Jestem oskarżonym występującym jako paser - kupiłem od znajomego kradziony
(jak się okazało) telewizor. Mam dodatkowy zarzut kradzieży (tak sobie prok.
wymyślił - nie ma podstaw) z którym się nie zgadzam wieć dobrowolne
poddanie się karze nie wchodzi w grę.
W akcie oskarżenia jestem ja i 4 osobowa grupa złodziei. Proces trwa już 3
lata, oskarżenie piszą wnioski, przynoszą zwolnienia lekarskie itd...
najwyraźniej chcą odwlec proces. Ostatnio był zakończony przewód sądowy i
znowy obrońcy pozostałych oskarżonych odwlekli głosy stron - muszą się
przygotować... Podejrzewam, że zaraz będzie zwolnienie lekarskie jednego
oskarżonego, później drugiego i minie następny rok. Chciałbym zostać
osądzony już teraz (nie chce płacić za kolejne rozprawy adwokatowi, wyrok
zacznie mnie już obowiązywać). Mój obrońca twierdzi , że dostanę wyrok z
zawieszeniu lub grzywne (mam się zdecydować na zawieszenie gdyż szybciej
'zejdę' z rejestru skazanych).

Mam pytanie: jest sposób aby niezależnie od reszty oskarżonych sąd mnie
osądził ?