-
1. Data: 2007-07-12 12:54:10
Temat: Alimenty
Od: "P" <A...@v...pl>
Witam,
Sąd przyznal mi alimenty od 1 stycznia br. ale nie dostałam ani złotówki z
nich. W kwietniu zgłosiłam sprawe do komornika w celu zajecia pensji ojca
dziecka na rzecz alimentow ( wiem że on pracuje - poniewaz codziennie
chodzi do pracy - zapewne pracuje na "czarno" ) ale komornik niestety nic
nie moze zrobic poniewaz wedlug prawa ojciec dziecka nei ma dochodu. Co ja
mam teraz zrobic ? Ojciec dziecka smieje mi sie w twarz że i tak nie bedzie
płacił i nic mu nie zrobią a wydawac pieniądze to ma na co. Czy żyjemy w
kraju gdzie nawet osoby ktore mają wyrok sądu to i tak tego nie
przestzregają ? co grozi ojcu dziecka ?
--
Pozdrawiam
P
-
2. Data: 2007-07-12 20:10:37
Temat: Re: Alimenty
Od: "Teddy" <t...@N...pl>
Użytkownik "P" <A...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f7589r$v67$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Sąd przyznal mi alimenty od 1 stycznia br. ale nie dostałam ani złotówki z
> nich. W kwietniu zgłosiłam sprawe do komornika w celu zajecia pensji ojca
> dziecka na rzecz alimentow ( wiem że on pracuje - poniewaz codziennie
> chodzi do pracy - zapewne pracuje na "czarno" ) ale komornik niestety nic
> nie moze zrobic poniewaz wedlug prawa ojciec dziecka nei ma dochodu. Co ja
> mam teraz zrobic ? Ojciec dziecka smieje mi sie w twarz że i tak nie
> bedzie
> płacił i nic mu nie zrobią a wydawac pieniądze to ma na co. Czy żyjemy w
> kraju gdzie nawet osoby ktore mają wyrok sądu to i tak tego nie
> przestzregają ? co grozi ojcu dziecka ?
> --
No to jeszcze zlozyc wniosek o alymenta na siebie z uwagi na koniecznosc
doedukowania sie, w zwiazku z koniecznoscia rozpoczecia czytania ze
zrozumieniem- podobno na analfabetyzm funkcjonalny nie ma ratunku, ale kasa
zawsze moze byc wieksza.