eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak wymusić niższą prędkość na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 21. Data: 2008-04-02 12:05:44
    Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
    Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>


    Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <a...@p...onet.pl> napisał
    w wiadomości news:nzu5kizt78+Graves@john.fsf.hobby-site.com...
    > Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> pisze:
    >> [...]
    >> Przychodzą mi w desperacji różne pomysły do głowy, aż się boję o nich
    >> myśleć, np. celowe uszkodzenie nawierzchni jezdni... Cholera, czy w tym
    >> kraju naprawdę człowiek w obawie o swoje dupsko musi się do takiej
    >> desperacji posuwać?
    >
    > Duży migacz ("kojarzący się z policją") włączany "na zakręcie" jak się
    > zbierasz do wyjeżdżania?


    A może zarządcę drogi poprosić o ustawienie przed zakrętem
    znaku T-14 (tylko z drugim autkiem w miejsce ludzika)...?

    http://www.v10.pl/prawo/Tabliczki,do,znakow,drogowyc
    h,114.html#T-14


    Maciek


  • 22. Data: 2008-04-02 12:06:05
    Temat: Re: jest proste rozwiązanie :)
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    jarry nastukał(-a):

    > zrzuć się z sąsiadem na PRAWDZIWY fotoradar, ustalcie z kim tam
    > trzeba (policja czy urząd miasta) że macie procent od mandatów i
    > myślę że po jakimś czasie:
    >
    > 1. problem NAGMINNEGO popierdzielania przy twojej działce zaniknie
    > 2. zwróci się kasa za FR i jeszcze będziecie mieli za co wypić
    >
    > żeby było jasne to nie żartuję, czytałem o zmianie przepisów które
    > umożliwiają takie partnerstwo publiczno-prywatne i są już firmy które
    > za kasę kupują urządzenia i je dzierżawią policji/straży miejskiej
    > itp.
    >
    > uratujesz życie i zarobisz, czego chcieć więcej :)

    Eeee, słyszałem o tym już jakiś czas temu... ale zadje się to
    utrącili...
    Ja to chętnie bym wydzierżawił od miasta takie prawo do wystawiania
    mandatów na paru skrzyżowaniach - powiedzmy oddawałbym miastu 70%...
    albo nawet 80%...
    Ten cały radar za 70k pln zwróciłby się w 2 tygodnie.

    DC, Ochota/Rakowiec, skrzyżowanie Grójeckiej z Korotyńskiego.
    Miasto, 50 km/h ograniczenie.
    "organoleptycznie" czyli na "wiuuu" i pisk opon (na tym skrzyżowaniu
    pasy ciut skręcają) to tam ludzie lecą 120 i więcej...

    Ostatnio, przy jednym wypadku pytałem policjanta ile razy tu byli
    wzywani... w 2007 - 190 stłuczek/wypadków...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 23. Data: 2008-04-02 12:07:51
    Temat: Re: jest proste rozwiązanie :)
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 02.04.2008 Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> napisał/a:
    > Moze faktycznie lepiej wygospodarowac miejsce na zawracanie, zeby wyjezdzac
    > przodem.

    Wiesz, tak ostatecznie to TEŻ nie jest rozwiązanie. Wyjeżdżanie przodem
    daje mi tylko te kilka sekund przewagi w porównaniu do wyjeżdżania tyłem.
    Ale jeśli tam będzie zapieprzał ktoś 100km/h i nie wyhamuje na czas, to mi
    to nic nie pomoże. Tyle tylko, że walnie w drzwi kierowcy, a nie pasażera ;)

    > Skoro jest to faktycznie jakas glowniejsza droga, to stawianie wszedzie znow
    > ograniczen do 40 i fotoradarow tez nie jest dobrym rozwiazaniem, jesli wziac pod
    uwage
    > kierowcow korzystajacych z drogi.

    Pewnie, zwłaszcza, że droga nie ma chodnika, a wracające ze szkoły dzieci
    nie posiadają się z radości za każdym razem, kiedy uskakują przed
    testującym nowe opony golfem ;)
    --
    Samotnik


  • 24. Data: 2008-04-02 12:09:39
    Temat: Re: Jak wymusi? ni?sz? pr?dko?? na drodze
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.misc.samochody.]
    Dnia 02.04.2008 Massai <t...@w...pl> napisał/a:
    > Facet z tej bocznej wyjeżdżał, popatrzył, nic nie jedzie i ruszył.
    > Jak wyjeżdżał, to zza górki wyskoczył jakiś kamikadze, nie pamiętam
    > już ile jechał, ale znaaacznie powyżej dozwolonej prędkości.
    > No i ten szybki nie wyhamował, przywalił.
    > Sąd bez cienia wątpliwości uznał winę tego speedującego, jako jedynego
    > sprawcy wypadku.
    > Sprawa była poważna, bo w wypadku zginęła pasażerka tego wyjeżdżającego.
    >
    >
    > Ale to marna metoda, bo wychowasz (prędzej wyeliminujesz) w ten sposób
    > tylko jednego...

    Martwa pasażerka też nie dopinguje to wypróbowania tego sposobu ;)))))
    --
    Samotnik


  • 25. Data: 2008-04-02 12:11:27
    Temat: Re: Jak wymusi? ni?sz? pr?dko?? na drodze
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 02.04.2008 Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> napisał/a:
    >> Przychodz? mi w desperacji ró?ne pomys?y do g?owy, a? si? boj? o nich
    >> my?le?, np. celowe uszkodzenie nawierzchni jezdni... Cholera, czy w tym
    >> kraju naprawd? cz?owiek w obawie o swoje dupsko musi si? do takiej
    >> desperacji posuwa??
    >
    > Du?y migacz ("kojarz?cy si? z policj?") w??czany "na zakr?cie" jak si?
    > zbierasz do wyje?d?ania?

    A to jest bardzo ciekawy pomysł i chyba pierwszy naprawdę kreatywny. ;)
    Niebieskie migające światło, jak na pojazdach uprzywilejowanych. Też
    nielegalne, ale będzie migać tylko przez kilka sekund. Ciekawe, jak prędko
    ludzie się z nim oswoją... ;)
    --
    Samotnik


  • 26. Data: 2008-04-02 12:14:48
    Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    W pl.soc.prawo Samotnik <s...@w...samotnik.art.pl> napisal:
    [ ciach ]

    Zainwestuj kilka zlotych w blache, kaz spawaczowi zespawac
    pudelko i wyciac w nim okragla dziure. Wsadz w nie denko
    od butelki, a potem postaw sasiadowi od muru duza wodke,
    aby Ci dal zgode na umocowanie pudla na jego murze
    tak aby pudlo zezowalo denkiem na droge. Gwarantuje Ci,
    ze przez dlugi czas wszyscy beda jezdzic wyjatkowo przepisowo.

    Jezeli policja bedzie miala jakies "ale" do pudla, czyli
    "fotoradaru" to zazadaj od nich zastrzezen na pismie.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 27. Data: 2008-04-02 12:17:02
    Temat: Re: Jak wymusi? ni?sz? pr?dko?? na drodze
    Od: "Tadeusz" <...@c...pl>


    Użytkownik "Samotnik" <> napisał w wiadomości news:...
    >
    > A to jest bardzo ciekawy pomysł i chyba pierwszy naprawdę kreatywny. ;)
    > Niebieskie migające światło, jak na pojazdach uprzywilejowanych. Też
    > nielegalne, ale będzie migać tylko przez kilka sekund. Ciekawe, jak prędko
    > ludzie się z nim oswoją... ;)

    ciekawe czy przejeżdżajaca w czasie błyskania Policja też da się "oswoić" :)


    --
    Tadeusz


  • 28. Data: 2008-04-02 12:22:04
    Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
    Od: "Jacek" <m...@w...pl>

    Skoro ktoś postawił kawał blachy z wymalowaną "40" a wszyscy jeżdżą szybciej
    to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że ograniczenie nie ma uzasadnienia.
    Ale to już taka u nas powszechna praktyka, która uczy od dzieciństwa, żeby
    prawa nie szanować.
    Zjeździłem m.in. Skandynawię wzdłuż i wszerz i powiem tyle, że tam jeżeli
    jest jakieś ograniczenie to w 90% ma wyraźne uzasadnienie (i nie jest to
    chęć polowania na jelenia z suszarką w krzakach).
    Może zorganizować jakiś ruch nieformalny na rzecz stawiania znaków w taki
    sposób aby miały realne uzasadnienie a wtedy ich przestrzeganie będzie nie
    tylko w zgodzie z przepisami ale ze drowym rozsądkiem również.
    Niestety nie mam pomysłu na tak zwany teren zabudowany u nas. Często od
    blachy do blachy trzeba jechać 50 a zabudowań nie widać. U nas każdy budował
    chałupę tam, gdzie miał pole i w efekcie mamy wsie rozciągnięte, jak Zawoja,
    gdzie na 18 kilometrach długości mieszka 6200 mieszkańców.
    Jacek


  • 29. Data: 2008-04-02 12:32:25
    Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "Tadeusz" <...@c...pl> pisze:

    > Użytkownik "Samotnik" <> napisał w wiadomości news:...
    >>
    >> A to jest bardzo ciekawy pomysł i chyba pierwszy naprawdę kreatywny. ;)
    >> Niebieskie migające światło, jak na pojazdach uprzywilejowanych. Też
    >> nielegalne, ale będzie migać tylko przez kilka sekund. Ciekawe, jak prędko
    >> ludzie się z nim oswoją... ;)
    >
    > ciekawe czy przejeżdżajaca w czasie błyskania Policja też da się
    > "oswoić" :)

    Jeżeli będzie migać *poza* "pasem drogi" (np. na terenie posesji
    sąsiada) i będzie tylko podobne to sądzę że będą mieli problemy z
    przyczepieniem się *legalnie* a przynajmniej bez wystawiania się
    na *długie* korowody :-)

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Nie poznamy prawdy, nie znając przyczyny.
    -- Arystoteles (384-322 p.n.e.)


  • 30. Data: 2008-04-02 12:44:02
    Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
    Od: Marek <m...@k...invalid>

    Dnia Wed, 2 Apr 2008 14:22:04 +0200, Jacek napisał(a):

    > Skoro ktoś postawił kawał blachy z wymalowaną "40" a wszyscy jeżdżą szybciej
    > to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że ograniczenie nie ma uzasadnienia.

    Matko jedyna, ludzie, czy wy naprawdę myślicie, że jedynym powodem, dla
    którego mielibyście nie cisnąć gazu do dechy w waszych przedłużeniach
    penisów jest jakość drogi? Czy każda droga, w której dziury nie
    uniemożliwiają jazdy, powinna być bez ograniczeń? Jest jeszcze sto różnych
    powodów, dla których nie wszędzie można jeździć z dowolną prędkością.

    To tylko pokazuje, że jedynym sensownym sposobem wymuszania ograniczeń są
    progi zwalniające. Po prostu tylko to działa.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1