-
11. Data: 2005-05-27 22:11:46
Temat: Re: Jak banku "negocjują" w trudnej sytuacji klienta - czyli naga prawda o obłudzie banków
Od: scream <n...@p...pl>
kredytobiorca napisał(a):
> Rozważałem, ale póki co zdolności (jako takiej) nie mam - więc to chyba odpada
> dopóki nie znajdę pracy i to na czas nieokreślony zapewne - a jak z tym jest to
> sam wiesz... :(
kredyt konsolidacyjny + zaraz po tym, jak pierwszy kredyt bedzie
splacony, przeniesienie hipoteki na ten drugi bank
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
12. Data: 2005-05-27 23:43:50
Temat: Re: Jak banku "negocjują" w trudnej sytuacji klienta - czyli naga prawda o obłudzie banków
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kredytobiorca" <k...@o...pl> napisał w
wiadomości news:236f.000006e3.42979562@newsgate.onet.pl...
> Rozważałem, ale póki co zdolności (jako takiej) nie mam - więc to
chyba odpada
> dopóki nie znajdę pracy i to na czas nieokreślony zapewne - a jak z
tym jest to
> sam wiesz... :(
Masz mieszkanie, na którym moga sobie zastaw ustanowić, jako
zabezpieczenie. Przecież sami spłąca tamten bank, bo Ty pieniędzy do
ręki nie dostaniesz.
>
> Niestety - trudno się nie zgodzić... To prawda.
> Z małym wyjątkiem - zadłużenie jest jednak większe niż wartość
mieszkania.
> Kredyt był brany jak kurs EUR był niski, teraz jest wysoki - no i w
PLN jest to
> jednak wyraźnie dużo więcej, tym bardziej że większość tego co do tej
pory
> zostało spłacone to odsetki. Niestety.
> A hipoteka jest kaucyjna w wysokości ok. 2-krotności wartości
mieszkania.
Oni Ci udzielali kredytu w złotówkach, więc są do przodu. To, że EURO
poszło w górę, to ich zysk, którego ewentualnie nie dostaną.