-
1. Data: 2010-02-19 10:55:02
Temat: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: Thomas <a...@o...pl>
Krótki artykuł o tym jak celowo zaniżono liczbę ofiar w obozie KL
Auschwitz-Birkenau z 4mln do 1,5 mln . "Pomniejszanie ludobójstwa
oświęcimskiego" : http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4116. Nie chodzi
nawet o wywołanie dyskusji co do liczby ofiar tego obozu.
Prosta sprawa: w latach 90-tych był w Polsce profesor historii, który w
swoich książkach jawnie negował istnienie holocaustu. Czyli podejrzewam,
że istnieje wyraźny paragraf na tzw. "kłamstwa oświęcimskie". Jaki to
konretnie paragraf ? Czy uczeń szkoły, w której nauczyciel twierdzi, że
w tym obozie zginęło 1,5 mln ludzi może podać go do sądu z tytułu tego
paragrafu ? Pytam tylko teoretycznie, no ale niestety za ideologiczne
protytuowanie się ( nawet w szkołach) trzeba czasami też zapłacić.
(Pozdrawiam moją zidiociałą blond - polonistkę, która na moje uwagi
potrfiła tylko zrobić głupią minę i stwierdzić, że chodziło o skłócenie
nas z zachodem).
-
2. Data: 2010-02-19 11:25:53
Temat: Re: Kłamstwooświęcimskie, jaki paragraf
Od: "mi" <m...@o...pl>
> Prosta sprawa: w latach 90-tych był w Polsce profesor historii, który w
> swoich książkach jawnie negował istnienie holocaustu.
W Esbeskistanie prawie jak w ZSRR z Radia Erewań: nie był a jest, nie profesor a
doktor, nie został skazany a jedynie zaszczuty przez Wybiórczą i dostał niejawny
wilczy bilet na polskie uczelnie wyższe, nie negował a _zreferował_
negacjolistów oświęcimskich. No ale poruszył delikatny temat i trzeba było
zaszczuć. Okazuje się, że w natłoku propagandy i powielania bzdur mało kto to
przeczytał, ale każdy ma własną teorię na ten temat i przykładnie politpoprawnie
czuje się w obowiązku potępić.
Ta sankcja pokazuje jak wolną jest druga PRL, która jak się okazuje jednak ściga
za poglądy a nawet teorie naukowe. Wprowadźmy jeszcze kłamstwo kopernikowskie
penalizujące podważanie jedynie słusznej teorii heliocentrycznej. Twierdzenie,
że Niemcy zabili 8 a nie 6 mln Żydów też będzie ścigane? Znaczy się korekta jest
dopuszczalna tylko w jedną, właściwą stronę niczym poprawki planu pięcioletniego?
btw, to art. 55 ustawy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2010-02-19 11:31:43
Temat: Re: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: Johnson <j...@n...pl>
Thomas pisze:
> Prosta sprawa: w latach 90-tych był w Polsce profesor historii,
> który w swoich książkach jawnie negował istnienie holocaustu. Czyli
> podejrzewam, że istnieje wyraźny paragraf na tzw. "kłamstwa
> oświęcimskie". Jaki to konretnie paragraf ?
Głupota jest niekaralna. A poza tym winna być wolność słowa. Jak ktoś
twierdzi że nikogo tam nie zabili to jego sprawa. Podobnie jak ktoś
twierdzi że ziemia jest płaska czy okrągła.
Wiem, nauczyciel ...
Ale w normalnym kraju to rodzice powinni decydować jaki nauczyciel uczy
ich dzieci. Jak mieli by kaprys by ich dzieci uczył nauczyciel, który
mówiłby że bitwę pod grunwaldem wygrali Litwini to byłby to ich problem.
> Czy uczeń szkoły, w której nauczyciel twierdzi, że w tym obozie zginęło 1,5 mln
ludzi może podać go
> do sądu z tytułu tego paragrafu ?
A jaka jest prawdziwa liczba i dlaczego?
> Pytam tylko teoretycznie,
Akurat. Do nauki a nie szukać "haków" dla nauczycieli.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
4. Data: 2010-02-19 11:33:11
Temat: Re: Kłamstwooświęcimskie, jaki paragraf
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
mi napisal:
> W Esbeskistanie prawie jak w ZSRR z Radia Erewań: nie był a jest, nie profesor a
> doktor, nie został skazany a jedynie zaszczuty przez Wybiórczą i dostał niejawny
> wilczy bilet na polskie uczelnie wyższe, nie negował a _zreferował_
> negacjolistów oświęcimskich. No ale poruszył delikatny temat i trzeba było
> zaszczuć. Okazuje się, że w natłoku propagandy i powielania bzdur mało kto to
> przeczytał, ale każdy ma własną teorię na ten temat i przykładnie politpoprawnie
> czuje się w obowiązku potępić.
Co sie dziwisz? W schemacie dzialania polskiej nauki i szkolnictwa wyzszego
premiowane sa wylacznie postawy konformistyczne pelne czolobitnosci wobec
srodowiskowych 'guru'. Jakiekolwiek formy niezaleznego myslenia sa w zarodku
tepione (niedopuszczanie do doktoratow i habilitacji) jako grozne dla systemu
powiazanych zaleznosciami krolikow i ich krewnych.
Uzaleznienie zajmowania stanowisk funkcyjnych na uczelniach od posiadania
stopnia/tytulu jest gwarancja, ze ten system bedzie trwal niezmiennie.
No i mamy potem profesorow (skadinad czasem nawet kompetentnych w swojej
dziedzinie), ktorzy udaja, ze sa specjalistami od zarzadzania i ekonomii.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
5. Data: 2010-02-19 11:48:49
Temat: Re: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: Thomas <a...@o...pl>
On 02/19/2010 12:31 PM, Johnson wrote:
> Thomas pisze:
>
>> Prosta sprawa: w latach 90-tych był w Polsce profesor historii, który
>> w swoich książkach jawnie negował istnienie holocaustu. Czyli
>> podejrzewam, że istnieje wyraźny paragraf na tzw. "kłamstwa
>> oświęcimskie". Jaki to konretnie paragraf ?
>
> Głupota jest niekaralna. A poza tym winna być wolność słowa. Jak ktoś
> twierdzi że nikogo tam nie zabili to jego sprawa. Podobnie jak ktoś
> twierdzi że ziemia jest płaska czy okrągła.
> Wiem, nauczyciel ...
> Ale w normalnym kraju to rodzice powinni decydować jaki nauczyciel uczy
> ich dzieci. Jak mieli by kaprys by ich dzieci uczył nauczyciel, który
> mówiłby że bitwę pod grunwaldem wygrali Litwini to byłby to ich problem.
>
>
>> Czy uczeń szkoły, w której nauczyciel twierdzi, że w tym obozie
>> zginęło 1,5 mln ludzi może podać go do sądu z tytułu tego paragrafu ?
>
> A jaka jest prawdziwa liczba i dlaczego?
Nie jestem historykiem, w każdym razie, w tym kraju to jest sprawa
niestety polityczna a nie historyczna.
Pozdrawiam.
-
6. Data: 2010-02-19 11:51:18
Temat: [OT] Re: Kłamstwooświęcimskie, jaki paragraf
Od: "mi" <m...@o...pl>
> Uzaleznienie zajmowania stanowisk funkcyjnych na uczelniach od posiadania
> stopnia/tytulu jest gwarancja, ze ten system bedzie trwal niezmiennie.
> No i mamy potem profesorow (skadinad czasem nawet kompetentnych w swojej
> dziedzinie), ktorzy udaja, ze sa specjalistami od zarzadzania i ekonomii.
Albo też profesorów od zarządzania tyle, że jednostek uspołecznionych i ekonomii
tyle, że socjalistycznej centralnie planowanej. Na mocy magicznych przemian lat
90-ych stali się bez zmiany dorobku naukowego od razu specjalistami od
zarządzania wolnorynkowego.
I tak płyną nam leniwie dni i lata w skansenie. :)
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2010-02-19 12:01:51
Temat: Re: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: "u" <...@w...yz>
Użytkownik "Thomas" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hllql1$fd4$1@inews.gazeta.pl...
> (Pozdrawiam moją zidiociałą blond - polonistkę, która na moje uwagi
> potrfiła tylko zrobić głupią minę i stwierdzić, że chodziło o skłócenie
> nas z zachodem).
Młody człowieku. Byłeś tam? Robiłeś badania? Opierasz się dziennikarskiej
notatce Tobie pasującej? Inne opinie czytałeś?
http://f.piper.auschwitz.w.interia.pl/recenzje/manko
w.html
-
8. Data: 2010-02-20 21:46:13
Temat: Re: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: to <t...@a...xyz>
Thomas wrote:
> Krótki artykuł o tym jak celowo zaniżono liczbę ofiar w obozie KL
> Auschwitz-Birkenau z 4mln do 1,5 mln . "Pomniejszanie ludobójstwa
> oświęcimskiego" : http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4116. Nie chodzi
> nawet o wywołanie dyskusji co do liczby ofiar tego obozu.
A gdzie jest ta granica? Skoro twierdzisz, że było to 4 000 000, to czy
stwierdzenie, że było to raczej 3 999 999 jest już "kłamstwem
Oświęcimskim" czy nie? Od ilu pominiętych ofiar mamy już do czynienia z
kłamstwem, od jednej, dziesięciu, stu, a może dopiero od miliona?
--
cokolwiek
-
9. Data: 2010-02-20 23:05:47
Temat: Re: Kłamstwo oświęcimskie, jaki paragraf
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b805825$1@news.home.net.pl...
> Thomas wrote:
>
>> Krótki artykuł o tym jak celowo zaniżono liczbę ofiar w obozie KL
>> Auschwitz-Birkenau z 4mln do 1,5 mln . "Pomniejszanie ludobójstwa
>> oświęcimskiego" : http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4116. Nie chodzi
>> nawet o wywołanie dyskusji co do liczby ofiar tego obozu.
>
> A gdzie jest ta granica? Skoro twierdzisz, że było to 4 000 000, to czy
> stwierdzenie, że było to raczej 3 999 999 jest już "kłamstwem
> Oświęcimskim" czy nie? Od ilu pominiętych ofiar mamy już do czynienia z
> kłamstwem, od jednej, dziesięciu, stu, a może dopiero od miliona?
Przestępstwem jest zaprzeczanie zbrodniom hitlerowskim wbrew faktom.
Określa to Ustawa z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej
Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu/ Ale w mojje ocenie
na podstawie tych przepisów nie można kogoś ścigać za dywagacje na temat
ilości faktycznie zamordowanych. Po pierwsze nie znamy ich faktycznej
liczby. To czym dysponują historycy, to zdaje się - z tego co się
orientuję - jedynie oszacowania. Oparte o "moc przerobowe", możliwości
transportu czy faktyczny ubytek populacji żydowskiej. Sądzę, że błąd w tych
oszacowaniach może być bardzo duży. Jak duży - nie wiem, ale na pewno
pojedyncze osoby w gę nie wchodzą.
-
10. Data: 2010-02-21 09:56:48
Temat: Re: Kłamstwooświęcimskie, jaki paragraf
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
news:hllstn$kht$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> mi napisal:
>> W Esbeskistanie prawie jak w ZSRR z Radia Erewań: nie był a jest, nie
>> profesor a
>> doktor, nie został skazany a jedynie zaszczuty przez Wybiórczą i dostał
>> niejawny
>> wilczy bilet na polskie uczelnie wyższe, nie negował a _zreferował_
>> negacjolistów oświęcimskich. No ale poruszył delikatny temat i trzeba
>> było
>> zaszczuć. Okazuje się, że w natłoku propagandy i powielania bzdur mało
>> kto to
>> przeczytał, ale każdy ma własną teorię na ten temat i przykładnie
>> politpoprawnie
>> czuje się w obowiązku potępić.
>
> Co sie dziwisz? W schemacie dzialania polskiej nauki i szkolnictwa
> wyzszego
> premiowane sa wylacznie postawy konformistyczne pelne czolobitnosci wobec
> srodowiskowych 'guru'. Jakiekolwiek formy niezaleznego myslenia sa w
> zarodku
> tepione (niedopuszczanie do doktoratow i habilitacji) jako grozne dla
> systemu
> powiazanych zaleznosciami krolikow i ich krewnych.
>
> Uzaleznienie zajmowania stanowisk funkcyjnych na uczelniach od posiadania
> stopnia/tytulu jest gwarancja, ze ten system bedzie trwal niezmiennie.
> No i mamy potem profesorow (skadinad czasem nawet kompetentnych w swojej
> dziedzinie), ktorzy udaja, ze sa specjalistami od zarzadzania i ekonomii.
>
> --
> Pozdrawiam,
Wiec dziwic sie, ze Polskie uczelnie plasuja sie w 5-tej setce juz nie ma
czemu.
Kiedys widzialem na jakims portalu duzym polskim, informacjie o jakims
amerykaninie ktory robil badania w Oswiecimiu, jego raport, naukowy raport,
jest w Polsce zakazany!
A co do samego sedna sprawy, ja za PRl-u w szkolach mialem mowione, ze
zginelo ponad 5 mln zydow. Dzis pisze sie oficjalnie o ok 4mln... jak widac
z czasem sama liczba samoistnie sie zmniejsza... Sam juz nie wiem gdzie jest
prawda, bo skoro 30 lat temu mowiono 5 dzis 4...