-
91. Data: 2008-04-03 23:57:52
Temat: Re: Jak wymusić niższ? prędko?ć na drodze
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 3 Apr 2008 14:43:14 +0200, Piotr "PitLab" Laskowski wrote:
>> >Zwykle tak jeżdzę, no może ciut szybciej ale naprawdę niewiele. Standardowa
>> >trasa weekendowa: mając do wyboru drogę krajową A2 i o kilka km dłuższą ale
>> >spokojniejszą, bez TIRów i nachalnego wyprzedzania, idącą przez wioski drogę
>> >3-znakową wybieram tą spokojniejszą ze względu na komfort jazdy.
>> Ale przez wioski przepisowe 50 trzymasz ? :-)
>Nie byłbym 100% Polakiem gdybym tak jechał,
Sprobuj, zobaczysz czy potrafisz :-)
Nie kazdy urodzil sie Szwajcarem :-)
>ale mam takie wwnętrzne
>postanowienie nie przekraczać o więcej niż o 20km/h.
W trosce o mieszkancow wsi czy ze strachu przed mandatami ? :-)
>Tak więc w zależności od sporej listy warunków jadę te 60-70 bo tyle jeszcze
>jest ogólnospołecznie akceptowalne.
eee .. kto badal te ogolnospolecznosc ? :-)
>> >> Tu trzeba zaczac od glowy - poslom, ministrom, urzednikom i dyrektorom
>> >> od drog, radnym - zalozyc GPS i kazac jezdzic przepisowo, wtedy moze
>> >> sie przebija.
>> >Jak chciałbyś to osiągnąć?
>> No jak wyzej plus mandaty i punkty i egzaminy :-)
>Jestem przeciwnikiem eksterminacji tylko pewnej grupy społeczeństwa. Nie
>ważne której.
>Prawo powinno obowiązywać wszystkich bez wyjątku.
Ale zacznijmy od w/w :-)
>> >Sama Policja nie da rady tego zwalczyć. Tradycyjnych fotoradarów też nie da
>> >się ustawić niewiadomo ile bo to duży koszt.
>> Zysk a nie koszt ! Niestety :-)
>Dlatego chciałbym żeby nie tylko Policja mogła działać w tym zakresie.
>Podejrzewam że gminie będzie się opłacało robić to znacznie taniej i w
>sposób ciagły nie tylko wyrywkowe kontrole.
Ja tam nie wiem, ale cos mi sie wydaje ze policyjne FR pracuja czesto
i dlugo. Na szczescie ktos im nie daje pieniedzy na wieksza ilosc :-)
>> >Moim zdaniem trzeba było by
>> >umożliwić korzytanie z takich urządzeń samorządom lokalnym typu gimna.
>> Maja umozliwione. I nawet koszt nie jest taki duzy w skali gminy,
>> szczegolnie ze szybko sie zwroci :-(
>No a przed chwila pisałeś że tylko Policja, Celnicy i Straż Graniczna ma
>uprawnienia do obslugi urzadzeń kontrolno pomiarowych.
Rozszerzyli o SM.
>Gdyby gmina mogła to jest jakieś światełko na zrobienie biznesu przy
>produkcji takich urządzeń.
Twojego pomyslu ? Pewnie sie nie uda - jak to przepuscic przez GUM ?
Razem z kawalkiem asfaltu czy wezwac ich na sesje wyjazdowa ?
>> Nie masz praktycznie zadnej kontroli. Wojt sobie nastawia ile chce.
>> Jedynym czynnikiem ograniczajacym ilosc beda finanse.
>Porównywałem to do użytkownika indywidualnego, np. gdyby Samotnik chciał
>sobie zafundować takie urządzenie i czerpać z niego zyski.
>Zresztą jeżeli gmina będzie zbyt pazerna i nadużywać kontroli to chyba są
>jakieś przepisy określające sposób kontroli.
Nie ma. Jedynie zadziala rynek - jak gmina bedzie zbyt pazerna
to kierowcy zaczna jezdzic przepisowo, a kredyt trzeba nadal splacac.
>Przecież płacić będą _tylko_ piraci*. Zobaczysz jak szybko w opinii
>społecznej pirat stanie się frajerem a nie niedoścignionym cwaniakiem.
W Polsce zyjemy - placic beda tylko frajerzy, nie piraci :-)
>> Oczywiscie. Tylko ze potem bedziesz rezerwowal dobe na podroz nad
>> morze czy w gory..
>Tudno, każdy kij ma dwa końce. Wolę dostać tym końcem z dłuższym czasem.
>Może gdzieś dalej warto pojechać I.C. czy polecieć samolotem?
W Polsce ? Z reguly nie warto :-(
>> Ale jaka rewolucja ?
>> To jest tylko zaakceptowanie stanu faktycznego :-)
>Zmiana _wszystkich_ ograniczeń i liczenie wypadków to moim zdaniem
>rewolucja.
Eee tam, taka drobna zmiana ustawy, cyfre 5 zamienic na 7 ...
A jak zamienialismy 60 na 50 to tez protestowales ?
>> Zobacz - stoi 40, a wszyscy jada 70-100.
>> To postawic 70 i dopiero fotoradar.
>Tak jak już było poruszane w wątku - to 40 skądś się bierze i niekoniecznie
>musi być zrozumiałe dla każdego.
>Moim zdaniem w takich sytuacjach należało by zwrócić się do jednostki
>odpowiedzialnej za ustawienie tego ograniczenia o uzasadnienie i ewentualnie
>negocjować zmianę. Ale to tylko indwyidualne przypadki. Nigdy hurtem.
Wlasnie ze hurtem. Niech urzedasy napisza na nowo uzasadnienia. Moze
przy okazji pomysla czy zasadne sa ..
J.
-
92. Data: 2008-04-04 00:29:15
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
Samotnik napisał(a):
/.../
> Co jeszcze mogę zrobić? Bo chyba już tylko pozostało kupić jakieś działko
> przeciwpancerne i likwidować tych najszybciej jadących idiotów, może
> reszcie się włączy myślenie przy tej okazji...
tak przeczytałem prawie cały wątek i rzeczywiście najlepsze rozwiązanie
to atrapa fotoradaru. Ale nie rób póki co partyzantki tylko na piśmie
zgłoś sprawę do zarządcy drogi, weź podpisy od sąsiadów. Weź te pismo do
jakiegoś radnego z tego terenu (najlepiej jakieś emeryta), zgłoś sprawę
na komisję bezpieczeństwa (w tutu. UM lub innem gdzie takowa się zbiera)
i na pewno będzie jakaś reakcja. A zahacz też o te przedsiębiorstwo
autobusowe, może kierowcy będą mieli też swoje uwagi co do tego zakrętu,
więc jak cie poprze duży lokalny przewoźnik to już nie zostanie bez
echa. I niech oni stawiają ten fotoradar.
--
Z pozdrowieniem
marcin jan
"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"
-
93. Data: 2008-04-04 07:28:03
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
> wiadomości news:
>
>>>> Ależ nie powoduje zagrożenia...
>>>
>>> Powoduje.
>> > Jeśli zaś przyjąć, że "dostatecznie widoczny i nie powodujący
>> zagrożenia > *ani utrudnienia*"
>> > oznacza "dla każdego pojazdu, przekraczającego dowolne przepisy >
>> kodeksowe" to by nie można
>> > było parkować nigdzie
>>
>> Teraz się zgadzasz?
>
> Nie.
> Bo z tego wcale nie wynika że parkować za zakrętem można.
Pojęcie "za zakrętem" jest funkcją prędkości jadącego pojazdu.
Sprecyzujmy pytanie. Czy według ciebie, warunki z Art. 46. 1. dotyczą pojazdów:
a) jadących prawidłowo
b) wszystkich, niezależnie od tego jakie przepisy łamią i w jaki sposób
c) łamiących niektóre przepisy, jeśli tak, to które i w jaki sposób?
Jeśli przepisy są tak jednoznaczne jak mówisz, odpowiedź powinna być prosta.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
94. Data: 2008-04-04 07:39:15
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Cavallino nastukał(-a):
>
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości news:
>
> > Skoro warunki sa takie, że zarządca drogi stawia ograniczenie 40, to
> > twoim psim obowiązkiem jest się tego ograniczenia trzymać.
>
>
> Skoro ustawodawca każe Ci się upewnić że nikomu nie zajedziesz to
> masz to zrobić. Nie ważne jak - możesz wyjść i sprawdzić.
> To jest Twój psi obowiązek.
>
> A dopiero gdy już będziesz miał tą pewność, to wtedy możesz się
> czepiać czy ktoś jedzie zgodnie z limitem czy nie.
Widzisz, wymuszenie pierwszeństwa ma miejsce także wtedy gdy tylko
zmuszam innego kierowcę do przyhamowania w celu uniknięcia kolizji,
prawda?
I teraz dołóż do tego prędkość - wyjadę i ten z pierwszeństwem jest w
takiej odległości, że jadąc zgodnie z przepisami, nie zakłócę jego
jazdy - rozpędzę się zanim do mnie dojedzie.
Czyli zrobiłem wszystko prawidłowo.
Ale w tej samej sytuacji, gdy ten z pierwszeństwem jedzie powyżej
dozwolonej - mimo zachowania tej samej ostrożności, zmuszam go do
przyhamowania. Czy jestem jednoznacznie winny wymuszenia pierwszeństwa?
IMHO nie. To on swoim niezgodnym z przepisami stylem jazdy powoduje
zagrożenie kolizją.
Gdyby się do przepisów stosował, nie byłoby żadnego wymuszenia.
Zachowanie szczególnej ostrożności nie oznacza, że nie mam prawa liczyć
na zgodną z przepisami jazdę innych użytkowników drogi.
>
> > Czy według ciebie, jeśli wyjadę z bocznej uliczki i rozpędzę się do
> > dozwolonej prędkości, a ty mi wjedziesz w kufer, bo leciałeś
> > dozwolona x3, to też będzie wymuszenie pierwszeństwa?
>
> Po pierwsze - nie przekraczam dozwolonej prędkości 3 razy, aż tak to
> drogowcy nie przesadzają z limitami, a ja jeżdżę zgodnie ze zdrowym
> rozsądkiem. Być może wolniej niż Ty.
Nie chodziło mi o Ciebie, tylko o teoretyczną sytuację - łatwiej było
mi to opisać używając zaimków osobowych.
>
> Po drugie - zanim Ty się rozpędzisz do dozwolonej prędkości, to minie
> zazwyczaj tyle czasu, że nikt by już pewnie nie pamiętał że tam
> skrzyżowanie było.
Do 40 km/h to się rozpędzę w ciągu 2-3 sekund. Bez problemu. Będzie to
parędziesiąt metrów za skrzyżowaniem.
--
Pozdro
Massai
-
95. Data: 2008-04-04 07:48:37
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
"Massai" <t...@w...pl> pisze:
> [...]
> Gdyby się do przepisów stosował, nie byłoby żadnego wymuszenia.
> Zachowanie szczególnej ostrożności nie oznacza, że nie mam prawa liczyć
> na zgodną z przepisami jazdę innych użytkowników drogi.
AFAIR któryś sąd w uzasadnieniu "popełnił" stwierdzenie że zasada
ograniczonego zaufania nie oznacza zasady (całkowitego) braku zaufania.
> [...]
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Kto posiada najwyższe w kraju szlachectwo, nie dba o tytuły.
-- Czuang-tsy (369-298 p.n.e.)
-
96. Data: 2008-04-04 08:04:35
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:
>> Bo z tego wcale nie wynika że parkować za zakrętem można.
>
> Pojęcie "za zakrętem" jest funkcją prędkości jadącego pojazdu.
Nie, funkcją drogi.
>
> Sprecyzujmy pytanie. Czy według ciebie, warunki z Art. 46. 1. dotyczą
> pojazdów:
> a) jadących prawidłowo
> b) wszystkich, niezależnie od tego jakie przepisy łamią i w jaki sposób
> c) łamiących niektóre przepisy, jeśli tak, to które i w jaki sposób?
Dotyczą pojazdów które chcą zaparkować lub się zatrzymać.
-
97. Data: 2008-04-04 08:07:36
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości news:
> Widzisz, wymuszenie pierwszeństwa ma miejsce także wtedy gdy tylko
> zmuszam innego kierowcę do przyhamowania w celu uniknięcia kolizji,
> prawda?
Oczywiście.
>
> I teraz dołóż do tego prędkość - wyjadę i ten z pierwszeństwem jest w
> takiej odległości, że jadąc zgodnie z przepisami, nie zakłócę jego
> jazdy - rozpędzę się zanim do mnie dojedzie.
> Czyli zrobiłem wszystko prawidłowo.
Nie zrobiłeś.
Zakaz wyjeżdżania jest bezwzględny.
A jak masz kłopot z oceną prędkości przeciwnika to oddaj prawo jazdy -
stwarzasz większego zagrożenie niż on.
> Ale w tej samej sytuacji, gdy ten z pierwszeństwem jedzie powyżej
> dozwolonej - mimo zachowania tej samej ostrożności, zmuszam go do
> przyhamowania. Czy jestem jednoznacznie winny wymuszenia pierwszeństwa?
Tak.
> IMHO nie. To on swoim niezgodnym z przepisami stylem jazdy powoduje
> zagrożenie kolizją.
Tak jak Ty swoim wymuszeniem pierwszeństwa.
> Gdyby się do przepisów stosował, nie byłoby żadnego wymuszenia.
> Zachowanie szczególnej ostrożności nie oznacza, że nie mam prawa liczyć
> na zgodną z przepisami jazdę innych użytkowników drogi.
Chyba że koliczności wskazują inaczej.
Na tym polega to ograniczenie.
> Do 40 km/h to się rozpędzę w ciągu 2-3 sekund. Bez problemu. Będzie to
> parędziesiąt metrów za skrzyżowaniem.
I o tym mówię.
Po 50 m od skrzyżowania ciężko mówić o wymuszaniu.
-
98. Data: 2008-04-04 09:16:46
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Cavallino pisze:
>> Sprecyzujmy pytanie. Czy według ciebie, warunki z Art. 46. 1. dotyczą
>> pojazdów:
>> a) jadących prawidłowo
>> b) wszystkich, niezależnie od tego jakie przepisy łamią i w jaki sposób
>> c) łamiących niektóre przepisy, jeśli tak, to które i w jaki sposób?
>
> Dotyczą pojazdów które chcą zaparkować lub się zatrzymać.
Nie udawaj że nie rozumiesz o co pytam. Pytanie jest o ten (patrz -> art.)
"ruch", czyli pojazdy kierowane przez "innych kierujących".
Czy te pojazdy, dla których parkujący ma być widoczny, którym ma nie
utrudniać ruchu, to są pojazdy w sensie a), b) czy c)?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
99. Data: 2008-04-04 09:37:11
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:ft4rlu$1cvh$1@news2.ipartners.pl...
> Cavallino pisze:
>
>>> Sprecyzujmy pytanie. Czy według ciebie, warunki z Art. 46. 1. dotyczą
>>> pojazdów:
>>> a) jadących prawidłowo
>>> b) wszystkich, niezależnie od tego jakie przepisy łamią i w jaki sposób
>>> c) łamiących niektóre przepisy, jeśli tak, to które i w jaki sposób?
>>
>> Dotyczą pojazdów które chcą zaparkować lub się zatrzymać.
>
> Nie udawaj że nie rozumiesz o co pytam. Pytanie jest o ten (patrz -> art.)
> "ruch", czyli pojazdy kierowane przez "innych kierujących".
>
> Czy te pojazdy, dla których parkujący ma być widoczny, którym ma nie
> utrudniać ruchu, to są pojazdy w sensie a), b) czy c)?
Wszystkie.
-
100. Data: 2008-04-04 14:37:12
Temat: Re: Jak wymusić niższą prędkość na drodze
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 4 Apr 2008 10:07:36 +0200, Cavallino napisał(a):
>> I teraz dołóż do tego prędkość - wyjadę i ten z pierwszeństwem jest w
>> takiej odległości, że jadąc zgodnie z przepisami, nie zakłócę jego
>> jazdy - rozpędzę się zanim do mnie dojedzie.
>> Czyli zrobiłem wszystko prawidłowo.
>
> Nie zrobiłeś.
> Zakaz wyjeżdżania jest bezwzględny.
> A jak masz kłopot z oceną prędkości przeciwnika to oddaj prawo jazdy -
> stwarzasz większego zagrożenie niż on.
Pieprzysz jak potłuczony. Wyjeżdżając trzeba zakładać że tamten drugi
jedzie przepisową prędkością.
>> Ale w tej samej sytuacji, gdy ten z pierwszeństwem jedzie powyżej
>> dozwolonej - mimo zachowania tej samej ostrożności, zmuszam go do
>> przyhamowania. Czy jestem jednoznacznie winny wymuszenia pierwszeństwa?
>
> Tak.
J.w.
>> IMHO nie. To on swoim niezgodnym z przepisami stylem jazdy powoduje
>> zagrożenie kolizją.
>
> Tak jak Ty swoim wymuszeniem pierwszeństwa.
Wymuszenia nie ma.
>> Gdyby się do przepisów stosował, nie byłoby żadnego wymuszenia.
>> Zachowanie szczególnej ostrożności nie oznacza, że nie mam prawa liczyć
>> na zgodną z przepisami jazdę innych użytkowników drogi.
>
> Chyba że koliczności wskazują inaczej.
> Na tym polega to ograniczenie.
Nie masz prędkościomierza w oczach, co więcej - nie musisz mieć.
Natomiast odległość ocenić da się znacząco łatwiej.
FUT na samochody, prawa nie czytam.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138