Nie wiem co mowi prawo polskie ale prawo holenderskie daje ludziom
prawo do ochrony wlasnego wizerunku. Tak wiec nie mozna robic bez
zgody zainteresowanego zdjec o charakterze portretu, lub wizerunku jego
postaci w przestrzeni wlasnej lub prywatnej - zaklocenie prywatnosci.
Natomiast w przestrzeni publicznej osoby ktore sie tam znajduja sa
traktowane jako element krajobrazu.Ja jako fotograf tez mam jakies
prawa - na przyklad prawo do fotografowania zycia miasta , jezeli sie
to komus nie podoba to powinien podac mnie do sadu albo siedziec w
domu.Pozdr.

http://www.flickr.com/photos/markvanreesk



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 31 Jul 2007 20:13:09 +0000 (UTC), Mark Van Reesk napisał(a):

> Nie wiem co mowi prawo polskie ale prawo holenderskie daje ludziom
> prawo do ochrony wlasnego wizerunku. Tak wiec nie mozna robic bez
> zgody zainteresowanego zdjec o charakterze portretu, lub wizerunku jego
> postaci w przestrzeni wlasnej lub prywatnej - zaklocenie prywatnosci.

Polska jest cywilizowanym krajem i uznała że fotografowanie nie kradnie
duszy, więc nie ma potrzeby zabraniania robienia portretów.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Zarzuty utrwalania i posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci
postawiła 57-latkowi sopocka prokuratura. Grozi mu 10 lat więzienia.
57-letniego mieszkańca Gdyni zatrzymano na molo w Sopocie, kiedy filmował
nagie maluchy bawiące się na plaży. O dziwnym zachowaniu mężczyzny policję
powiadomili turyści.

Jak poinformował w środę Tomasz Kamiński z sopockiej policji, prokuratura
postawiła Zbigniewowi R. zarzuty utrwalania i posiadania treści
pornograficznych z udziałem dzieci. Wystąpiła również o aresztowanie
mężczyzny. Jeszcze w środę sąd może wydać decyzję w tej sprawie.

Postawienie zarzutów było możliwe, bowiem seksuolog, który obejrzał kilka z
ponad 400 kaset wideo znalezionych w mieszkaniu gdynianina stwierdził, że na
niektórych z nich znajdują się treści pornograficzne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pietrej wrote:

> Postawienie zarzutów było możliwe, bowiem seksuolog, który obejrzał kilka z
> ponad 400 kaset wideo znalezionych w mieszkaniu gdynianina stwierdził, że na
> niektórych z nich znajdują się treści pornograficzne.

Masz jakieś pytania, przemyślenia, wątpliwości lub refleksje?

Czy robisz tylko za echo?

do góry

On 25 Lip, 14:10, Olgierd <n...@o...com> wrote:

> Ty jesteś naprawdę dziwny. Będziesz jeździł po kraju i kuł mordę/gazował
> psikaczem grupowiczów?

I obudzi sie zlany zminym potem:)

do góry

On 28 Lip, 13:03, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:

> Jesteś wyjątkowo bezczelny - z jedne strony mądrzysz się o "dobrych
> obyczajach", a z drugiej strony chcesz "walić w mordę", jak się tobie
> coś nie podoba...

Bo to tak jest, ze cham uznaje kulture za oznake slabosci. Chama od
kulturalnego czlowieka odroznia sie w ten sposob, ze ten drugi
poproszony o niepstrykanie zdjec przestanie pstrykac.

do góry

KRZYZAK wrote:
> On 28 Lip, 13:03, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> wrote:
>
>> Jesteś wyjątkowo bezczelny - z jedne strony mądrzysz się o "dobrych
>> obyczajach", a z drugiej strony chcesz "walić w mordę", jak się tobie
>> coś nie podoba...
>
> Bo to tak jest, ze cham uznaje kulture za oznake slabosci. Chama od
> kulturalnego czlowieka odroznia sie w ten sposob, ze ten drugi
> poproszony o niepstrykanie zdjec przestanie pstrykac.
>
>
A ja cię tyle razy prosiłem, żebyś przestał mi odpisywać i w ogóle tu
pisać. I co?

do góry

Dnia 09.08.2007, o godzinie 11.52.48, na pl.soc.prawo, Andrzej Lawa
napisał(a):

>>> Jesteś wyjątkowo bezczelny - z jedne strony mądrzysz się o "dobrych
>>> obyczajach", a z drugiej strony chcesz "walić w mordę", jak się tobie
>>> coś nie podoba...
>> Bo to tak jest, ze cham uznaje kulture za oznake slabosci. Chama od
>> kulturalnego czlowieka odroznia sie w ten sposob, ze ten drugi
>> poproszony o niepstrykanie zdjec przestanie pstrykac.
> A ja cię tyle razy prosiłem, żebyś przestał mi odpisywać i w ogóle tu
> pisać. I co?

Mogę? Mogę?!
Pozwolę sobie.
Jak to co? I pisze!
O ile od niego możesz się odizolować (KF) o tyle od upierdliwego fotografa
nie bardzo (tylko proszę bez absurdalnych propozycji, że można z domu nie
wychodzić, że burkę można na głowę itd.). Średnia analogia, no ale to grupy
i tu się dociąża...

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry