eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 260

  • 171. Data: 2004-11-23 21:45:54
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:co05eu$t0b$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Skąd znasz to słowo? Wyczytałeś na wypisce ze szpitala?

    Nie bawi mnie pyskówka z panem. Ale fakt na pana wypisce widziałem.

    Grzegorz Kruk, Ph.D.




  • 172. Data: 2004-11-23 21:52:38
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Nie bawi mnie pyskówka z panem. Ale fakt na pana wypisce widziałem.
    > Grzegorz Kruk, Ph.D.

    Kruk jestes i tyle ...

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 173. Data: 2004-11-24 12:10:32
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>




    "O co Co chodzi?
    Umiesz sie w miare dobrze i zrozumiale wyslowic?"



    skoro dla Ciebie nie ma znaczenia zdrowie Twoich dzieci (w tym przypadku
    strata np oka),
    nawet wtedy bronisz policjantow tpo nie rob dzieci bo kiepdski z Ciebie
    ojciec, takie trudne
    do zrozumienia?

    P.


  • 174. Data: 2004-11-24 12:11:10
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > > Po jakims miesiace/dwoch byl wywiad z niektorymi z uczestnikow
    > > (poszkodowanymi)
    > > w Rozmowy w toku. Osoba ktora stala za policjantami, (nie przed nimi,
    tam
    > > gdzie tlum) oberwala.
    > > Bolal ja brzuch, nbastepnego dnia okazalo sie ze ma brzuchu kule. jak
    Pan
    > > to wytlumaczy?
    >
    >
    > Ostrzałem z broni palnej ze strony chuliganów.
    >

    z odznakami policyjnymi.

    P.


  • 175. Data: 2004-11-24 12:19:07
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > A ja myślę, że nie. Bo jak był niewinny i w zajściu nie brał udziału to
    > go tam wogóle nie powinno być. Policja wkońcu wzywała do "rozejścia
    się".
    > I z całym szacunkiem ja bardziej wierzę policjantom.

    i na tym wlasnie polega Wasz glowny problem.
    Dzieki temu policja czuje sie bezkarna.



    >
    > Ponownie. Co on tam robił skoro nie brał udziału w zajściach? Popatrzeć
    > przyszedł?

    nie jak sie zaczela zadyma odszedl na bok, ( kika osob odeszlo) za
    policje.



    >
    > Tak oni twierdzą? A oglądałeś ten program o zajściach na meczu jak
    pewien
    > chłopak co dostał w gumową kulą w oko płaczliwie na łóżku szpitalnym,
    > opowiadał, że on wogóle nie brał w tym udziału, chciał uciec i go
    trafiło?


    ale co Pan porownuje? Imbecyla smiejacego sie jak glupie 3 letnie dziecko
    na widok kamery do normalnego studenta?



    > Potem pokazali film nakręcony przez Policje na którym wyraźnie widać jak
    > owa biedna ofiara policji rzuca w funkcjonariuszy kamieniami. Policja
    > celowała prawidłowo, w nogi, Gówniarz dostał w oko jak się chylił po
    > kamień. To mnie skutecznie oduczyło bezkrytycznie wierzyć pokrzywdzonym.

    tak jasne, wierzyc zawsze policji nawet jak Dziekan (czy rektor, juz nie
    pamietam) tego uniwersytetu wstawia za studentem ktorego posadzono
    o rzucanei kamieniami, mieli jakies konkretne dowody? Nie, policjanci
    wybrali sobie kilka osob,
    bajeczka do prasy poszla ze niby studenci zaczeli rzucac w policje
    kamieniami, wzieli "jelenia"
    i czuja sie bezkarni.


    > Widzial ze ktos rzuyca w JEGO NOGI
    > > winien strzelic i zatrzymac, a nie strzelac do wszystkich we wszystko.
    To
    > > nie zabawa w PaintBall.
    >
    > Grał pan kiedyś w paintball? chyba nie bo by pan wiedział jak trudno
    > trafić w ruchomy cel.

    nie rozsmieszaj mnie czlowieku, skoro potrafi trafic w czlowieka to
    potrafi nieco obnizyc
    bron by ponizej pasa strzelic, ajak nie umie strzelac nie powinno mu sie
    broni dawac.

    P.


  • 176. Data: 2004-11-24 12:28:15
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>



    >
    > Nie wydaję, i nigdy tak nie twierdziłem.


    wiele razy dal Pan wyraznie to do zrozumienia

    >
    > > W opony strzelic, samochod daleko nie zajedzie, podjechac, i zgodnie z
    > > procedura....
    >
    > Łatwo powiedzieć, w opony strzelić.
    >
    > >> A trafienie ciężkim grzybkujacym pociskiem w blok silnika powoduje
    jego
    > >> pęknięcioe i unieruchomienie samochodu. W odróżnieniu od trafienia w
    > > opony.
    > >
    > > juz sobie wyobrazam jak oni strzelaja w bok silnika.
    >
    > Normalnie. W maskę na wysokości osłonu chłodnicy. Większośc samochodów
    ma
    > silnik z przodu.

    i tu Pan sobie sam zaprzeczyl , skoro tak latwo trafic, w maske na
    wysokosci chlodnicy
    to chyba w ktoras z opon na wysokosci 20 cm jest laywoej nie uwaza Pan?
    Tym berdziej ze mozna strezalc
    "bez ograniczen" bo co najwyzej jezdnie sie pokaleczy a nie zabije kilka
    osob.





    >
    > A pociski, które nie trafiły w opony pewnie rozpłynęłyby się w
    powietrzu?
    > O nie, poleciałyby dalej i po odbiciu się od asfaltu trafiły w coś lub
    > kogoś

    a te ktore przejda przez szyby? HELLO!?!

    o ile mi wiadomo to pociski sie nie odbijaja nie n atyle by moc kogos
    jeszcze zabic.
    (discovery Science sie klania)
    A tym bardziej nie od asfaltu, ktory jest nieco miekki.

    >
    > > niedawbno byla piekna akcja, az mozna pogratulowac policji, strzal w
    > > czetry opony, samochod zatrzymany sprawca zlapany.
    >
    > Mogę prosić o namiar do opisu owej akcji?

    jak znajde gazetke to podam. W dzienniku baltyckim zdaje sie. Wiec pewnie
    dotyczylo trojmiasta.
    Pan sobie poszuka na jakims portalu, powinno byc. Samochod uderzyl w
    radiowoz , w policjanta,
    i jakos potrafili prawoidlowo sie zachowac.



    >
    > Z całym szacunkiem siedzenia to znacznie większy cel niż opony.

    z calym szacunkiem, ale nie widze problemu z obnizeniem pistoletu,
    zwlaszcza jak samochod mija policje.

    >
    > A pan potrafi trafić celując z ręki w oponę jadacego samochodu?
    >

    Daj mi Pan pistolet to w ciagu godziny sie naucze. I jestem przekonany ze
    setki policjantow tez by tak uczynilo jak
    by Ci ktorzy zawinili dostali po kilka lat.

    P.


  • 177. Data: 2004-11-24 12:50:52
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Wed, 24 Nov 2004 13:19:07 +0100, Przemek R.
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał:

    >
    >>
    >> A ja myślę, że nie. Bo jak był niewinny i w zajściu nie brał udziału to
    >> go tam wogóle nie powinno być. Policja wkońcu wzywała do "rozejścia
    > się".
    >> I z całym szacunkiem ja bardziej wierzę policjantom.
    >
    > i na tym wlasnie polega Wasz glowny problem.
    > Dzieki temu policja czuje sie bezkarna.

    Czyli mam zakładać, ze policjanci to sitwa i zawsze kłamią?

    >> Ponownie. Co on tam robił skoro nie brał udziału w zajściach? Popatrzeć
    >> przyszedł?
    >
    > nie jak sie zaczela zadyma odszedl na bok, ( kika osob odeszlo) za
    > policje.

    I co na tym boku robił? oglądał film akcji na zywo? Gdyby miał choc
    odrobinę rozumu oddaliłby się od miejsca zajścia.

    >> Tak oni twierdzą? A oglądałeś ten program o zajściach na meczu jak
    > pewien chłopak co dostał w gumową kulą w oko płaczliwie na łóżku
    > szpitalnym,
    >> opowiadał, że on wogóle nie brał w tym udziału, chciał uciec i go
    > trafiło?
    >
    > ale co Pan porownuje? Imbecyla smiejacego sie jak glupie 3 letnie dziecko
    > na widok kamery do normalnego studenta?

    Czyli studenci są bardziej wiarygodni? To chyba nie zan pan zbyt wielu
    studentów, bo niektórzy poziomem nie odbiegają od stadionowych dresiarzy.

    >> Potem pokazali film nakręcony przez Policje na którym wyraźnie widać jak
    >> owa biedna ofiara policji rzuca w funkcjonariuszy kamieniami. Policja
    >> celowała prawidłowo, w nogi, Gówniarz dostał w oko jak się chylił po
    >> kamień. To mnie skutecznie oduczyło bezkrytycznie wierzyć pokrzywdzonym.
    >
    > tak jasne, wierzyc zawsze policji nawet jak Dziekan (czy rektor, juz nie
    > pamietam) tego uniwersytetu wstawia za studentem ktorego posadzono
    > o rzucanei kamieniami, mieli jakies konkretne dowody? Nie, policjanci
    > wybrali sobie kilka osob, bajeczka do prasy poszla ze niby studenci
    > zaczeli rzucac w policje kamieniami, wzieli "jelenia"
    > i czuja sie bezkarni.

    Bo pan oczywiscie wie, że to nieprawda. A dowodem są zeznania świadków.

    >> Widzial ze ktos rzuyca w JEGO NOGI
    >> > winien strzelic i zatrzymac, a nie strzelac do wszystkich we wszystko.
    > To
    >> > nie zabawa w PaintBall.
    >>
    >> Grał pan kiedyś w paintball? chyba nie bo by pan wiedział jak trudno
    >> trafić w ruchomy cel.
    >
    > nie rozsmieszaj mnie czlowieku, skoro potrafi trafic w czlowieka to
    > potrafi nieco obnizyc bron by ponizej pasa strzelic, ajak nie umie
    > strzelac nie powinno > mu sie broni dawac.

    To ty mnie człowieku nie rozśmieszaj. Bo mimo wszystko jest różnica
    pomiędzy trafienim człowieka a trafieniem człowieka w nogi. Zapytam
    jeszcze raz. Grał pan kiedyś w paintball?

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 178. Data: 2004-11-24 13:02:27
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Wed, 24 Nov 2004 13:28:15 +0100, Przemek R.
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał:

    >> Nie wydaję, i nigdy tak nie twierdziłem.

    > wiele razy dal Pan wyraznie to do zrozumienia

    proszę o przytoczenie moich wypowiedzi, w których daję do zrozuumienia, że
    jestem sędzią.

    >> > W opony strzelic, samochod daleko nie zajedzie, podjechac, i zgodnie z
    >> > procedura....
    >>
    >> Łatwo powiedzieć, w opony strzelić.
    >>
    >> >> A trafienie ciężkim grzybkujacym pociskiem w blok silnika powoduje
    > jego
    >> >> pęknięcioe i unieruchomienie samochodu. W odróżnieniu od trafienia w
    >> > opony.
    >> >
    >> > juz sobie wyobrazam jak oni strzelaja w bok silnika.
    >>
    >> Normalnie. W maskę na wysokości osłonu chłodnicy. Większośc samochodów
    > ma silnik z przodu.
    >
    > i tu Pan sobie sam zaprzeczyl , skoro tak latwo trafic, w maske na
    > wysokosci chlodnicy to chyba w ktoras z opon na wysokosci 20 cm jest
    > laywoej nie uwazaPan? Tym berdziej ze mozna strezalc
    > "bez ograniczen" bo co najwyzej jezdnie sie pokaleczy a nie zabije kilka
    > osob.

    Człowieku. Wyjdź na parking i stań sobie 30 metrów przed zaparkowanym
    samochodem. Przyjrzyj mu się dokładnie i odpowiedz w co jest łatwiej
    trafić. W maskę czy w opony. Pytanie pomocnicze. Który cel jest większy?
    maska czy opony?

    A z tym strzelaniem bez ograniczeń to tez nie tak pięknie. Czy słowo
    "rykoszet" coś panu mówi?
    >>
    >> A pociski, które nie trafiły w opony pewnie rozpłynęłyby się w
    > powietrzu?
    >> O nie, poleciałyby dalej i po odbiciu się od asfaltu trafiły w coś lub
    >> kogoś
    >
    > a te ktore przejda przez szyby? HELLO!?!
    >
    > o ile mi wiadomo to pociski sie nie odbijaja nie n atyle by moc kogos
    > jeszcze zabic.
    > (discovery Science sie klania)
    > A tym bardziej nie od asfaltu, ktory jest nieco miekki.

    Ja proponuję jeden strzał w blok silnika. Pan kilkanaście strzałów w
    opony. Czyj plan jest bardziej niebezpieczny dla pasażerów samochodu i
    osób postronnych?

    >> > niedawbno byla piekna akcja, az mozna pogratulowac policji, strzal w
    >> > czetry opony, samochod zatrzymany sprawca zlapany.
    >>
    >> Mogę prosić o namiar do opisu owej akcji?
    >
    > jak znajde gazetke to podam. W dzienniku baltyckim zdaje sie. Wiec pewnie
    > dotyczylo trojmiasta.
    > Pan sobie poszuka na jakims portalu, powinno byc. Samochod uderzyl w
    > radiowoz , w policjanta,
    > i jakos potrafili prawoidlowo sie zachowac.

    Interesuje mnie zwłaszcza, czy owe opony przestrzelili w czasie jazdy czy
    jak samochód już stał. I ilu było tychże funkcjonariuszym bo jednej osobie
    raczej trudno przestrzelić cztery opony w jadącym samochodzie.

    >> Z całym szacunkiem siedzenia to znacznie większy cel niż opony.
    >
    > z calym szacunkiem, ale nie widze problemu z obnizeniem pistoletu,
    > zwlaszcza jak samochod mija policje.

    A problem z trafieniem w oponę pan widzi? Bo ja tak. Ruchomy cel o małych
    rozmiarach. To nie amerykański film.

    >> A pan potrafi trafić celując z ręki w oponę jadacego samochodu?
    >>
    > Daj mi Pan pistolet to w ciagu godziny sie naucze. I jestem przekonany ze
    > setki policjantow tez by tak uczynilo jak
    > by Ci ktorzy zawinili dostali po kilka lat.

    Oho, jaki pan pewny siebie. Radze zacząć od ćwiczena w celowaniu w oponę
    jadącego samochodu. Do tego nie potrzeba pistoletu. A potem proszę
    zweryfikować swe buńczuczne zapowiedzi.

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 179. Data: 2004-11-24 15:00:20
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:co1tor$m5h$1@inews.gazeta.pl...

    >> Ostrzałem z broni palnej ze strony chuliganów.
    >>
    >
    > z odznakami policyjnymi.

    Taaa. Z napisem Przemek R. ;))

    Pzdr
    Leszek


  • 180. Data: 2004-11-24 15:26:09
    Temat: Re: Jakie wyroki w kraju sprawiedliwosci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > z odznakami policyjnymi.
    >
    > Taaa. Z napisem Przemek R. ;))

    :-)

    P.

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1