-
11. Data: 2011-06-17 08:48:21
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-17 10:38, Dominik & Co pisze:
> W dniu 17-06-2011 10:33, Kapsel rzecze:
>
>> Weź sobie poprawkę, że zdecydowana większość ścieżek rowerowych w Polsce
>> nie nadaje się do jazdy rowerem.
>
> Spora część dróg w Polsce nie nadaje się do jazdy samochodem.
> Znaczy można jeździć np. chodnikiem?
Nie, ale można wybrać inną drogę, tak samo jak rowerzysta może jechać
jezdnią.
W przeciwieństwie do jazdy samochodem po chodniku, jazda rowerem po
jezdni jest dozwolona, jeśli nie można korzystać z DDR. Sam fakt
istnienia DDR do jeszcze za mało, aby można było stwierdzić, ze można po
niej jechać. Na przykład: http://tiny.pl/hfpk5
--
Liwiusz
-
12. Data: 2011-06-17 08:49:43
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 17.06.2011 10:48, Liwiusz pisze:
> W przeciwieństwie do jazdy samochodem po chodniku, jazda rowerem po
> jezdni jest dozwolona, jeśli nie można korzystać z DDR. Sam fakt
> istnienia DDR do jeszcze za mało, aby można było stwierdzić, ze można po
> niej jechać. Na przykład: http://tiny.pl/hfpk5
I co, wg ciebie się tam nie mieścisz?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
13. Data: 2011-06-17 08:50:55
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-17 10:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 17.06.2011 10:44, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2011-06-17 10:44, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>> Weź sobie poprawkę, że zdecydowana większość ścieżek rowerowych w Polsce
>>>> nie nadaje się do jazdy rowerem.
>>> Albowiem gdyż?
>> Są nierówne i dziurawe.
>
> E tam, nie spotkałem bardziej nierównych i bardziej dziurawych niż
> jezdnia.
No widzisz, a ja spotkałem. I w nocy wolałbym jechać po jezdni, ponieważ
niebezpiecznych nierówności na DDR bym nie zauważył.
> Oczywiście nie badałem całego kraju. Ale realne problemy jakie
> spotykam, to jedynie Ja Tu Muszę Stać ew. czasami Ja Tu Będę Łaził
> Pieszo. Ale tego drugiego da się obdzwonić a ostatecznie zaparkować mu w
> dupie i udawać, że Ojejku Nie Zauważyłem, że Mi Wylazł Na Ścieżkę.
Zasadniczo rozumiem rowerzystów-kolarzy, dla których jechanie 30-40km/h
nie stanowi problemu, iż wyciągnąć taką prędkość mogą tylko na jezdni, a
nie na DDR, i zajmowanie przez nich właśnie jezdni nie uważam za nic
nagannego.
Ale jak komuś starczy jechać 25km/h, to z odrobiną szczęścia uda mu się
to nawet na naszych śmieszkach.
--
Liwiusz
-
14. Data: 2011-06-17 08:51:53
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-17 10:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 17.06.2011 10:48, Liwiusz pisze:
>> W przeciwieństwie do jazdy samochodem po chodniku, jazda rowerem po
>> jezdni jest dozwolona, jeśli nie można korzystać z DDR. Sam fakt
>> istnienia DDR do jeszcze za mało, aby można było stwierdzić, ze można po
>> niej jechać. Na przykład: http://tiny.pl/hfpk5
>
> I co, wg ciebie się tam nie mieścisz?
Och, a jakby były tylko 2 kostki przejezdne, to też miałbym się mieścić?
Nie chodzi o to, czy się zmieszczę, tylko że taka droga powinna być
zamknięta. W nocy to jest b. niebezpieczne.
--
Liwiusz
-
15. Data: 2011-06-17 09:16:12
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 17 Jun 2011 10:44:01 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> Weź sobie poprawkę, że zdecydowana większość ścieżek rowerowych w Polsce
>> nie nadaje się do jazdy rowerem.
>
> Albowiem gdyż? Jeżeli już, to z winy debili parkujących na tych
> ścieżkach. Na szczęście omawiany przypadek dotyczy ścieżki oddzielonej
> trawnikiem, a tam to chyba tylko Jestem Hardcorem zaparkuje.
Po kolei:
- piesi korzystający ze ścieżek jak z chodnika (w większości ścieżki nie są
oddzielone od chodnika, więc w ogóle mnie to nie dziwi),
- materiał z którego robione są ścieżki Polsce - kostka brukowa (kto
jeździł ten rozumie, wrażenie podobne jak jazda samochodem po "kocich
łbach")
- często totalny bezsens umiejscowienia (standardem jest 300 m ścieżki
znikąd donikąd),
- przejazdy rowerowe na skrzyżowaniach - IMO w PL bardziej niebezpieczne
niż zwykłe skrzyżowania, bo kierowcy lubią sobie "dojechać" do końca drogi,
żeby lepiej widzieć skrzyżowanie, a nie dostrzegają drogi rowerowej.
Większość ścieżek rowerowych w Polsce nadaje się do nauki jazdy rowerem dla
8-latków. Jak się nauczysz rozwijać te 20km/h, ścieżki stają się
niebezpieczne i uciążliwe w użytkowaniu.
Dla kontrastu - w np. Niemczech ścieżki są robione jako wydzielony pas
jezdni, albo osobna droga asfaltowa wyraźnie oddzielona (np. pasem zieleni)
o wszystkich innych ciągów (pieszych i samochodowych). W takich warunkach
jazda rowerem po jezdni naprawdę byłaby bez sensu, ale w PL praktycznie
takich rozwiązań nie ma :(
--
Kapsel
http://galeria.kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
16. Data: 2011-06-17 09:27:57
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Fri, 17 Jun 2011 11:16:12 +0200, Kapsel napisał(a):
> Po kolei:
Co byś nie powiedział i tak jesteś cham i prostak, bo tamujesz ruch panu
wielmożnemu Śmiejkowi
--
marcin
-
17. Data: 2011-06-17 09:31:55
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-06-17, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> - często totalny bezsens umiejscowienia (standardem jest 300 m ścieżki
> znikąd donikąd),
Ja mam w okolicy ścieżkę, która się kończy murem. Solidnym. :-)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
18. Data: 2011-06-17 09:32:50
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-17 11:31, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-06-17, Kapsel<k...@p...onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> - często totalny bezsens umiejscowienia (standardem jest 300 m ścieżki
>> znikąd donikąd),
>
> Ja mam w okolicy ścieżkę, która się kończy murem. Solidnym. :-)
To i tak lepiej, jakby się miała kończyć stromymi schodami.
--
Liwiusz
-
19. Data: 2011-06-17 09:49:58
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 17-06-2011 11:16, Kapsel rzecze:
> o wszystkich innych ciągów (pieszych i samochodowych). W takich warunkach
> jazda rowerem po jezdni naprawdę byłaby bez sensu, ale w PL praktycznie
> takich rozwiązań nie ma :(
E tam nie ma.
http://tinyurl.com/rowerowa
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
20. Data: 2011-06-17 09:59:21
Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 17 Jun 2011 11:49:58 +0200, Dominik & Co napisał(a):
>> o wszystkich innych ciągów (pieszych i samochodowych). W takich warunkach
>> jazda rowerem po jezdni naprawdę byłaby bez sensu, ale w PL praktycznie
>> takich rozwiązań nie ma :(
>
> E tam nie ma.
> http://tinyurl.com/rowerowa
O kurde, wygląda wcale nieźle! Jest to mocno argument, żeby się przebujać
do Bełchatowa, zobaczyć twór na żywo ;)
--
Kapsel
http://galeria.kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl