-
21. Data: 2004-11-04 07:23:34
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "MS" <m...@i...pl>
> ja tez jezdze (nie swoim of kors) i widze.. tylko ze ja czekalem az bedzie
> pusto i sobie przeszedlem, mam tak zwany instynk samozachowawczy.
> Przejscia
> dla pieszych sa troche dalej, mi sie spieszylo... wiem ze to nie jest
> usprawiedliwienie ale raz przejechalem na zoltym juz i policjant pokiwał
> palcem i ok, raz jechalem bez dokumentow to mi pozwolil pojechac po nie i
> dal maly mandacik. Ale ci musieli pokazac ze sa panami (ciekawe czy całke
> widzieli na oczy).
>
myślisz ze jeśli nie widział całki - to znaczy ze mandatu nie może Ci
nałożyć? ma takie prawo bo to taki zawód by nie płakać trzeba przestrzegać
przepisów, tez place mandaty ale nie za to co zrobił ktoś inny ale za to co
zrobiłem ja sam
--mar--
-
22. Data: 2004-11-04 08:13:35
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
> dal maly mandacik. Ale ci musieli pokazac ze sa panami (ciekawe czy całke
> widzieli na oczy).
Po takiej wstawce to cisnie sie jedno na usta: sloma ci z butow wystaje...
Co do policji w tym kraju mam swoje zdanie i to jest osobny temat. Ale co do
takich cwaniaczkow to uwazam ze slusznie ze trafilo na ciebie. Dochod pewnie
jakis wykazesz a w sumie to chyba mandaty mozna sciagac przez US z
rozliczenia rocznego. Przy okazji jak ktos trafnie zaznaczyl sam sobie z
sadem narobiles klopotow...
ps. Jakos na zachod od naszej granicy udalo sie wprowadzic normalnosc. W
Wiedniu da sie jezdzic 50km/h w Wawie nie... Bo w Wiedniu placisz a w Wawie
nie...
-
23. Data: 2004-11-04 08:43:17
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Tomek" <t...@n...pl>
Marcin <n...@x...pl> napisal nam:
> Użytkownik scream <s...@...pl> w tekscie
> news:cmbjho$t6u$1@news.onet.pl napisal/a:
>> Grzegorz S. wrote:
>>> Jak to bylo ponad 100 m od przejscia to mogles ostatecznie przejsc
>> to ciekawe, poprosze o przepis który na to zezwala
>
> Prawo ruchu drogowego. Rozdzial 2 art 13. Masz linka i sie poucz ;)
> http://www.prawojazdy.com.pl/display.php?site=79#d2r
2
5. Na obszarze zabudowanym, na drodze dwujezdniowej lub po której kursują
tramwaje po torowisku wyodrębnionym z jezdni, pieszy przechodząc przez
jezdnię lub torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla
pieszych.
mnie wyklucza :-( ale dobrze wiedziec na przyszlosc :-)
Pozdrawiam tych normalnych a nie udajacych swietoszkow (gdybym ukradl babci
torebke, zesr... sie na chodnik to rozumiem a tak?)
-
24. Data: 2004-11-04 08:50:21
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Tomek" <t...@n...pl>
Krzysztof <k...@i...pl> napisal nam:
>> dal maly mandacik. Ale ci musieli pokazac ze sa panami (ciekawe czy
>> całke widzieli na oczy).
>
> Po takiej wstawce to cisnie sie jedno na usta: sloma ci z butow
> wystaje...
siur...byles, widziales jacy dzielni i twardzi i malo uprzejmi?
Akurat co do policji to mam lepsze zdanie niz o tych strazakach miejskich,
pod uczelnia nie ma prawie miejsc do parkowania ale jak ktos zaparkuje na
chodniku (szerokim jak cholera) to zaraz sie zjawia dzielni SM i blokady na
kola zakladaja, a okolica jest cholernie obsrana przez psy - na chodnikach,
jakos nigdy nie widzialem by z tym walczyli, pola minowe sa ok widac.
Cwaniaczkow prawdziwych handlujacych jakimis kradzionymi kwiatami z grobow
nie tepia. Jaki mam dochod wykazac jak nie zarabiam...?
i nie pisz o samochodach bo akurat bylem pieszo.
-
25. Data: 2004-11-04 08:55:10
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Tomek" <t...@n...pl>
kam <X#k...@w...pl#X> napisal nam:
> Nawet jeśli wynegocjujesz ze strażnikami wniosek o minimalną grzywnę
> bez rozprawy (20 zł) albo sam wniesiesz o takie skazanie (do czego
> masz
> prawo), to koszty będą o wiele wyższe - 80 zł. Możesz liczyć na
> zwolnienie ale nic nie jest pewne.
ok dzieki za konkrety. To pewne ze moge wynegocjowac 20zl kary z SM? Tzn czy
prawo na to mi zezwala, jesli sad grodzki nie bedzie dla mnie oplacalny to
czy jeszcze da sie sprawe odkrecic i przyjac jakis tam mandat i sprawe
zakonczyc. Przypominam ze mam wezwanie w charakterze swiadka w sprawie art
97 KW, mam sie stawic do strazakow miejskich.
> A w sądzie to loteria - albo trafisz na sędziego który przywali wyższą
> grzywnę za zawracanie d..., albo na takiego, który uzna, że SM się
> wygłupia i skończy się naganą...
no o naganie myslalem ale jak koszty sadowe mam poniesc wtedy to malo
oplacalne :(
-
26. Data: 2004-11-04 09:59:05
Temat: Świadek we własnej sprawie, było: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 3 Nov 2004, Tomek wrote:
[...]
>+ Nadal nikt nie napisal co zrobic, narazie jestem wezwany w charakterze
>+ swiadka do strazy miejskiej i mam tam zeznawac w sprawie art 97 KW.
Szanowni grupowicze.
Możecie mi wyłożyć czy to nie jest "typowa implementacja 'świadka
we własnej sprawie'" czyli czegoś co teoretycznie pod żadnym
pozorem się nie robi ? ;>
Przecież zarzuca mu się wykroczenie.
I *on ma być świadkiem*...
pozdrowienia, Gotfryd
-
27. Data: 2004-11-04 10:10:59
Temat: Re: Świadek we własnej sprawie, było: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Tomek" <t...@n...pl>
> Przecież zarzuca mu się wykroczenie.
> I *on ma być świadkiem*...
tez sie dziwie... obok jest pole obwinonego/pokrzywdzonego ale podkreslono
swiadka... pewnie mam prawo odmowic zeznan jesli maja mnie narazic na jakis
nieprzyjemnosci ale co to da, pewnie nic.
-
28. Data: 2004-11-04 15:46:21
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: scream <s...@...pl>
Marcin wrote:
> Prawo ruchu drogowego. Rozdzial 2 art 13. Masz linka i sie poucz ;)
> http://www.prawojazdy.com.pl/display.php?site=79#d2r
2
czy z tego nie wynika, że wolno mi przechodzić nie po przejściu, i nie
mogę dostać za to mandatu?
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest
dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak
skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od
wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym
skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym
mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje
zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy
jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej
krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.
Jeśli dobrze rozumiem, to mogę sobie przechodzić w dowolnym miejscu, o
ile nie utrudniam ruchu, i nikt mi za to nic nie może zrobić? (mimo
tego, że niedaleko jest przejście)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
29. Data: 2004-11-04 16:18:26
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "Tomek" <t...@n...pl>
scream <s...@...pl> napisal nam:
> Marcin wrote:
>> Prawo ruchu drogowego. Rozdzial 2 art 13. Masz linka i sie poucz ;)
>> http://www.prawojazdy.com.pl/display.php?site=79#d2r
2
>
> czy z tego nie wynika, że wolno mi przechodzić nie po przejściu, i nie
> mogę dostać za to mandatu?
>
5... zobacz moj post wyzej :|
-
30. Data: 2004-11-04 20:29:16
Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
Od: "PZ" <p...@m...com>
Użytkownik "Tomek" <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cmcqqd$aum$1@atlantis.news.tpi.pl...
> kam <X#k...@w...pl#X> napisal nam:
>
> ok dzieki za konkrety. To pewne ze moge wynegocjowac 20zl kary z SM? Tzn
czy
Dwie dychy to 4 godziny machania lapata na lewo, a chyba jako student wiecej
umiesz?;)
Masz chlopie charakterek.
PZ