eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 547

  • 71. Data: 2009-07-17 14:18:14
    Temat: Re: państwowa gospodarka prześcignęła kapitalistyczną-wolnorynkową? [was: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.]
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Michał napisal:
    > Nie istnieje przykład czystej gospodarki planowej, która by przegoniła
    > czysto-wolnorynkową ani hybrydę interwencjonalistyczno-wolnorynkową. Za
    > to istnieje przykład gospodarki wolnorynkowej (niegdyś), która
    > przegoniła wszystkie inne. Są to USA sprzed wieku.

    Niezupelnie. Przegonila to fakt. Ale to nie znaczy, ze w warunkach
    porownywalnych inne gospodarki bylyby gorsze. Pamietaj, ze USA
    mialy atut: jedyna silna gospodarka przemyslowa na kontynecie.
    Po secesyjnej brak wojen na swoim terytorium. Prawie jak Szwecja.
    O! Widzisz. Socjalizm szwedzki w warunkach pokojowych tez niezle
    sie rozwinal.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 72. Data: 2009-07-17 14:19:12
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Jacek_P pisze:
    >> A po naszemu, że Korolew był lepszy od von Browna na tyle, że pokonał
    >> różnice między systemami. :-)
    > Korolew jechal na wczesnym dorobku von Brauna. W Kapustin Jarze
    > zainstalowano zdobyczny sprzet z Peenemunde.

    Proponuję dać sobie spokój z dalszą dyskusją, bo zaraz będziemy
    rozpatrywać czy lepsze były calowe śrubki z rakiet amerykańskich czy
    metryczne z sowieckich.

    Jakiekolwiek by były odpowiedzi na porównanie Korolewa i von Brauna to
    zbyt dużo tu wpływu indywidualnego by odpowiedzieć na spór
    państwowe-prywatne.


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 73. Data: 2009-07-17 14:21:26
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Fri, 17 Jul 2009 15:34:23 +0200, szerszen napisał(a):
    > Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
    >> Ja nie jestem, a też czytałem informacje gdzie wyraźnie było zaznaczone że
    >> policjanci nie byli umundurowani - zresztą jest to logiczne, bo miała to
    >> być zasadzka...
    > i to jest powod do osadzenia policjantow?

    Jak najbardziej - nie widzę powodów by pozwalać policjantom na organizowanie
    zbrojnego napadu. Aż tak ciężko im było wystawić koguta przyklejaneego na
    dach już przy zatrzymaniu?
    Zupełnie co innego w sytuacji, gdy policjant jest umundurowany - np. sprawa
    "zamordowanego" motocyklisty jest dla mnie oczywista i tam policjant miał
    jak najbardziej prawo zastrzelić idiotę.

    Już inna sprawa to to czy ja bym w takiej sytuacji uciekał - niby wiem że
    nie jestem szybszy od kul, ale z drugiej strony nie mam pojęcia jak bym
    zareagował na widok karków biegnących do mnie z samochodu który mi zajechał
    drogę...

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.


  • 74. Data: 2009-07-17 14:25:16
    Temat: Re: państwowa gospodarka prześcignęła kapitalistyczną-wolnorynkową? [was: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.]
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Jacek_P pisze:
    > Niezupelnie. Przegonila to fakt. Ale to nie znaczy, ze w warunkach
    > porownywalnych inne gospodarki bylyby gorsze. Pamietaj, ze USA
    > mialy atut: jedyna silna gospodarka przemyslowa na kontynecie.
    > Po secesyjnej brak wojen na swoim terytorium. Prawie jak Szwecja.
    > O! Widzisz. Socjalizm szwedzki w warunkach pokojowych tez niezle
    > sie rozwinal.

    Ze Szwecją jest ten kłopot, że afair ostatnią wojnę jaką mieli to były
    potyczki graniczne z proklamującą niepodległość Norwegią dwa wieki temu.
    Ale jak to Skandynawowie dogadali się jakoś w tej awanturze rodzinnej. W
    tym czasie przez kontynentu wzdłuż i wszerz przetaczały się wojny,
    rewolty i secesje.

    Przeparszam panów, ale powoli będę kończył interesującą dyskusję. Trzeba
    pracować, żeby nasze kochane państwo miało z czego trwonić budżet. :-)


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 75. Data: 2009-07-17 14:29:20
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Michał napisal:
    > Tak naprawdę to co krytykują lewicowcy to nie jest żaden kapitalizm. Że
    > już o wolnym rynku nie wspomnę.

    Mmm... argumentacja prawie jak u pogrobowcow socjalizmu realnego:

    to nie byl zaden socjalizm, ze o prawdziwym komunizmie nie wspomne ;)

    Niestety, to byl i jest kapitalizm. Realny. Jedyny jaki znamy.
    Cala reszta to akademickie modele i utopie. Rozwazac je mozna,
    oceniac nie, gdyz nie zostaly zweryfikowane. Manipulowanie nazwami
    to wylacznie eskapizm.

    > Domyślam się, że nie ma ograniczeń prawnych w tej branży, więc albo
    > Niemcy przepłacili albo dość szybko powstanie konkurencja, by zarabiać
    > na intratnym rynku. Może po prostu skupili złom, który był wynajmowany
    > za niskie stawki właśnie z powodu swojego stanu i możliwości.

    Problem jest w stanie przejsciowym. W modelach dochodzenie
    do stanu rownowagi jest szybkie, w realiach nie. Koszty dochodzenia
    do stanu rownowagi moga byc nieakceptowalne w skali makro: powyzej
    przedsiebiorstw vide straty opcyjne w duzej mierze MANIPULOWANE
    przez dominanty rynkowe: Goldman Sachs i JP Morgan. Tu nie ma
    ZADNEGO wolnego rynku. Jest obsysanie plotek.

    > Hehehe. Wybacz, ale to bzdura. Tę bzdurę prócz niektórych naiwnych
    > tubylców rozpowszechniają m.in. obce agentury wpływu, żeby tylko
    > autochtoni nie zreformowali się i nie zagrozili swoją gospodarką. Lepiej
    > by żyli w skansenie i dali się manipulować. Zaś manipulować państwem z
    > zewnątrz zawsze łatwiej jeśli każdy jego sektor jest jak najbardziej
    > scentralizowany.

    Dopoki nie jestes duzy musisz chronic swoj rynek wewnetrzny.
    Tak robila Japonia, Tajwan i Korea Poludniowa. I tylko u nas
    byl idiotyzm totalnego otwarcia dostepu do rynku wewnetrznego
    i kompletnego zarzniecia wlasnego przemyslu choc troche bardziej
    rozwinietego od prostych montowni.

    > Twierdzenie, że jesteśmy "za biedni i za głupi" by mieć wolny rynek jest
    > całkowitym nonsensem. To tak jakby stwierdzić, że jest się zbyt mało
    > wykwalifikowanym, by się zacząć szkolić i wykwalfikować. Właśnie przez
    > wolny rynek uzyskamy szansę stania się bogatymi.

    Czyli obietnica w stylu koscielnym. Jak nastanie krolestwo niebieskie
    to bedzie nagroda. Czyli nigdy. Bo wolnego rynku nigdzie nie ma,
    a wszystkie panstwa chronia wlasne rynki wewnetrzne poprzez oglaszanie
    coraz to innych sektorow strategicznymi. My oczywiscie mamy pomysl
    odmienny i wyprzedajemy energetyke.

    > Może zdradź mi jakim cudem owe "bogate państwa" stały się bogate, jeśli
    > nie przez kapitalizm i wolny rynek. Bardzo proszę o tę odpowiedź, bo ona
    > zawiera kwintesencję sporu kapitalizm-interwencjonalizm.

    Zachodnia Europa? Lupienie kolonii. Daleki Wschod? Skrajny autorytaryzm
    polityczno-gospodarczy.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 76. Data: 2009-07-17 14:30:42
    Temat: Re: państwowa gospodarka prześcignęła kapitalistyczną-wolnorynkową? [was: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.]
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Michał pisze:
    > Ze Szwecją jest ten kłopot, że afair ostatnią wojnę jaką mieli to były
    > potyczki graniczne z proklamującą niepodległość Norwegią dwa wieki temu.
    > Ale jak to Skandynawowie dogadali się jakoś w tej awanturze rodzinnej.

    Aż z ciekawości zerknąłem. Miałem rację, że się dogadali w rodzinie, bo
    po krótkiej sprzeczce skończyło się na niepodległości ale z unią
    personalną na kolejny wiek. :-)


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 77. Data: 2009-07-17 14:36:04
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Michał pisze:

    >> Niby dlaczego zawsze lepiej?
    >
    > Prywatny zawsze (jeśli ma taką możliwość prawną i czysto fizyczną)
    > lepiej zarządza przedsiębiorstwem. W przypadku bezosobowego państwa ten

    Hehehe.

    Naiwniak.

    > mechanizm nie stnieje, bo reprezentujący go urzędnicy mają także własny,
    > prywatny interes.

    Różnie bywa. Czasem trafi się świr, który zwyczajnie chce coś zrobić
    dobrze i jeszcze to umie ;)


  • 78. Data: 2009-07-17 14:36:05
    Temat: Re: państwowa gospodarka prześcignęła kapitalistyczną-wolnorynkową?
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Andrzej Adam Filip pisze:
    > Jeśli nie wiesz jaki tam jest dalej udział państwa w gospodarce to dałeś
    > sobie zrobić wodę z mózgu :-)

    Powiadasz? :>

    Masz świadomość, że w wielu elementach chińska gospodarka ma więcej
    elementów wolnorynkowych niż europejska? Żeby choćby podać przykład
    regulacji i socjalu, który jest o wiele bardziej rozbudowany w Europie.



    > To coś takiego jak publiczne pierdolenia Balcerowicza Leszka profesora,
    > że ulgi na dzieci nie są "pro wzrostowe". W krótkiej perspektywie
    > czysto gospodarczej owszem ma rację tylko że przy znacznie dłuższej
    > perspektywie jakie ocena zaczyna być godna pokazowego idioty (MSZ)
    > dopóki jest krytyką podobnych ulg "w ogóle" a nie ich wysokości/formy.

    W tym tonie nie bardzo chcę dyskutować... ale chyba się zgodzę.



    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 79. Data: 2009-07-17 14:37:03
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Michał pisze:
    > KRZYZAK pisze:
    >>> Prywatny zawsze (jeśli ma taką możliwość prawną i czysto fizyczną)
    >>> lepiej zarządza przedsiębiorstwem.
    >> Ale to nieprawda.
    >
    > Czemu? Dasz choć jeden dowód, gdzie państwowa gospodarka prześcignęła
    > kapitalistyczną-wolnorynkową? Wystarczy mi jeden przykład by zanegować
    > ogólne twierdzenie.
    >
    >
    Proste: kapitalista wykupuje firmę będącą bezpośrednią konkurencją dla
    jego wcześniejszej działalności i celowo doprowadza do jej plajty. I
    jeszcze z zyskiem odsprzedaje nieruchomości.


  • 80. Data: 2009-07-17 14:40:51
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Herald pisze:

    >> - czy też miałeś na myśli zatelefonowanie gdy byli sledzeni
    >
    > Dokładnie tak.
    > Wszak napisałeś że "jakiś czas byli śledzeni, na skrzyżowaniach oni
    > (policjanci) im się przyglądali". Więc to musiało odbyć się na dłuższym
    > odcinku drogi.

    ROTFL

    I akurat lokalny dyżurny by coś o tym koniecznie wiedział?

    Słyszałem o kilku przypadkach, kiedy policjanci o mało co nie zaczęli do
    siebie wzajemnie strzelać, bo np. była jakaś tajna akcja z centrali, o
    której lokalny żuczek z lokalnego komisariatu nie miał zielonego
    pojęcia, a wysłał patrol w odpowiedzi na zgłoszenie, że ktoś widział
    jakichś podejrzanych ludzi z bronią czających się w okolicy.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 55


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1