-
131. Data: 2015-03-12 15:17:44
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu rejestracyjnego. Tyle.
Jaki przepis tego zabrania?
Chrzanić komornika, ja sie zastanawiam nad inna sprawa - co w tym czasie
robila Policja? No bo zalozmy przyjezdza do mnie gosc z laweta i
powiada, ze jest komornikiem i ze zabiera mi samochod. Tedy ja mu mowie,
ze ja zadnych dlugow nie mam, a on mi na to, ze OK, ale sasiad ma, a ze
samochod blisko sasiada, to sasiad mogl owym samochodem wladac. W
normalnym kraju pewnie moglbym intruza zastrzelic, ale poniewaz w
nienormalnym kraju jestesmy, a sam za normalnego sie uwazam, wiec
dzwonie na policje. Funkcjonariusze przyjezdzaja, legitymuja wszystkich,
patrza na samochod na lawecie, na wyrok sadu, na moj dow. rejestracyjny i...
I no wlasnie co:
a) powinni komornikowi kazac wyp' w podskokach
b) poddaja badaniu alkomatem komornika
c) stwierdzaja probe zaboru mienia i zamykaja komornika
Ja innych mozliwosci nie widze. Czy poszkodowany ich nie wezwal, czy
byli w zmowie ze zlodziejem-komornikiem?
> Na zwolnienie w sądzie ciągnika był czas, należało walczyć o ciągnik a nie o sto zł
kosztów.
Bo kazdy ma czas, zeby latac po sadach, ktore na zlozenie odwolania daja
pol godziny, a sobie na rozprawe pol wieku. Zrozum czlowieku, ze
sytuacja, w ktorej obywatel musi sie bronic przed panstwem, a nie
panstwo broni obywatela, prowadzi do upadku panstwa. No chyba, ze
uwazasz, ze "to panstwo (Polska) istnieje tylko formalnie" jak to
stwierdzil podsluchany minister Sienkiewicz.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
132. Data: 2015-03-12 15:21:48
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-12 o 15:17, Pawel O'Pajak pisze:
> Powitanko,
>
>> Komornik nie miał prawa uwzględnić informacji z dowodu
>> rejestracyjnego. Tyle.
>
> Jaki przepis tego zabrania?
Taki, który nakazuje zająć ruchomości będące we władaniu dłużnika, a nie
będące własnością dłużnika.
> Chrzanić komornika, ja sie zastanawiam nad inna sprawa - co w tym czasie
> robila Policja? No bo zalozmy przyjezdza do mnie gosc z laweta i
> powiada, ze jest komornikiem i ze zabiera mi samochod. Tedy ja mu mowie,
> ze ja zadnych dlugow nie mam, a on mi na to, ze OK, ale sasiad ma, a ze
> samochod blisko sasiada, to sasiad mogl owym samochodem wladac. W
> normalnym kraju pewnie moglbym intruza zastrzelic, ale poniewaz w
> nienormalnym kraju jestesmy, a sam za normalnego sie uwazam, wiec
> dzwonie na policje. Funkcjonariusze przyjezdzaja, legitymuja wszystkich,
> patrza na samochod na lawecie, na wyrok sadu, na moj dow. rejestracyjny
> i...
> I no wlasnie co:
> a) powinni komornikowi kazac wyp' w podskokach
> b) poddaja badaniu alkomatem komornika
> c) stwierdzaja probe zaboru mienia i zamykaja komornika
> Ja innych mozliwosci nie widze. Czy poszkodowany ich nie wezwal, czy
> byli w zmowie ze zlodziejem-komornikiem?
Może poczytaj w końcu przepisy i dowiedz się, jaka jest wówczas droga
odwoławcza?
> Bo kazdy ma czas, zeby latac po sadach, ktore na zlozenie odwolania daja
Ależ nie musi, nie ma obowiązku dbać o swoją własność.
> pol godziny, a sobie na rozprawe pol wieku. Zrozum czlowieku, ze
> sytuacja, w ktorej obywatel musi sie bronic przed panstwem, a nie
> panstwo broni obywatela, prowadzi do upadku panstwa. No chyba, ze
> uwazasz, ze "to panstwo (Polska) istnieje tylko formalnie" jak to
> stwierdzil podsluchany minister Sienkiewicz.
Najgorsze jest to, że ktoś, kto się nie zna, uznaje, że przepisy są
takie, jak mu się wydaje że być powinny (tak zwany chłopski rozum) i
chce, aby wszyscy wokół stosowali jego wyobrażenie o prawie, a nie
uchwalone przepisy.
Przecież nie dyskutujemy o tym jakie mamy propozycje zmian w prawie,
tylko jakie przepisy są tu i teraz.
--
Liwiusz
-
133. Data: 2015-03-12 15:35:40
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2015-03-12 o 14:41, Marek pisze:
> On Thu, 12 Mar 2015 13:11:08 +0100, Icek <i...@d...pl> wrote:
>> Jak samochód nie należy do dłużnika to wara. Rozumiem
> zabezpieczanie
>> interesu wierzyciela, ale sprzedaż rzeczy w stosunku do egzekucji
> na
>> którą wniesiono powództwo przeciwegzekucyjne to przesada
>
> No dobra, ale czego nie rozumiesz w tej konstrukcji: komornik ma prawo
> zająć rzecz, którą włada dłużnik i koniec. To sąd określa kto jest
> właścicielem i już. W czym problem? Wyobrażasz sobie możliwe pola do
> nadużyć gdyby określanie stanu właścicielskiego było "in situ"?
to jest bardzo proste. Mi się nie podoba patologia:
1. sprzedaż pomimo złożonej skargi
2. rozpatrywanie skargi przez więcej niż 7 dni
3. brak wydania mienia po uznaniu skargi poprzez ponownej zajęcie rzeczy
Icek
-
134. Data: 2015-03-12 16:46:14
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-03-12, Chocobo <b...@p...fm> wrote:
>> OK, rozumiem że byłoby najlepiej gdyby komorników w ogóle nie było.
>> Czy możesz to powiedzieć dzieciom którym jeden z rodziców "zapomina"
>> dać pieniądze na jedzenie? "Komornik nie zabiera, komornik oddaje."
>
> Powiedz to dzieciom których rodzicom komornik zabrał sprzęt potrzebny do
> zarabiania pieniędzy, bo sąsiad miał jakieś długi.
A których przypadków jest więcej?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
135. Data: 2015-03-12 16:47:02
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-03-11, the_foe <t...@w...pl> wrote:
[...]
> Jezeli komornik ma prawo zabrac i sprzedać rzecz człowieka który nie ma
> długu, to tak, lepiej zeby w ogole nie było komorników. A dzieci nie
> głodują bo jest cos takiego jak fundusz alimentacyjny.
To sprawdź jak on działa...
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
136. Data: 2015-03-12 17:05:45
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 12 Mar 2015 15:35:40 +0100, Icek <i...@d...pl> wrote:
> 1. sprzedaż pomimo złożonej skargi
> 2. rozpatrywanie skargi przez więcej niż 7 dni
> 3. brak wydania mienia po uznaniu skargi poprzez ponownej zajęcie
rzeczy
Tu zgoda, ale powyższe dotyczy raczej oceny pracy sądu a nie
komornika.
--
Marek
-
137. Data: 2015-03-12 17:19:54
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12-03-15 o 08:21, Tomasz Myrdin pisze:
>> Nie Tomku! Są pewne granice absurdu, które po prostu komonicy zaczęli
>> masowo przekraczać prześcigając się w skuteczności. I tu - w mojej
>> ocenie - leży przyczyna tej nagonki medialnej. Błędy mogą się oczywiście
>> zdarzać. nie popełnia ich tylko ten, co nic nie robi. Ale w tym wypadku
>> to po prostu jawne łamanie prawa, a nie błędy.
>
> Podałem podstawę prawną (którą zresztą znasz), wskazałem na doktrynę, na
orzecznictwo - co jeszcze mam wskazać?
>
Podejrzewam, że i doktryna i orzecznictwo się zmieni i zacznie się,
stosować ustawę po prostu
-
138. Data: 2015-03-12 17:21:32
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12-03-15 o 08:09, Tomasz Myrdin pisze:
> W dniu czwartek, 12 marca 2015 02:34:43 UTC+1 użytkownik the_foe napisał:
>> Z drugiej strony,
>> zachowując rzetelnosc, powinien unikac zajmowania rzeczy posiadacza
>> zaleznego czyli np. pojazdu w leasingu bo i tak bedzie musiał oddac.
>
> I zwykle tak robi, jeśli jednak wierzyciel domaga się zajęcia niezależnie od tego
kto jest właścicielem to komornik ma związane ręce.
>
Po prostu niewiarygodne i tyle.
-
139. Data: 2015-03-12 17:22:57
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12-03-15 o 12:57, Icek pisze:
> Czy zatem jak dłużnik jedzie autobusem MPK (bo powiedzmy jest
> zatrudniony jako kierowca) to komornik już może zająć ten autobus ?
Czemu się tak ograniczasz. Zająć wszystkie pieniądze z portfeli
pasażerów i niech udowadniają, że to nie dłużnika :-)
-
140. Data: 2015-03-12 17:29:16
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-12 o 17:22, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12-03-15 o 12:57, Icek pisze:
>
>> Czy zatem jak dłużnik jedzie autobusem MPK (bo powiedzmy jest
>> zatrudniony jako kierowca) to komornik już może zająć ten autobus ?
>
> Czemu się tak ograniczasz. Zająć wszystkie pieniądze z portfeli
> pasażerów i niech udowadniają, że to nie dłużnika :-)
Kierowca autobusu włada portfelami pasażerów? No ładnie, ładnie, coraz
większe głupstwa tu wyczytuję ;)
--
Liwiusz