eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 21. Data: 2009-06-25 16:06:05
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: r...@m...com

    >
    > <r...@m...com> wrote
    > > Pasażer ma ważny bilet lub jak opisałem powyżej - postępuje zgodnie z
    > > regulaminem przewoźnika i ma zamiar go zakupić u kontrolera.
    > >
    > > Kontroler kwestionuje ważność biletu lub odmawia wystawienia biletu osobie
    > > z
    > > rowerem (lub inny regulaminowy przypadek) która wsiadła na stacji, na
    > > której
    > > brak czynnej kasy biletowej.
    > >
    > > Kontroler nie przyjmuje argumentów pasażera (choć ten wie że ma rację) i
    > > żąda
    > > dokumentu to wystawienia mandatu.
    > >
    > > Pasażer odmawia okazania dokumentu, a kontroler wzywa policję.
    > >
    > > Ta ustala tożsamość pasażera, a kontroler wystawia mandat.
    > >
    > > Pasażer nie podpisuje mandatu.
    >
    > tak
    >
    > > Sprawa trafia do sądu grodzkiego, na którą pasażer stawia się z ważnym
    > > biletem
    > > (przypadek 1), bądź mandatem za przewóz roweru z wpisaną stacją początkową
    > > bez
    > > czynnej kasy biletowej (przypadek 2).
    >
    > Sprawa nie trafia do sądu grodzkiego, bo to nie jest wykroczenie, tylko
    > opłata dodatkowa,. Przewoźnik wystawia wezwania, można złożyć u niego
    > reklamacje, negocjować, wyjaśniac.

    Albo nie przyjąć wezwania (nie podpisać)

    > Jeśli dalej upiera się, że ma racje, to
    > musi skierować sprawę do sądu cywilnego przeciw pasażerowi i ponieść koszty.
    > Jeśli jej nie wygra, pasażer nie zostaje obciążony kosztami.
    >
    W koncu przewoźnik będzie chciał jakoś wyegzekwowac opłate dodatkową, więc sąd
    jest nieunikniony, i wtedy wygra pasazer.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 22. Data: 2009-06-25 16:50:53
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: r...@m...com

    >
    > <r...@m...com> wrote
    > > Albo nie przyjąć wezwania (nie podpisać)
    >
    > To nic nie da. Napiszą "odmówił podpisu" i wyślą poleconym do domu, ze
    > skutkiem doręczenia.
    >
    >
    Polecony trzeba podpisać przy odbiorze - więc znów odmowa.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 23. Data: 2009-06-25 17:26:10
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: r...@m...com

    >
    > <r...@m...com> wrote
    > > Polecony trzeba podpisać przy odbiorze -  więc znów odmowa.
    >
    > To nie ma znaczenia. Podpis nie jest do niczego absolutnie potrzebny, jeśli
    > gość nie bedzie odbierał pism od przewoźnika, nie blokuje to wcale
    > możliwości oddania sprawy do sądu.

    Właśnie o to chodzi, o doprowadzenie sprawy do sądu.
    A wtedy przewoźnik przegra i pokryje wszystkie opłaty i koszty.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 24. Data: 2009-06-25 17:36:22
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    r...@m...com wrote:
    >
    > Niby czemu ja a nie przewoźnik?
    >
    > Ja mam ważny bilet lub postępuję zgodnie z regulaminem przewoźnika, i to nie
    > ja wzywam policję.
    >

    To ty twierdzisz, że masz ważny bilet.
    Kontroler twierdzi inaczej.
    Wiec kwestia do rozstrygnięcia.

    To ty odmwiasz podania danych osobowych, żeby można było powyższą
    kwestię rozstrzygnąć, wiec to ty zapłaisz za ustalenie twojej tożsamości.

    Zresztą wyraziłeś na to zgodę, zasiadając w pojeździe, bo w ten sposób
    zaakceptowałeś regulamin przewozu.


  • 25. Data: 2009-06-25 17:39:49
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    r...@m...com wrote:
    >> r...@m...com wrote:
    >>> Można nie mieć przy sobie dokumentu,
    >>> w końcu bezimienny bilet normalny tego nie wymaga.
    >>>
    >> Można. Ale lepiej jest mieć. Taniej wychodzi.
    >
    > Rozpatrzmy taką sytuację:
    >
    > Pasażer ma ważny bilet lub jak opisałem powyżej - postępuje zgodnie z
    > regulaminem przewoźnika i ma zamiar go zakupić u kontrolera.
    >
    > Kontroler kwestionuje ważność biletu lub odmawia wystawienia biletu osobie z
    > rowerem (lub inny regulaminowy przypadek) która wsiadła na stacji, na której
    > brak czynnej kasy biletowej.
    >
    > Kontroler nie przyjmuje argumentów pasażera (choć ten wie że ma rację) i żąda
    > dokumentu to wystawienia mandatu.
    >
    > Pasażer odmawia okazania dokumentu, a kontroler wzywa policję.
    >
    > Ta ustala tożsamość pasażera, a kontroler wystawia mandat.
    >
    > Pasażer nie podpisuje mandatu.
    >
    > Sprawa trafia do sądu grodzkiego, na którą pasażer stawia się z ważnym biletem
    > (przypadek 1), bądź mandatem za przewóz roweru z wpisaną stacją początkową bez
    > czynnej kasy biletowej (przypadek 2).
    >
    > Dalej uważasz ze pasażer przegra sprawę i pokryje wszystkie koszty?
    >

    Pasażer wygra sprawę jeśli chodzi o opłatę za jazdę bez ważnego biletu.
    Przegra sprawę jeśli chodzi o koszty związane z odmową okazania dokumentu.
    Jeśli kwestia ważności biletu jest sporna, lepiej jest dać dowód, a
    ważności biletu dochodzić choćby tak jak piszesz na drodze sądowej.
    Wówczas pasażer wygra.


  • 26. Data: 2009-06-25 17:40:30
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: r...@m...com

    > r...@m...com wrote:
    > >
    > > Niby czemu ja a nie przewoźnik?
    > >
    > > Ja mam ważny bilet lub postępuję zgodnie z regulaminem przewoźnika, i to
    nie
    > > ja wzywam policję.
    > >
    >
    > To ty twierdzisz, że masz ważny bilet.
    > Kontroler twierdzi inaczej.
    > Wiec kwestia do rozstrygnięcia.

    > To ty odmwiasz podania danych osobowych, żeby można było powyższą

    Danych osobowych podania nie odmawiam, (tu jest różnica)

    - a jedynie okazania dokumentu tożsamości (którego mogę nie mieć.)

    > Zresztą wyraziłeś na to zgodę, zasiadając w pojeździe, bo w ten sposób
    > zaakceptowałeś regulamin przewozu.

    I przestrzegam regulaminu przewozu, a kontroler może nie znać jakiegoś zapisu
    i upierać się przy swoim.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2009-06-25 17:40:55
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr [trzykoty] wrote:
    >
    > Sprawa nie trafia do s?du grodzkiego, bo to nie jest wykroczenie, tylko
    > op?ata dodatkowa,. Przewo 1/4 nik wystawia wezwania, mo?na z?o?yae u niego
    > reklamacje, negocjowaae, wyja?niac. Je?li dalej upiera sie, ?e ma racje, to
    > musi skierowaae sprawe do s?du cywilnego przeciw pasa?erowi i ponie?ae koszty.
    > Je?li jej nie wygra, pasa?er nie zostaje obci??ony kosztami.
    >
    Bedą dwie sprawy, jedna o opłatę dodatkową, drugo o opłatę za zmianę
    trasy środka transportu w celu ustalenia tożsamości. I tą drugą sprawę
    przegra.


  • 28. Data: 2009-06-25 17:41:49
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    r...@m...com wrote:
    >
    > Albo nie przyjąć wezwania (nie podpisać)

    Nie musi.
    Podpis pasażera w ogóle nie jest tam potrzebny.
    Odmowa podpisania niczego nie zmienia.


  • 29. Data: 2009-06-25 17:43:30
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    r...@m...com wrote:
    >> r...@m...com wrote:
    >>>> r...@m...com wrote:
    >>>>> Chodzi o sytuację odmówienia okazania dokumentu (bo w razie biletu wg
    >>> taryfy
    >>>>> normalnej i bezimiennego, gdy bym był pewien że jest ważny, a
    > kontrolujący
    >>> by
    >>>>> twierdził inaczej - dokumentu bym nie okazał.)
    >>>> I to byłby błąd.
    >>>>
    >>> Niby czemu?
    >>>
    >> Bo poniesiesz koszty dojazdu do policji w celu ustalenia twojej tożsamości.
    >
    > W przeciwnym przypadku poniesie koszty niesłusznie wystawionego mandatu.
    >

    Nie.
    Może odmówić zapłaty i spotkać się w sądzie.


  • 30. Data: 2009-06-25 17:44:59
    Temat: Re: Kontrola biletów i błąd kontrolera - kto poniesie koszty?
    Od: r...@m...com


    >
    > Pasażer wygra sprawę jeśli chodzi o opłatę za jazdę bez ważnego biletu.

    ok

    > Przegra sprawę jeśli chodzi o koszty związane z odmową okazania dokumentu.

    Jeśli był to bilet bezimienny i wg taryfy normalnej,
    to pasazer nie miał obowiązku okazania dokumentu.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1