż tak źle - ze 3-4x mniej
> niż w takim UK, Francji, NZ... długość życia odrobinę krótsza.

No ale sam widzisz, że z suchych danych niekoniecznie widać to co gołym
okiem, że tam jest patologia. Pewnie chiny by wyszły jeszcze lepiej,
tylko niekoniecznie musi się to poktywać z opinią przeciętnego chińczyka
z prowincji;)


--
Shrek

do góry

On 2022-01-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 06.01.2022 o 00:54, Marcin Debowski pisze:
>> Sądząc po tym jak została w ostatnich latach
>> rozbudowana cała infrastruktura urzędnicza i spółkowa, te stada
>> pociotków i misiewiczów, agencji do kontroli agencji, innego
>> marnotrastwa publicznych pieniędzy, to parę miliardów z tego by było.
>
> A... w ten deseń. 180 miliardów rocznie... Nie uzbierasz choćby 1/100.

Może (dodatkowo) trzeba wypuścić obligacje płatne dopiero jak pokolenie z
ubezpieczeniem prywatnym będzie wchodziło w wiek emerytarny?

>>> Akurat wbrew obiegowym opinią zus bierze bardzo małą prowizję.
>>
>> To dlaczego jest tak źe skoro jest taki efektywny zarządca?
>
> Z powodu demografii.

Gdzieindziej chyba nie jest gorsza a jakoś na prywatnych ubezp. działa.

--
Marcin

do góry

On 2022-01-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 06.01.2022 o 01:14, Marcin Debowski pisze:
>> Co do reszty rzecz sprowadza się do tego, że np. płacisz
>> połowę podatków (dochodowych) niż płacisz obecnie i jakąś niewielką
>> część tego co idzie na zus a co kiedyś z odsetkami będziesz mógł dostać.
>
> A był w tej bajce smok? Bo przypominam że w tym samym wątku proponowałeś
> jeszcze spłacić dzisejszych emerytów z "dodatkowych dochodów państwa":P

Smok to na etapie transformacji jest, a tu się już delektujemy osobniczą
odpowiedzialnością za byt własny.

>> I z tej różnicy opłacasz ubezpieczenie medyczne i odkładasz sobie na
>> emeryturę.
>
> To nie zadziała. Nie ma prawa zadziałać w kraju rozwijającym się, o
> kolonialnej strukturze gospodarki w dodatku niestabilnym politycznie. Po
> prostu co byś nie zrobił okaże się że albo po drodze jebnie albo twoje
> oszczędności będą na końcu nic nie warte. Znaczy pomijając już ten
> pierwszy punkt o obniżce podatków i spłaceniu obecnych emerytów z tej
> obniżki;)

No ale jak ebnie to ebnie raczej wszystkim więc problem zrobi się natury
państwej, będzie jakiś restart i wszyscy będą mieli wtedy po g.

>> Tak to jednak w paru krajach funkcjonuje i niekoniecznie musi
>> prowadzić do skrajnej biedy części społeczeństwa.
>
> Hmmm. Napieraj a powiemy ci w czym te kraje różnią się od polski:P No i
> dodaj jak długo to tam funkcjonyje.

Różnią się bardzo różnie, niekoniecznie mądrąścią społeczną, na pewno
nie demokracją, ale pewnie się różnią dojrzałością elit.

>> Tak sobie z ciekawości zerknąłem na skrajnie patologiczne pod względem
>> opieki medyczne USA, ile tam jest bezdomnych, którymi się co pewien czas
>> epatuje, i wcale nie jest pod tym względem aż tak źle - ze 3-4x mniej
>> niż w takim UK, Francji, NZ... długość życia odrobinę krótsza.
>
> No ale sam widzisz, że z suchych danych niekoniecznie widać to co gołym
> okiem, że tam jest patologia. Pewnie chiny by wyszły jeszcze lepiej,
> tylko niekoniecznie musi się to poktywać z opinią przeciętnego chińczyka
> z prowincji;)

No i dlatego się zastanawiam jak to rozsądnie oszacować.

--
Marcin

do góry