Witam.

Wielka prośba do praktyków:
Poszedł sobie wniosek do komornika. Do wniosku był dołączony wyrok z klauzulą a
komornik po tygodniu przysłał pismo z żądaniem dołączenia do wniosku jeszcze
oryginału KRS-u i właśnie to mnie niepokoi. Przecież ten KRS poszedł już do
pozwu, sprawa została wygrana, apelacja oddalona, po kiego diabła teraz jeszcze
potrzebne to komornikowi? Nie wie ktoś z praktyków na grupie czy jest to
normalne? (nie chodzi mi oczywiście o przepisy, tylko o praktykę). Sam wniosek
na pewno był wypełniony prawidłowo, wszelkie dane dłużnika a zwłaszcza jego
majątku podane jak na widelcu, egzekucja w takim wypadku to sam miód. Czy
żądanie tego KRS-u może mieć jakiś związek z tym, że komornik zdecydował się
np. ściągać zadłużenie z własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu? (oprócz
konta, wynagrodzenia, samochodu i paru innych rzeczy to prawo też było we
wniosku, żeby komornik sam sobie wybrał z czego mu łatwiej ściągać, wierzyciel
to spółdzielnia).
Drugie pytanie: KRS to jakiś koszt. Niewielki, ale jednak, spółdzielnia zaś
mała i biedna. Czy istnieje jakiś w miarę prosty sposób przerzucenia tego
kosztu na dłużnika? Bo powództwo cywilne o takie grosze raczej nie wchodzi w
grę, sąd pęknie ze śmiechu. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl