-
1. Data: 2004-09-29 12:54:04
Temat: współżycie normalnych ludzi powinno być oparte na wzajemnej tolerancji, oczywiście w granicach rozsądku.
Od: "lokator" <k...@g...pl>
Mnie woda spuszczana w toalecie u sąsiadów na wyższych pietrach naciąga
bębenki w uszach aż miło. Jak ten problem rozwiązałaś u siebie. Czy były
negocjacje z sąsoiadami? Jak ich cholera zmusić do korzystania z toalety w
określonych godzinach.Rozumię że ten problem już rozwiązałaś. A tak poważnie,
to nie ma również sposobu na instrumentalistów w bloku. A, jest jeden - zdrowy
rozsądek. Albo wyprowadzka do własnego domu, najlepiej pod lasem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-09-30 08:00:50
Temat: Re: współżycie normalnych ludzi powinno być oparte na wzajemnej tolerancji, oczywiście w granicach rozsądku.
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
lokator pisze:
>
> Mnie woda spuszczana w toalecie u sąsiadów na wyższych pietrach naciąga
> bębenki w uszach aż miło. Jak ten problem rozwiązałaś u siebie. Czy były
> negocjacje z sąsoiadami? Jak ich cholera zmusić do korzystania z toalety
> w określonych godzinach.Rozumię że ten problem już rozwiązałaś. A tak
> poważnie, to nie ma również sposobu na instrumentalistów w bloku. A, jest
> jeden - zdrowy rozsądek. Albo wyprowadzka do własnego domu, najlepiej pod
> lasem.
>
Pod lasem "robactwo" sie zlazi...
Bogyuslaw
-
3. Data: 2004-09-30 08:11:13
Temat: Re: współżycie normalnych ludzi powinno być oparte na wzajemnej tolerancji, oczywiście w granicach rozsądku.
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
lokator wrote:
> Mnie woda spuszczana w toalecie u sąsiadów na wyższych pietrach
> naciąga bębenki w uszach aż miło. Jak ten problem rozwiązałaś u
> siebie. Czy były negocjacje z sąsoiadami? Jak ich cholera zmusić do
> korzystania z toalety w określonych godzinach.Rozumię że ten problem
> już rozwiązałaś. A tak poważnie, to nie ma również sposobu na
> instrumentalistów w bloku. A, jest jeden - zdrowy rozsądek. Albo
> wyprowadzka do własnego domu, najlepiej pod lasem.
yyyy 0_o , niuc nei rozumiem :)