eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak odzyskac przedawniona naleznosc? › Jak odzyskac przedawniona naleznosc?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Jak odzyskac przedawniona naleznosc?
    Date: Wed, 6 Oct 2004 22:36:13 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 28
    Message-ID: <ck1s0t$jm9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: i-s.net.autocom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1097102173 20169 213.134.175.146 (6 Oct 2004 22:36:13
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Oct 2004 22:36:13 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.0 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:246204
    [ ukryj nagłówki ]

    No właśnie - jak w temacie.

    Prowadząc działalność usługową, byłem jednak nieco "zbyt grzeczny" dla
    klienta (i to niejednego...), który potem okazał się kanciarzem, w dodatku
    przegapiłem - jak się poniewczasie okazało - dwuletni termin kiedy można
    jeszcze oddać sprawę do sądu (czemu to tylko 2 lata?).

    W sumie miałem już zrezygnować (to już ponad 4 lata...) - ale zastanawiam
    się, czy nie dałoby się na tego kanciarza jakoś skutecznie wywrzeć presji?
    Chodzi o kilka tysięcy, których mi zwyczajnie szkoda. Metoda gościa jest
    prymitywna: mimo podpisanego zamówienia i otrzymywanych faktur po prostu
    kłamie, że usługi na jego rzecz nie były świadczone. Nigdy nie zgłosił
    rezygnacji ani żadnych zastrzeżeń co do ilości czy jakości usług.

    Jak sądzicie - czy "robienie mu smrodu" przy każdej okazji mogłoby jakoś
    poskutkować? Np. poprzez wysłanie stosownej informacji do firm, których
    podobno jest (nawet wyłącznym) przedstawicielem, do firm, które umieszcza w
    referencjach itp. itd. Czy mnie - w sytuacji, gdy jestem w stanie
    udokumentować swoje zarzuty - może to czymś grozić z jego strony (wiem, że
    mamy system prawny przyjaźniejszy dla kanciarza...)?

    A może ktoś zna jakieś skuteczne w takiej sytuacji metody? Wiem, że gość ma
    z czego oddać; to nie jest kwestia, że opędza się, bo nie ma pieniędzy. To
    ja mam obecnie kłopoty finansowe przez takich, jak on
    --
    pozdrowienia

    Z.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1