eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Komornik chce moj telewizor :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 61. Data: 2006-02-23 09:25:58
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Kira napisał(a):
    >> I? Czemu miałbym się wysliać, by dalej prowadzić
    >> puste dyskusje?
    >
    > Dlaczego puste? Z tego cytatu rzeczywiście wychodzi, że tam,
    > gdzie taki dłużnik mieszka, wszystko powinno być okwitowane
    > bo inaczej komornik może domniemywać, że to nieokwitowane co
    > najmniej stanowi współwłasność dłużnika. Więc kwestia tego,
    > jak to się ma do hotelu, schroniska w górach i tak dalej, jest
    > całkiem interesująca - bo co, do hotelu nie można sobie zabrać
    > sprzętu audio np? Można. Więc czemu komornik niemiałby tu też
    > założyć, że jak nie ma kwitu to może być współwłasnością?
    >

    To zależy z kim mieszka i jak długo mieszka. I to jest tylko domniemanie.
    Zajęcie jest możliwe również w hotelu, schronisku, śmietniku (gdzie
    mieszkają bezdomni), itd.
    Tylko że to jest rozmowa czysto teoretyczna, gdyż komornik nie idzie tam
    gdzie mu się chce, nie śledzi dłużnika.
    Idzie tylko tam gdzie wierzyciel wskazuje. Jak dłużnik mieszka 1-2 noce
    w hotelu, schronisku wierzyciela bardzo wyjątkowo o tym wie i zdąży
    zadziałać z komornikiem.
    Dlatego te rozważania są puste, gdyż dotyczą sytuacji które nie mają
    szansy zdarzyć się w praktyce.
    Dla mnie takie dyskusje są nudne, zwłaszcza jak druga strona nie pisze
    nic sensownego, tylko nieudolnie próbuje mnie obrazić :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 62. Data: 2006-02-23 10:04:40
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dtin9u$lut$3@atlantis.news.tpi.pl...
    >:
    > > przeciez "Nie trzeba brać wszystkiego dosłownie. Trzeba jeszcze
    > > odrobinę pomyśleć." {Johnson}
    >
    > No właśnie:
    > "Z racji tego ze bratu sie namieszalo troche w jego zyciu wyswiadczam
    mu
    > przysluge i pozwalam mieszkac w moim mieszkaniu"
    > Wprost nie jest napisane, ale jak sie pomyśli to widać że chodzi o
    > użyczenie mieszkania lub jego części.
    > Widać tylko, że ty myślisz inaczej niż ja.

    alez nie!
    to ty myslisz inaczej niz ty

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 63. Data: 2006-02-23 10:15:28
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dtjneb$c5o$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > >> Dobrze. Ale chyba nie to miałeś na myśli.
    > >
    > > dokladnie to mialem na mysli. czy zle mnie uczono?
    >
    > Myślałem że miałeś jakieś głębsze przemyślenia w stylu że najpierw
    > decyduje wykładania językowa, a potem stosuje się dopiero inne rodzaje
    > wykładni, ale widocznie się myliłem.

    a mowiles, ze rzadko tutaj popelniasz bledy :-))))))))

    > Tylko o tym, że trzeba najpierw coś przeczytać by wyjaśnić co tam jest
    > napisane to uczą już w szkole podstawowej lub wcześniej.

    duzo jeszcze masz w zanadrzu takich glebokich przemyslen?

    > >> Czemu miałbym unikać? Może być, ale nie musi. Wszystko zależy od
    > >> okoliczności. Czy to jest wystarczająco wprost?
    > >
    > > 1. kiedy moze byc, ale nie musi?
    >
    > Czyli nie było wystarczająco wprost?

    nie bylo i nie jest. nadal czekam na konkretna odpowiedz.

    > > 2. od jakich konkretnie okolicznosci zalezy?
    > > zatem zamieniam sie w sluch :-)
    > >
    > I? Czemu miałbym się wysliać, by dalej prowadzić puste dyskusje?

    czy ktos tu nie wiedzial, ze przejscie do konkretow bedzie dla johnsona
    za duzym wysilkiem?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 64. Data: 2006-02-23 10:18:47
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dtjn31$ebu$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > >>> przeciez "Nie trzeba brać wszystkiego dosłownie. Trzeba jeszcze
    > >>> odrobinę pomyśleć." {Johnson}
    > >>>
    > >> Cytując to na okrągło okazujesz że nie stosujesz drugiego zdania
    mojej
    > >> wypowiedzi.
    > >
    > > a musze?
    > >
    > Oczywiście że nie ma obowiązku myślenia. Przynajmniej tutaj.

    cieszy mnie, ze w koncu sam do tego doszedles :-)))))))))))))))))))))

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 65. Data: 2006-02-23 11:09:15
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: "iza" <i...@e...pl>

    >> uczono mnie zawsze, ze przepisy nalezy najpierw dokladnie i uwaznie
    > przeczytac, a dopiero potem zacxac myslec jak je interpretowac. czy zle
    > mnie uczono?

    Muszę się wtrącić bo widzę że między Panami zaistniało jakieś niefortunne
    nieporozumienie ;)
    Johnson przecież przytaczał treść wyroku, a ty piszesz tu o czytaniu
    przepisów... no skoro tak to mogłeś rzeczywiście zajrzeć do kpc i przeczytać
    sobie art. 845. Wtedy nie musiałbyś się indyczyć i nadymać każąc biednemu,
    Bogu ducha winnemu Johnsonowi się tłumaczyć... ;) Zacytuję ów nieszczęsny
    przepis żeby nie było wątpliwości:
    Art. 845. § 1. Do egzekucji z ruchomości komornik przystępuje przez ich
    zajęcie.

    § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we
    władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości
    dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy
    osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność
    dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu
    egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na
    zasadach przewidzianych w przepisach o egzekucji administracyjnej.

    § 3. Nie należy zajmować więcej ruchomości ponad te, które są potrzebne do
    zaspokojenia należności i kosztów egzekucyjnych.

    Widzisz gdzieś w tym przepisie coś o innych miejscach, hotelach,
    schroniskach etc? W tym miejscu warto zauważyć, że to SN dopuścił się tego
    niefortunnego sformułowania, a jak wiadomo nie od dziś nawet SN nie jest
    nieomylny...
    A co do czytania przepisów to rzeczywiście dobrze Cię uczyli. Jednego jednak
    zapomnieli Cię nauczyć - zanim otworzysz buzię warto do tych książek zwanych
    kodeksami zajrzeć.

    Pozdrawiam
    Iza




  • 66. Data: 2006-02-23 11:43:16
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "iza" <i...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:dtk536$bvp$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > <cut> SN dopuścił się tego niefortunnego sformułowania, <cut>

    slyszalas cos o wykladni prawa?

    > A co do czytania przepisów to rzeczywiście dobrze Cię uczyli. Jednego
    jednak
    > zapomnieli Cię nauczyć - zanim otworzysz buzię warto do tych książek
    zwanych
    > kodeksami zajrzeć.

    po co? zawsze znajdzie sie jakas usluzna iza, ktora sie wtraci i wyszuka
    co potrzeba ;)

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 67. Data: 2006-02-23 12:07:41
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    iza napisał(a):

    > Widzisz gdzieś w tym przepisie coś o innych miejscach, hotelach,
    > schroniskach etc? W tym miejscu warto zauważyć, że to SN dopuścił się tego
    > niefortunnego sformułowania, a jak wiadomo nie od dziś nawet SN nie jest
    > nieomylny...

    Tam nie ma żadnego nieszczęsnego sformouwania. Teza jest w wyroku o
    konkretnym stanie faktycznym. radzę przeczytać wszystkim z uzasadnieniem.




    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 68. Data: 2006-02-23 12:08:19
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    ape napisał(a):

    > alez nie!
    > to ty myslisz inaczej niz ty
    >

    A świastak siedzi, i zawija je w te sreberka :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 69. Data: 2006-02-23 12:09:10
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    ape napisał(a):

    >>> a musze?
    >>>
    >> Oczywiście że nie ma obowiązku myślenia. Przynajmniej tutaj.
    >
    > cieszy mnie, ze w koncu sam do tego doszedles :-)))))))))))))))))))))
    >

    Niektórzy jak pluje się im w oko to i tak mówią że deszcz pada ...

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 70. Data: 2006-02-23 12:15:25
    Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    > Paranoja to byłoby gdyby było inaczej. Żadana egzekucja by się nie
    > odbywała. Wystarczyłoby że dłużnik powiedziałby komornikowi "to nie
    > moje, tylko mojego sąsiada".

    Jeśli to było mieszkane sąsiada - to chyba nic w tym zdrożnego?

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1