eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrola legalnosci oprogramowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2005-06-23 07:05:24
    Temat: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: "ernieball" <g...@s...pl>

    Witam serdewcznie grupowiczów

    Zaznaczam, ze nie jest to jeden z serii postów kiedy moga i kiedy moge
    ich wpuścic.

    Otóz wpadli do mnie do domu, oczywiście z nakazem, a jak jest nakaz to
    wpuścic wypada. Powód - podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania.
    Zaznaczam ze zadnym softem nie handluje, nigdy nie handlowalekm(!!!),
    wszystko mam, tzn mialem tylko i wylacznie na użytek własny.
    Zarekwirowano mi komputer drugiego juz nie chcieli wiec wzieli dysk,
    ok 70CD z filmami wszystkie pojedyncze zadnych podwojnych zadnych po 6 kopii
    tego samego filmu. Na dysku oczywiscie w2k, offic, mp3 i jakies tam jeszcze
    bele
    co.

    Pytanie moje brzmi :

    Czy ktos w grupowiczow orientuje sie o sposobie wymierzania kary, jej
    rodzaju itp.
    Nie ukrywam ze jestem delikatnie rzecz ujmujac zestresowany.


    ps/ zastanawiam sie dlaczego akurat ja



  • 2. Data: 2005-06-23 09:30:44
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: zuko / Shark von Cygnus <sharkMAUPApost.pl>

    On Thu, 23 Jun 2005 09:05:24 +0200, "ernieball" <g...@s...pl>
    wrote:

    > Otóz wpadli do mnie do domu, oczywiście z nakazem, a jak jest nakaz to
    >wpuścic wypada. Powód - podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania.
    >Zaznaczam ze zadnym softem nie handluje, nigdy nie handlowalekm(!!!),
    >wszystko mam, tzn mialem tylko i wylacznie na użytek własny.

    Ostatnio słyszałem od kolegi ( który mówi, że jego to spotkało ), że
    nakaz był na podstawie... kupna komputera! Gościu kupił nowego kompa w
    sklepie, bez systemu, z dostawą do domu. Stamtąd wzięli jego adres i
    to była podstawa do nalotu.

    Pytanie: czy tak rzeczywiście mogło być? Czy fakt, że kupuję kompa bez
    systemu jest wystarczającą podstawą do wydania nakazu?

    --
    żuko / Shark von Cygnus
    e-mail: shark maupa post.pl

    "Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."


  • 3. Data: 2005-06-23 10:03:38
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: "BIGUS" <i...@t...adresu.pl>

    > Ostatnio słyszałem od kolegi ( który mówi, że jego to spotkało ), że
    > nakaz był na podstawie... kupna komputera!

    Witam,
    Z moich wiadomosci (chyba juz niepelnych) wynika ze moga starac sie o taki
    nakaz :( Moze nie bezposrednio jego wystawieniem bylo kupno komputera lecz
    bardzie bym szukal winy po stronie "salonu" w ktorym bylo zakupone w/w
    komp:(
    --
    ---
    BIGUS
    poprostu BIGUS



  • 4. Data: 2005-06-23 10:47:18
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: " Tomasz " <t...@p...onet.pl>

    > Otóz wpadli do mnie do domu, oczywiście z nakazem, a jak jest nakaz to
    > wpuścic wypada. Powód - podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania.
    > Zaznaczam ze zadnym softem nie handluje, nigdy nie handlowalekm(!!!),
    > wszystko mam, tzn mialem tylko i wylacznie na użytek własny.

    Kradzież to kradzież. Kilka razy spotkałem się z opinią, że na własny użytek
    można sobie sciągać. Moim zdaniem to nieprawda, jeśli ktoś wie inaczej, niech
    poda przepis, który o tym mówi. W licencjach jest jasno: kopiowanie bez zgody
    autora jest zabronione. O ile kopiowanie płyty, żeby jej używać a nie niszczyć
    oryginalnego nośnika jeszcze zrozumiem (i to jst zdaje się dopuszczalne), o tyle
    tłumaczenie, że sciągnąłem sobie soft z p2p tylko dla siebie nie na sprzedarz i
    jest to ok to lekko mówiąc naiwne tłumaczenie.

    > Zarekwirowano mi komputer drugiego juz nie chcieli wiec wzieli dysk,
    > ok 70CD z filmami wszystkie pojedyncze zadnych podwojnych zadnych po 6 kopii
    > tego samego filmu. Na dysku oczywiscie w2k, offic, mp3 i jakies tam jeszcze
    > bele
    > co.
    > Pytanie moje brzmi :
    >
    > Czy ktos w grupowiczow orientuje sie o sposobie wymierzania kary, jej
    > rodzaju itp.
    > Nie ukrywam ze jestem delikatnie rzecz ujmujac zestresowany.

    Mój znajomy (zaznaczam, że dosyć dawno, chyba ze 2 lata temu) za posiadanie na
    dysku dużej ilości filmów dostał koło 5 tysięcy grzywny.

    > ps/ zastanawiam sie dlaczego akurat ja

    Może ktoś Cię nie lubi i podkablował ?

    Tomasz.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2005-06-23 10:52:18
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2005-06-23 12:47, Tomasz rzecze:
    > Kradzież to kradzież. Kilka razy spotkałem się z opinią, że na własny użytek

    Tak - kradzież to kradzież, a tu nie ma mowy o kradzieży.

    > można sobie sciągać. Moim zdaniem to nieprawda, jeśli ktoś wie inaczej, niech
    > poda przepis, który o tym mówi. W licencjach jest jasno: kopiowanie bez zgody
    > autora jest zabronione. O ile kopiowanie płyty, żeby jej używać a nie niszczyć

    To nie są licencje.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania


  • 6. Data: 2005-06-23 11:23:41
    Temat: Odp: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: "Zbig.T" <z...@g...pl>

    ... ps/ zastanawiam sie dlaczego akurat ja

    Takie tematy były już ćwiczone. Kontroluje sie firmę
    sprzedającą komputery i na podstawie faktur wyszukuje
    się osoby, które kupiły zestaw bez SO. To już stwarza
    podejrzenie, że gość jedzie na piracie a to z kolei daje
    podstawę do wydania nakazu, co potwierdziło się w Twoim
    przypadku. Niestety musisz liczyć się z grzywną, choć
    oczywiście nie przesądzam sprawy. Proponuję abyś rozważył
    możliwość i sens dobrowolnego poddania się karze. To z reguły
    skutkuje mniejszą dolegliwością. Pzdr.




  • 7. Data: 2005-06-23 11:27:22
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    zuko / Shark von Cygnus wrote:

    > Pytanie: czy tak rzeczywiście mogło być? Czy fakt, że kupuję kompa bez
    > systemu jest wystarczającą podstawą do wydania nakazu?
    >

    Rany Boskie... To co zrobią ze mną? Ja kupiłem ostatnio w aptece kilka
    "gumek" (cel wiadomy) oraz spory zapas rękawiczek chirurgicznych (muszę
    trochę podłubać w motorku, a nie lubię babrać się w oleju).

    Jak teraz jakiś aktywista te zakupy zestawi, to chyba będą mnie
    podejrzewać o gwałty w całym województwie ;->


  • 8. Data: 2005-06-23 11:28:35
    Temat: Re: Odp: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Zbig.T wrote:
    > ... ps/ zastanawiam sie dlaczego akurat ja
    >
    > Takie tematy były już ćwiczone. Kontroluje sie firmę
    > sprzedającą komputery i na podstawie faktur wyszukuje
    > się osoby, które kupiły zestaw bez SO. To już stwarza
    > podejrzenie, że gość jedzie na piracie a to z kolei daje

    Znaczy się policja znowu działa jako zbrojne ramię mikrosyfa?

    Bo ja np. kupuję sobie bez systemu... bo mam płytki z linuxem!


  • 9. Data: 2005-06-23 11:29:57
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Thu, 23 Jun 2005 13:27:22 +0200,
    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> screamed:
    > Rany Boskie... To co zrobia ze mna? Ja kupilem ostatnio w aptece kilka
    > "gumek" (cel wiadomy) oraz spory zapas rekawiczek chirurgicznych (musze
    > troche podlubac w motorku, a nie lubie babrac sie w oleju).
    >
    > Jak teraz jakis aktywista te zakupy zestawi, to chyba beda mnie
    > podejrzewac o gwalty w calym wojewodztwie ;->
    >

    Gumki i rekawiczki chirurgiczne? Pan nielegalna pracownie aborcyjna
    urzadzasz! (-;

    Artur

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:216B ]
    [ 13:29:13 user up 10651 days, 1:24, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

    hell, n.: Truth seen too late.


  • 10. Data: 2005-06-23 11:41:39
    Temat: Re: Kontrola legalnosci oprogramowania
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:d9e4b1$qkd$2@inews.gazeta.pl...
    > Dnia 2005-06-23 12:47, Tomasz rzecze:
    >> Kradzież to kradzież. Kilka razy spotkałem się z opinią, że na własny
    >> użytek
    >
    > Tak - kradzież to kradzież, a tu nie ma mowy o kradzieży.
    >

    no wlasnie to mnie interesuje, bo mozna wykonywac kopie na uzytek wlasny, ja
    sobie czesto robie skladanki,
    i to z oryginmalnych plyt, z tym ze te w weikszosci przez uczciwych kolegow
    zostaly porozkradane. (wiadomo jak to jest tu sie pozyczy tam sie pozyczy
    a pozniej okazuje sie ze nikt niczego nie pozyczal)
    I teraz tak, plyty nie sa identyczne, wiec odpada piractwo, w jaki sposob ja
    mam sie bronic?
    Bo na zdrowy rozum to oni mi musza udowodnic ze niegdy nie posiadalem
    oryganlow z ktorych moglem
    zgrac kawalki na plyte (pomijam muzyke z klubu ekwador ktora np jest
    dostepna w internecie)
    a nie ja ze nie jestem jeleniem, i w sadzie na pewno nie dal bym sie tak
    latwo, ALE
    zanim doszlo by do rozprawy to dzielni policjanci usilowali by zatrzymac
    sprzet (soft oczywiscie legalny, brak mp3, brak filmow)
    pytanie, na jakiej podstawie skoro nawet gdyby potrafili udowqodnic (co jest
    niemozliwe) ze nie posiadalem oryginalnych plyt CD
    z muzyka to i tak by byla zlamana ustawa o prawie autprskim a nie kk i na
    drodze cywilnej "ktos" moglby sie doamagac
    odszkodowania ..

    P.


    --
    Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
    Też masz pytanie do naszych ekspertów?
    ......... http://cafe.love-office.com .........







strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1