-
41. Data: 2006-02-22 22:18:19
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: Johnson <j...@n...pl>
Paweł Sakowski napisał(a):
>
> A ja mniemam, że autor wątku nie jest świadom, że jego "pozwalanie
> mieszkać" w prawie się kwalifikuje jako ustna umowa użyczenia.
Przecież nie ma znaczenia czy autor wątku wie jak to się kwalifikuje
(jak to się nazywa). Ważne jest jaką umowę zawarł, niezależnie czy
wiedział że ta akurat umowa nazywa się użyczeniem. Zawarł umowę która
swą treścią odpowiada umowie użyczenia.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
-
42. Data: 2006-02-22 22:18:38
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:1140645288.4315.70.camel@neptune.sakowski.pl Paweł
Sakowski <p...@s...pl> pisze:
>> Autor wątku nie jest - jak mniemam - prawnikiem i pisząc
>> "pozwalam mieszkać" nie ma zapewne na myśli, że użycza mu lokal w
>> użytkowanie.
> A ja mniemam, że autor wątku nie jest świadom, że jego "pozwalanie
> mieszkać" w prawie się kwalifikuje jako ustna umowa użyczenia.
Teoretycznie tak może być. Ale nie musi.
>> Nadal nie widzę powodu wpuszczania komornika np. do mojego własnego
>> lokalu. Przecież ona ma tytuł wykonawczy na osobę, która tam formalnie
>> nie mieszka.
> Skąd wziąłeś pojęcie "mieszkać formalnie"?
Z korespondencji między mną (moim pełnomocnikiem) a gminą jako właścicielem
wynajmowanej przeze mnie nieruchomości, która jest obecnie moją własnością.
Pewnie lepiej byłoby: "faktycznie zamieszkuje", niech tam.
> Mowa o osobie, która nie jest zameldowana, ale mieszka. Brak
> zameldowania nie powoduje, że w magiczny sposób przestaje tam mieszkać.
Zameldowanie nie powoduje magicznie, że ona tam mieszka. Zameldowanie to
jedynie podanie miejsca pobytu, nie zaś obecności w nim.
> Mieszka dalej.
To trzeba udowodnić.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
43. Data: 2006-02-22 22:19:37
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dtin5j$lut$2@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> Jeśli popełni błąd (a nierzadko mu się zdarza)
> Naprawdę?
Nie zrozumiałeś mnie, jak jasno wynika z mojej wypowiedzi ja w ogóle nie
dopuszczam aby powstało podejrzenie iżbyś się mylił w czymkolwiek. Wadliwie
odczytałeś moje intencje, co z pewnością spowodowane było zbytnim
uproszczeniem argumentacji i nienaturalnym abstrahowaniem od punktu
odniesienia.
> Myślałem że rzadko popełniam TUTAJ błędy.
Masz rację, jednak nie mogę ci przyznać słuszności, gdyż wiele aspektów
wpływa na niejednoznaczność określenia kazusu, co zresztą nie jest
decydujące dla ostatecznej kwalifikacji. Zwracam uwagę iż treść tej uwagi
nie do końca konweniuje z faktami postrzeganymi obiektywnie.
> Ale może teraz błądze.
Tego nie twierdzę, aczkolwiek się nie wypieram, jednak nie mogę się z tym
zgodzić.
> Może być podał jakieś błędy do których się nie przyznałem?
Z całą pewnością, chociaż ostrożność procesowa nakazuje mi zachowanie daleko
posuniętej dyskrecji, stąd jest to proceduralnie wykluczone.
>> Przeszukaj grupę - przekonasz się. Johnson w miarę normalnie rozmawia
>> tylko z tymi, którzy mu nie zaprzeczają i z nim nie dyskutują.
> Naprawdę? Zawsze wydawało mi sie że normalnie rozmawiam, ale może znów
> się mylę.
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że w ogóle nie to być może miałem na
myśli.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
44. Data: 2006-02-22 22:20:21
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: Johnson <j...@n...pl>
ape napisał(a):
> serio?:
> przeciez "Nie trzeba brać wszystkiego dosłownie. Trzeba jeszcze
> odrobinę pomyśleć." {Johnson}
>
Cytując to na okrągło okazujesz że nie stosujesz drugiego zdania mojej
wypowiedzi.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
-
45. Data: 2006-02-22 22:23:21
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte napisał(a):
> Nie zrozumiałeś mnie, jak jasno wynika z mojej wypowiedzi ja w ogóle nie
> dopuszczam aby powstało podejrzenie iżbyś się mylił w czymkolwiek. Wadliwie
> odczytałeś moje intencje, co z pewnością spowodowane było zbytnim
> uproszczeniem argumentacji i nienaturalnym abstrahowaniem od punktu
> odniesienia.
Znów cię nie rozumiem. Napisz to w taki języku (takimi słowami) bym
zrozumiał.
>
>> Myślałem że rzadko popełniam TUTAJ błędy.
> Masz rację, jednak nie mogę ci przyznać słuszności, gdyż wiele aspektów
> wpływa na niejednoznaczność określenia kazusu, co zresztą nie jest
> decydujące dla ostatecznej kwalifikacji. Zwracam uwagę iż treść tej uwagi
> nie do końca konweniuje z faktami postrzeganymi obiektywnie.
jw.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
-
46. Data: 2006-02-22 22:26:49
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>
Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
news:1140645422.4315.72.camel@neptune.sakowski.pl...
Marcin Wasilewski napisał:
> Brak równości stron wobec prawa.
Acha. Czyli dla zachowania równości stron należy pozwolić także
dłużnikowi dokonywać zajęć w domu komornika?
stroną jest tutaj komornik i osoba trzecia, tj. nie będąca dłużnikiem.
Jeśli komornik chce coś zająć, co znajduje się poza własnym lokalem
dłużnika,
a istnieje uzasadnione podejrzenie, że należy do dłużnika, to powinien podać
taką osobę do sądu o wydanie rzeczy należącej do dłużnika na poczet
zaspokojenia długu. I wtedy jeśli w sądzie udowodni, że TV należy do
dłużnika to dopiero powinien mieć prawo go zająć. Bo teraz to jest tak, że
komornik w imię sprawiedliwości i interesu wierzyciela działa często na
szkode osób, które dłużnikami nie są.
-
47. Data: 2006-02-22 22:30:42
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dtiobj$pgl$4@nemesis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> Nie zrozumiałeś mnie, jak jasno wynika z mojej wypowiedzi ja w ogóle nie
>> dopuszczam aby powstało podejrzenie iżbyś się mylił w czymkolwiek.
>> Wadliwie odczytałeś moje intencje, co z pewnością spowodowane było
>> zbytnim uproszczeniem argumentacji i nienaturalnym abstrahowaniem od
>> punktu odniesienia.
> Znów cię nie rozumiem. Napisz to w taki języku (takimi słowami) bym
> zrozumiał.
Niestety nie mogę zgodzić się z takim ujęciem i stanowczo odcinam się od
wszelkich przejawów takiej interpretacji faktów wynikających z naszej
dyskusji. Twoje stanowisko uważam za przejaw postawy tendencyjnej, by nie
rzec - wrogiej postawy wobec mojej osoby i prezentowanych przeze mnie
poglądów, których w dodatku nie ujawniłem. Klaustrofobiczna niechęć nie
stanowi dobrego punktu wyjścia do konstruktywnej dyskusji mającej zaowocować
rzeczowymi wnioskami i ustaleniami dlategojest jałowa i bezproduktywna z
pratycznego punktu widzenia.
>>> Myślałem że rzadko popełniam TUTAJ błędy.
>> Masz rację, jednak nie mogę ci przyznać słuszności, gdyż wiele aspektów
>> wpływa na niejednoznaczność określenia kazusu, co zresztą nie jest
>> decydujące dla ostatecznej kwalifikacji. Zwracam uwagę iż treść tej uwagi
>> nie do końca konweniuje z faktami postrzeganymi obiektywnie.
> jw.
Jw.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
48. Data: 2006-02-22 22:34:48
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dtin5j$lut$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Jotte napisał(a):
>
> > Jeśli popełni błąd (a nierzadko mu się zdarza)
>
> Naprawdę? Myślałem że rzadko popełniam TUTAJ błędy. Ale może teraz
błądze.
> Może być podał jakieś błędy do których się nie przyznałem?
odpowiedz mi, a potem pogadamy. ok?
> > Przeszukaj grupę - przekonasz się. Johnson w miarę normalnie
rozmawia tylko
> > z tymi, którzy mu nie zaprzeczają i z nim nie dyskutują.
> >
>
> Naprawdę? Zawsze wydawało mi sie że normalnie rozmawiam, ale może znów
> się mylę.
jakos mi nie odpowiedziales.
czyzby jotte mial racje?
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
49. Data: 2006-02-22 22:38:44
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dtiobj$pgl$4@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Znów cię nie rozumiem. Napisz to w taki języku (takimi słowami) bym
> zrozumiał.
no dobra. przyjme, ze mozesz nie zrozumiec innych...
ja spytalem o twoje wlasne slowa. mysle, ze z grubsza rozumiesz co
piszesz...
odpowiesz w koncu czy jak piskorz sie bedziesz wil i miotal?
> >> Myślałem że rzadko popełniam TUTAJ błędy.
myslec mozesz. popgadamy gdy odpowiesz na moje konkretnie zadane pytanie
:)))))))
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
50. Data: 2006-02-22 22:40:53
Temat: Re: Komornik chce moj telewizor :(
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:dtin56$j98$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dtil17$gje$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > miejscem zajmowanym przez dłużnika wspólnie z osobami trzecimi"
czy
> > bedziesz unikal odpowiedzi wprost?
>
> Daj, spokój, przecież to Johnson. :-D
przeciez wiem jakiego slizgacza probuje przyszpilic :-)
najwyzej da mi plonka z rozpaczy :)))))))))))))))
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)