eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak bezbolesnie zmienic pracodawce?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2004-07-22 14:16:56
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    >> Jak spoznil sie chocby 10 dni z wyplata to chyba mozesz mu sama
    >> podziekowac z dnia na dzien. Wypowiedzenie i finito
    >
    > No tak ale jezeli sie nie spoznial?
    > To byla spolka wiec pracowalam u obu - teraz wobec konfliktu i rozpadu
    > spolki - chcialabym pracowac u tego, ktory bardziej dba o wizerunek
    > firmy i pracownikow. A los mnie rzucil akurat temu drugiemu ;(

    Rozegrać może to podstępem tzn.:
    Pogadać z tym lepszym, aby być pewnym, że przyjmie i żeby on próbował
    pogadać z tym gorszym o twoim przejściu. Czyli, żeby to od niego wynikło,
    tylko poproś, aby nie mówił, że byłaś u niego.
    Poszukać wśród znajomych osobę bezrobotną - na 100% taką znajdziesz, która
    przyszła by do pracy na twoje miejsce.
    Poprosić najlepiej pisemnie o dobrą, ale naprawdę dobrą podwyżkę u tego
    gorszego.
    Zachwalać, że świetnie Ci się pracuje u tego gorszego, ale dostałaś
    propozycję przejścia od tego lepszego. Daje Ci on lepsze warunki pracy i
    tylko dlatego chciałabyś przejść, a tak w ogóle to szkoda by Ci było
    odchodzić, bo dobrze Ci się współpracuje z obecnym pracodawcą i tak na
    prawdę to smutno Ci będzie jak odejdziesz.
    Zacząć sugerować, ze znasz wiele osób, które chętnie przyszłyby na Twoje
    miejsce i być może za niższe wynagrodzenie, o które prosisz, no bo na nowych
    warunkach i jakby co to pomożesz tej osobie się wdrożyć.

    Tylko pamiętaj o zasadach:
    1. Nigdy nie mów źle o którymkolwiek z nich i nie daj się wciągnąć w takie
    dyskusje - a ich kłótnie Ciebie nie dotyczą.
    2. Jak będziesz pytana czy ich lubisz odpowiadasz, że dobrze Ci się
    pracowało zarówno z jednym jak i z drugim i że obydwaj są OK - trochę miłych
    słów pod adresem jednego i drugiego nie zaszkodzi. Podczas rozmów osobistych
    z jednym czy z drugim zawsze mówisz "bardzo lubisz obydwu, ale jednak Pana
    bardziej lubię". Z całą pewnością nie będą o tym między sobą rozmawiali, a
    każdy z nich we własnym przeświadczeniu będzie się czuł bardziej
    dowartościowany.
    3. Nigdy nie "pal za sobą mostów" - być może będziesz musiała wrócić.

    Skutkiem tego może być jedno z rozwiązań:
    1. Przejdziesz za porozumienim stron i być może przysłużysz się dla
    koleżanki czy znajomej lub kogoś z rodziny.
    2. Ten gorszy Cię sam zwolni - chociaż ze względu na konieczność wypłacenia
    odprawy przystanie raczej na pierwsze rozwiązanie.
    3. Gorszy da Ci podwyżkę i będzie chciał abyś pozostała, co też może być
    dobrym rozwiązaniem.
    4. Wszystko pozostanie jak było do tej pory - wtedy musisz ponownie zrobić
    to co napisałem i od czasu do czasu o tym przypominać, aż do skutku.

    I jedna, najważniejsza rzecz - nigdy nie idź na udry, ponieważ zrobisz to
    jednemu, to ten drugi może także mieć wtedy obiekcje co do twojej osoby.
    Pamiętaj ponadto, iż to, że się podzielili nie musi oznaczać, żę się
    nienawidzą czy nie lubią. Prawdopodobnie nadal mogą razem chodzić na piwo
    czy wódkę lub kręcić interes. Po prostu w businessie często ludzie
    prowadzący spółki rozchodzą się, kiedy czują się na siłach prowadzić interes
    niezależnie. Nierzadko jest to podyktowane interesem firmy np. chęcią
    większej ekspansji lub choćby stworzeniem pseudo-konkurencji lub choćby
    problemami finansowymi.

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe



  • 12. Data: 2004-07-22 16:52:12
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: el@<e...@i...pl>

    > Witam!
    Wolalabym pracowac u drugiego, ktory chcialby mnie zatrudnic.
    > Jak rozwiazac umowe bez okresu wypowiedzenia i bez porozumienia
    stron
    > (pracodawca nie chce sie zgodzic na rozwiazanie za porozumieniem
    stron>

    Hmm... nie jesteś niczyją własnością. To TY masz prawo decydować o
    tym u kogo bedziesz pracować. Nie rozumiem jak pracownik po
    podziale spółki może "przypaść" w udziale?, w prezencie?, do
    któregokolwiek pracodawcy????
    Jeżeli nie wyrazisz zgody na nowe warunki pracy u kolejnego
    pracodawcy, to nikt nie zmusi cię do pracy u niego.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 13. Data: 2004-07-22 16:52:17
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: el@<e...@i...pl>

    > Witam!
    Wolalabym pracowac u drugiego, ktory chcialby mnie zatrudnic.
    > Jak rozwiazac umowe bez okresu wypowiedzenia i bez porozumienia
    stron
    > (pracodawca nie chce sie zgodzic na rozwiazanie za porozumieniem
    stron>

    Hmm... nie jesteś niczyją własnością. To TY masz prawo decydować o
    tym u kogo bedziesz pracować. Nie rozumiem jak pracownik po
    podziale spółki może "przypaść" w udziale?, w prezencie?, do
    któregokolwiek pracodawcy????
    Jeżeli nie wyrazisz zgody na nowe warunki pracy u kolejnego
    pracodawcy, to nikt nie zmusi cię do pracy u niego.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 14. Data: 2004-07-22 16:52:21
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: el@<e...@i...pl>

    > Witam!
    Wolalabym pracowac u drugiego, ktory chcialby mnie zatrudnic.
    > Jak rozwiazac umowe bez okresu wypowiedzenia i bez porozumienia
    stron
    > (pracodawca nie chce sie zgodzic na rozwiazanie za porozumieniem
    stron>

    Hmm... nie jesteś niczyją własnością. To TY masz prawo decydować o
    tym u kogo bedziesz pracować. Nie rozumiem jak pracownik po
    podziale spółki może "przypaść" w udziale?, w prezencie?, do
    któregokolwiek pracodawcy????
    Jeżeli nie wyrazisz zgody na nowe warunki pracy u kolejnego
    pracodawcy, to nikt nie zmusi cię do pracy u niego.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 15. Data: 2004-07-22 18:26:58
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Robert Tomasik napisał(a):

    > Jeśli spółka się rozpadnie, to nie ma siły i muszą Was zwolnić najpóźniej w
    > chwili rozpadu. Nie mogą dalej zatrudniać, bo nie ma ich formalnie. Nowe
    > powstałe z podziału firmy muszą Was zatrudnić. Po prostu nie przyjmujesz
    > oferty tego określonego pracodawcy i finito. Tamten Cię zatrudnia. Ten,
    > który nie chce Cię zwolnić nie jest Twoim pracodawcę, więc nie ma w
    > odniesieniu do Twojej osoby żadnego regresu.

    Może lepiej przeczytajcie art. 23 (1) kp - tam jest mowa o przekształceniach
    podmiotowych pod stronie pracodawcy. Zazwyczaj nie następuje rozwiązanie
    stosunku pracy - czyli nie ma konieczności zwalniania kogolowiek. Jest tam też
    przewidziany brak zgody pracownika na przejmie do nowego zakładu.

    --
    JOHNSON :)



  • 16. Data: 2004-07-22 20:20:51
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:cdp0t6$236$1@news.onet.pl...

    > Może lepiej przeczytajcie art. 23 (1) kp - tam jest mowa o
    przekształceniach
    > podmiotowych pod stronie pracodawcy. Zazwyczaj nie następuje rozwiązanie
    > stosunku pracy - czyli nie ma konieczności zwalniania kogolowiek. Jest tam
    też
    > przewidziany brak zgody pracownika na przejmie do nowego zakładu.

    Ale nie jestem pewien, czy ów przepis ma zastosowanie w tej sytuacji. Jeśli
    zmienia się pracodawca, to na pewno tak. Ale tu mamy dwóch następców, z
    których każdy z osobna może korzystać ze swego prawa. Nie jestem pewien, czy
    w tej sytuacji da się ów przepis zastosować, zwłaszcza, iż odnoszę wrażenie,
    że byli wspólnicy nie są skorzy do dogadania się.


  • 17. Data: 2004-07-23 06:55:39
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Robert Tomasik napisał(a):
    >> Może lepiej przeczytajcie art. 23 (1) kp - tam jest mowa o
    > przekształceniach
    >> podmiotowych pod stronie pracodawcy. Zazwyczaj nie następuje rozwiązanie
    >> stosunku pracy - czyli nie ma konieczności zwalniania kogolowiek. Jest tam
    > też
    >> przewidziany brak zgody pracownika na przejmie do nowego zakładu.
    > Ale nie jestem pewien, czy ów przepis ma zastosowanie w tej sytuacji. Jeśli
    > zmienia się pracodawca, to na pewno tak. Ale tu mamy dwóch następców, z
    > których każdy z osobna może korzystać ze swego prawa. Nie jestem pewien, czy
    > w tej sytuacji da się ów przepis zastosować, zwłaszcza, iż odnoszę wrażenie,
    > że byli wspólnicy nie są skorzy do dogadania się.

    Zastosowanie art. 23 (1) kp następuje z mocy prawa niezależnie od woli byłego,
    czy nowego pracodawcy. Czyli nie ma potrzeby zgody wspólników. Decydujące
    znaczenie ma to, ze pracownik pozostał na danym stanowisku pracy, które
    "przejął" jeden ze wspólników. Domyślam się, ze tutaj podział spółki polegał na
    tym, ze jeden wspólnik wziął część działalności(np. jeden sklep), a drugi drugą
    część (np. drugi sklep). Pracownik został więc przejęty w trybie art. 23 (1) kp
    przez tego wspólnika, który rozpoczął samodzielnie prowadzenie tej części
    działalności gospodarczej w której pracownik wykonywał pracę przez rozpadem
    spółki.


    --
    JOHNSON :)



  • 18. Data: 2004-07-23 09:29:52
    Temat: Re: Jak bezbolesnie zmienic pracodawce?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
    news:cdqcp2$n23$1@news.onet.pl...

    > Zastosowanie art. 23 (1) kp następuje z mocy prawa niezależnie od woli
    byłego,
    > czy nowego pracodawcy. Czyli nie ma potrzeby zgody wspólników. Decydujące
    > znaczenie ma to, ze pracownik pozostał na danym stanowisku pracy, które
    > "przejął" jeden ze wspólników. Domyślam się, ze tutaj podział spółki
    polegał na
    > tym, ze jeden wspólnik wziął część działalności(np. jeden sklep), a drugi
    drugą
    > część (np. drugi sklep). Pracownik został więc przejęty w trybie art. 23
    (1) kp
    > przez tego wspólnika, który rozpoczął samodzielnie prowadzenie tej części
    > działalności gospodarczej w której pracownik wykonywał pracę przez
    rozpadem
    > spółki.

    Muszę Ci przyznać rację. No ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pracownik
    owej zmiany nie przyjął i zatrudnił się u drugiego wspólnika. Oczywiście
    potrzebna jest dobra wola tego drugiego wspólnika.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1