-
51. Data: 2004-10-01 14:11:47
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> na kazdej budce masz numer telefonu, ktos Ci broni z budki zamawiac,
> telefonu w domu przeciez nie masz :)
Wielkie dzięki! To chyba jest to!
Od paru lat nie korzystałem z budek, nie wiedziałem, że są takie możliwości.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
52. Data: 2004-10-07 16:53:03
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: maHo <l...@m...com.pl>
On Wed, 29 Sep 2004 17:25:17 +0200, Czapla wrote:
>> Jakim sposobem zniszczyli te wkładki?
>
> Kopiąc w drzwi. Drzwi są aluminiowe i raczej słabe, mocowanie wkładki
> jest na dwóch śrubach. Prawie wszystkie uszkodzenia wkładek były we
> wtorki, po rozrzuceniu ulotek.
wg. mnie nie jest to nic innego niż włamanie. wzywaliście policję?
pozdrav
maHo
--
lukasz shift-2 mach.com.pl,http://www.lukasz.mach.com.pl gg://1612670
jabber://m...@j...org jabber://m...@j...org icq://136281200
-->Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru
-
53. Data: 2004-10-07 17:24:27
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Thu, 07 Oct 2004 18:53:03 +0200, maHo <l...@m...com.pl> napisał:
> On Wed, 29 Sep 2004 17:25:17 +0200, Czapla wrote:
>
>>> Jakim sposobem zniszczyli te wkładki?
>>
>> Kopiąc w drzwi. Drzwi są aluminiowe i raczej słabe, mocowanie wkładki
>> jest na dwóch śrubach. Prawie wszystkie uszkodzenia wkładek były we
>> wtorki, po rozrzuceniu ulotek.
>
> wg. mnie nie jest to nic innego niż włamanie. wzywaliście policję?
co nawyzej zniszczenie miena. Żeby było włamanie musieliby coś ukraść.
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
54. Data: 2004-10-08 05:48:17
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Thu, 07 Oct 2004 19:24:27 +0200, "Rodrig Falkenstein"
<r...@g...pl> wrote:
>co nawyzej zniszczenie miena. Żeby było włamanie musieliby coś ukraść.
Zeby byla kradziez z wlamaniem musieliby cos ukrasc :)
WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
55. Data: 2004-10-14 00:35:44
Temat: Re: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: pedro <1...@i...pl>
On Wed, 29 Sep 2004 20:23:55 +0200, Przemek R. wrote:
O kurczeeee, ludzie, to już lepiej do magnetowidu podłączcie, i napewno
większość emerytów go ma!
-
56. Data: 2004-11-19 08:12:25
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Już od czasów rzymskich jest aktualna jedna z kardynalnych zasad:
> "praesumptio boni wiri". To, że działanie konkurencji jest mało
> prawdopodobne, to nie dowód, że ona tego nie zrobiła.
Niestety, to bydło znowu wpadło (18 listopada). Zaśmiecony cały budynek, gościu
włamał się do wszystkich klatek schodowych. Dzień też nietypowy (czwartek -
dotychczas zawsze włamywali się we wtorek). Nie sądzę, żeby zrobiła to
konkurencja - sprawdziłem oferty, są aktualne. Zastanawiam się nad
zorganizowaniem pikiety przed pizzerią. Po prostu stanąłbym na ulicy i rozdawał
ulotki wzywające do niekupowania tego telepaskudztwa (ewentualnie jakiś
transparencik). Ponadto pozbierałbym podpisy na liście do władz gminy, z
żądaniem likwidacji tej konkretnej pizzerii. Wszystkie ślady działalności tych
chamów zabezpieczam na bieżąco (fotografuję, prowadzę dziennik włamań).
Wyszukałem artykuły na temat ich reklam - jest tego dużo, skutek żaden. Oni
prawdopodobnie wyszli z założenia, że wszelkie krytycznie artykuły o tej ich
akcji ulotkowej traktują jak dobrą reklamę.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
57. Data: 2004-11-19 10:54:35
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: Borszczuk <c...@U...wfmh.org.pl.TW>
Czapla wrote:
> Niestety, to bydło znowu wpadło (18 listopada). Zaśmiecony cały budynek,
> gościu włamał się do wszystkich klatek schodowych. Dzień też nietypowy
> (czwartek - dotychczas zawsze włamywali się we wtorek).
A nie przesadzasz aby lekko? "Wlamywali". Gosc nacisnal wszystkie domofony
i zawsze sie jakis madry znajdzie co otworzy. A jak nie to mowia "ulotki"
(przynajmniej tutaj). Ja im kaze wtedy spadac ale smieci i tak sa na klatce
wiec ktos inny ich wpusci zawsze. Od biedy zostaje "poczta".
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
58. Data: 2004-11-19 11:28:28
Temat: Re: Jak się pozbyć Telepizzy?
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> A nie przesadzasz aby lekko? "Wlamywali". Gosc nacisnal wszystkie domofony
Niestety, nacisnął drzwi. Wyłamał dolny bolec zabezpieczający drugie skrzydło
drzwi (odlew a nie stal kuta).
Dyrekcja wie o tych działaniach, bo ja za poprzednim włamaniem dzwoniłem do
nich. Zdaje się, że polityka tej firmy polega właśnie na prowokowaniu takich
sytuacji, bo myślą, że jak gazety opiszą te ich działania, to będzie dla nich
reklama. Znalazłem ten artykuł sprzed lat z GW, o tym jak dwóch bandziorów z
Telepizzy napadło na lokatorkę wchodzącą do naszego domu (co Straż Miejska nie
chciała spisać gówniarzy). Reakcji firmy nie było wtedy żadnej, dlatego obawiam
się, że pikieta to jedyny sposób na pozbycie się tego Telechamstwa.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl